316
305
Strefa ekspertów HVACR

kocioł dwufunkcyjny a otwieranie okien

Witam forumowiczów. W łazience mam zainstalowany piec dwufunkcyjny. Kilka dni temu dziecko zatruło mi się oparami, które znalazły się w łazience podczas kąpieli. Zadzwoniłam dziś do TBS`u - przyszedł kominiarz sprawdził ciąg i jedyne co mi powiedział to to, że ciąg jest własciwy (najpierw otworzył sobie okno w kuchi). Poradził, że jak będę włączała ciepłą wodę lub ogrzewanie to mam otwierac w kuchni okno. Jeny albo ja jestem nienoralna albo nie wiem już co. To po co wogóle mam nagrzewać mieszkanie skoro w kuchni otworzę okno ??? Nie ma to jak ogrzewanie mieszkania i jednocześnie jego wychładzanie. W oknie kuchennym mam wywietrzniki (oryginalne) - chyba tak to się nazywa jest to listwa w górze okna z otworami i mogę to zamykac przesuwając. A tak wogóle mycie się w łazience przy otwartym kuchennym oknie to istna paranoja - wywieje mnie , zimnica jest nieziemska. Ha ciekawe kto w tym przypadku bedzie wykupował recepty jak będę przeziębiona?
Proszę o pomoc czy to normalne, ze TBS zakończył rozmowę i cały temat stwierdzeniem "otwierać okno podczas używania ciepłej wody i centralnego ogrzwewania" ??? Nie ma na to normalnej rady - nie tylko u mnie ten problem jest - w bloku w którym mieszkam to "normalka"

Piec nie może pobierać powietrza przez siebie ogrzewanego ! to bez sensu, robi się peudogenerator, im więcej grzejesz tym więcej napływa zimnego, więc trzeba więcej grzać, a potem rachunek ....

No własnie kto będzie rachunki płacił ??? hahha. Przecież ten pomysł TBS`u jest poroniony. Co mam zrobic aby zapobiec głupocie ??? Dziś dziecko jest samo w domu (8 lat) zabroniłam jej włączyc ogrzewanie i nie pozwoliłam korzystać z ciepłej wody. Nie będę siedziec w pracy i się zastanawiać czy dziecko jeszcze żyje bo włączyło ogrzewanie.

Wentylacja nadciśnieniowa, i piec z amkniętą komorą spalania.

panie to jaką cholerę się pan odzywasz. z opisu tej Pani wynika, że jest mało w temacie zorientowana, a pan rzuca tylko hasło. nie cwaniakuj pan tylko jak już zabierasz głos to odpowiedź konkretnie i przejrzyście osobie, która o pomoc prosi.

Najkonkretniej jak tylko można odpowiedziałem. Porównując nasze wypowiedzi, jakoś odnoszę nieodparte wrażenie, że ciut mniej konkretów i porad zawiera post Szanownego Pana.

każdy piec do procesu spalania spalania potrzebuje powietrza i jeżeli piec nie jest podłączony poprzez zamkniętą komorę spalania tzn nie ma bezpośredniego podłączenia powietrza z zewnątrz to pobiera sobie powietrze z pomieszczenia, a jeżeli są pozamykane okna to wyciąga je sobie z kanału wentylacyjnego i wtedy zamiast powietrze wypływać wentylacją to dopływa do pomieszczenia poprzez wentylację - dlatego proponuję:
1)tymczasowo - otworzyć nawiewnik w oknie w kuchni o którym pani wspominała i to najlepiej na stałe, by nie bawić się w otwieranie i zamykanie podczas pracy pieca.
2)docelowo - przerobić instalację pieca by pracował z zamkniętą komorą spalania
dopływ powietrza przez nawiewnik zapewni również poprawne działąnie wentylacji

