Odzysk ciepła

O fakty Wentylek, tylko o fakty. Często spotyka się na forum krytykę i dziwne opnie od osób, które nie mają zielonego pojęcia o danym produkcie.
A że "NIC NIE ROZUMIESZ" to przykro mi, ale to nie moja wina.

Ja też nic nie rozumiem co ciekawski chce. Prawdopodobnie ciekawski chce wiedzieć co wycieka z rekuperatora

Bardzo bystre spostrzeżenie Panie "Ciekaw-czego". Ale cóż, forum to nie Media-Markt ("Nie ...") i tu wypowiadać się może każdy.
Tematu powtarzał nie będę, bo jest dostępny. Wystarczy się cofnąć i poczytać.

Ciekawe, tak sobie poczytać. No to Wally - produkujesz centrale o sprawności energetycznej 87%. I jeszcze nie dostałeś NOBLA?
A moze pomyliłeś sprawnośc temperaturową (tzw. "marketingową") ze sprawnością odzysku energii? I co na to GNOM? Nie zuważył takiego poślizgu? Po przyjacielsku?

Nadmiaru inteligencji w tej dyskusji tutaj brak panie Z i inni.
Zrób sam coś człowieku i się pochwal zamiast krytykować.
Na papierze (i ekranie) każdy jest mądry. Pokaż swoje "wynalazki" jeśli cię stać na coś większego niż pisanie.

Drogi "Z" a co mają dostać ci co produkują piece o sprawności 110%?

Dla Pana Z sprawność 110% na pewno jest nie do pojęcia

Tak jak dla Ciebie Wally - 87%

No i tu się zgodzę - Wally nadmiaru inteligencji nie wykazałeś w tej dyskusji. Rzekłbym - błysnąłeś jak główką w parapet. I zaprawdę powiadam Ci - są tacy co więcej niż Ty robią, ale za to mniej gadają. I czytają wyniki swoich badań. I odróżniają ciepło utajone od ujajonego. I sprrrrrrawność marrrrrketingową od sprawności energii, czego i Tobie życzę. Twój Z.

...tak jak sprawność wymiennika, a sprawnośc systemu, Z-3
najwięcej jest takich co nic nie robią a gadają.
Ps. nie problem jest robic wymyślone i sprawdzone.
Z-3 wymyśl , wprowadź na rynek i wypromuj całkiem nowa rzecz, system, filzofię... to wtedy podskoczysz do cholewki Wallemy, czy innym "nowatorom"

cytuję : "Z-3 wymyśl , wprowadź na rynek i wypromuj całkiem nowa rzecz, system, filzofię... to wtedy podskoczysz do cholewki Wallemy, czy innym "nowatorom"" - może występowanie na forum branżowym w trzech osobach( nickach) i dawanie odpowiedzi na swoje pytania ?

Spisek!? Może i rurę B Wally wyprodukował, by wypromować swój produkt? Nie jest to takie pozbawione sensu, bo czy w innym układzie mozna sobie wyobrazić, by ktoś po studiach był tak niekumaty?!!

Nie spisek tylko zazdrość że komus się udało i udaje spolkojnie produkować,sprzedawać i rozwijać firmę...

Ja myślę , że to przez tą wakacyjną nudę tak uparcie trzymamy sie tego tematu. Na forum nudno, oprócz tematu z rurą B. Czas zakończyć ten temat, bo już NIC nowego nie napiszemy.
Dla tych co uwielbiają rurę B. i mają zaufanie do tego systemu GRATULACJE i mnożcie się wspierając nawzajem. Potrzebni jesteście na rynku w naszej branży jako "przykład fachowości i wiedzy inzynierskiej". Liczymy na Was chłopcy...
Dla tych co mają mnie za złe, że oczerniam rurę B., no cóż nie jestem perfekt. Też na wszystkim się nie znam, pomimo 3 kierunków studiów politechnicznych jakie skończyłem , (w tym także w Nowym Yorku). Widać jestem za stary i moja makówka juże nie jest w stanie ocenić co dobre dla branży a co skończenie do d..py. MOże potzrebna jest mi rura B. aby ożywić mnie jej świeżym powietrzem.
Wiem tylko ,że ta cała dyskusja potrzebuję świeżości i zdrowego rozsądku. Drobne głosy ( tych co to wiedzą coś o technice wentylacyjnej) sprzeciwu przeciwko rurze B. zostały odebrane w tej całej masie ignorancji nieuctwa , jako mataczenie i zamiast odeprzeć atak technicznymi argumentami, masy (ciemnoty) zmieniają kierunek na inne przyczyny , jak ataki personalne, podstępny marketing,czy też szewskie wyroby (wysokość cholewek),oraz inne przyczyny daleko odbiegające od przyczyny zjawiska powstania i akceptacji bohomazu rury B.na naszym rynku branżowym.
Już nie ma zdrowego rozsądku i argumentów technicznych -mamy do czynienia z histerią tych,co trudno im zaakceptować ,że siedzą teraz po szyi w g..ie i nie wiedzą teraz czy się zanurzyć , czy też wstać i umyć się z tego błota. Rzeźbijcie chłopcy nadal w tym g..nie, aż smród tej rury B. sam was wykończy.
Na to liczę.

Kolega Wally poraz kolejny udowodnił że niektórych ludzi to nawet 3 kierunki studiów z g...a nie wyciągną. (po amerykańsku - shit)
pozdrowienia