Mam wentylację mechaniczną w łazienkach. Kratka montowana jest na suficie (poziomo) i przewód wentylacyjny przechodzi pionowo w górę poprzez poddasze na dach. Na odcinku poddasza jest (a przynajmniej tak wygląda) izolowany termicznie (wata min + obudowa gipskarton) . Para skrapla sie i spływa w dół, zatrzymuje się na obudowie kratki i wsiąka w sufit (nadmiar kapie) . Na końcowy odcinku przewód jest oblodzony w środku. Nie jest to woda z opadów (śnieg, deszcz) . Co z tym zrobić (nie jestem z branży ale musze sie dowiedzięc, bo jak na razie ani wykonawca ani inpektor nadzoru ani projektant nie bardzo mają jakieś pomysły). W jednej z łazienek mam oprócz mechanicznej także kanał grawitacyjny i w tym kanale nie jest aż tak źle. Z noworocznymi pozdrowieniami.