witam serdecznie miałam podobną sytuację. Mieszkam w bloku w którym są piece gazowe do ogrzewania. Niestety jakiś mądry architekt tak fajnie to zaprojektował że piec mam w lazience w środku mieszkania. I powiem Tobie że jak nie rozszczelnię okna to nie ma takiej możliwości żeby w chałupie nie śmierdzialo. Też mam nawiewki w oknach (ze 30 dziurek jak od nosa ;) we wszystkich w mieszkaniu ale jak nie ma wiatru albo jest on od drugiej strony mieszkania gdzie nie mam okien to muszę rozszczelniać okno. Mój kominiarz ze wspólnoty powiedział że nie ma w tej chwili możliwości zamontowania pieca z zamkniętą komorą spalania. Podobno musi być jakiś specjalny komin. Wiem że jest to cholernie uciążliwe ale od kiedy zaczęłam rozszczelniać okna ( a właściwie się tego nauczyłam) to naprawdę cyrkulacja w mieszkaniu jest o wiele lepsza. Piec bez zarzutu chodzi a rachunki??? - powiem ci że wcale nie są dużo większe. U mnie ta sytuacja z czadem zaczęła się kiedy wymieniłam sobie dzrwi na klatkę. Po prostu mieszkanie zrobiło się jedną puszką. Mój znajomy w kuchni zamontował sobie nawiewnik DARCO powiem ci nawet zadowolony - i nie musi otwierać okien. Po prostu nie ma ciepła bez strat, tak samo wentylacja. Ale z drugiej strony to przecież płacimy za SWOJE i tu jest ból

Witam. Szanowne Panie i Panowie. Podstawą spalania jest dostarczenie tlenu i powietrza do przepływu spalin. Aby wentylacja działała poprawnie i aby np usunąć 120 m3 powietrza w ciągu godziny to tyle też powietrza trzeba dostarczyć. Bo taki jest bilans. W Państwa przypadku napewno zamknięcie spowodowało wsteczny ciąg wentylacji i wtłaczanie spalin przewodem wentylacyjnym. Wiem że nawiewy montowane w oknach przez producentów nie zapewnią odpowiedniej ilości powietrza dla spalania w kotle oraz 3 wentylacjom. Nawiewniki dają góra 10-20 m3 powierza oczywiście przy odpowiednim wietrze i podciśnieniu. Niestety moim zdaniem kotły atmosferyczne w mieszkaniach w bloku to wielka porażka ale takie jest życie. Montaż kotła z zamkniętą komorą spalania nie usunie problemu wtłaczania spalin przez wentylację bo z Pań opisu wynika że mieszkacie w blokach tzn w pionie jest co najmniej 3-4 kotły gazowe. Przy słabym ciśnieniu i wietrze spaliny omiatają komin i są wtłaczane wentylacją. Jedyną możliwością jest doprowadzenie powietrza do mieszkania. Słaba cyrkulacja w mieszkaniu to także wzrost wilgotności, rozwój alergii i grzybów. Szanowne Panie i Panowie jak napisała Paula "Po prostu nie ma ciepła bez strat, tak samo wentylacja". Nic nie ma za darmo, trzeba ponosić jakieś koszty. Stare okna drewniane trzeba bylo uszczelniać, nowe trzeba ROZSZCZELNIAĆ.

No!... Czyli kto was tak urządził? Otwoż okna to zbankrutujesz, nie to się wykończysz WYBIERAJ
ROBERT !!! TO MYSLISZ, ŻE TEN KTO TO BUDOWAL I PROJEKTOWAŁ MA DYPLOM, TWOJEJ UCZELNI??? JAKOĆ DRWIN I DYLETANTYZMU Z TWOJEJ STRONY NIE WIDAĆ!!!!

jakoś jestem w 100% przekonany , że mały rekuperatorek i elektryczne ogrzewanie, obniżyłoby rachunki, poprawiło komfort i zdrowie.

Nie ma to jak w każdy wątek, nawet taki nie mający nic wspólnego, wepchnąć swoje rekuperatorki i elektryke. Zero treści, sam bełkot. Ty naprawde myślisz, że rozwiązujesz czyjś problem pisząc takie bzdety? Jedynie Piotr i rafał odpowiedzieli na temat. Cała reszta to dalszy ciąg czczej paplaniny prowadzonej w 1273281 wątkach tego forum. Widać sprawia to komuś przyjemność robienie ludziom papki w głowie bo założę się, że ani Elka ani paula nie wiedzą o co ci chodzi drogi kuflu alias TB alias ?.

Nierozumiem Panie Wojtku, czy nie napisałem dokładnie tego co rafał, przed nim?

Pozdrawiam wszystkich entuzjastów superszczelnych okien i robienia z mieszkania puszki od konserwy ;)

ciąg kominowy odwraca się w kanale spalinowym do którego przyłączony jest kocioł z otwartą komorą spalania gdy pełni on funkcje wentylacyjną, stad pytanie dlaczego odwraca się ciąg spalinowy w kanale spalinowym a nie w kanale wentylacji kuchni lub łazienki lub pokoju. Elka pognaj tego analfabete kominiarskiego i wezwij fachowca na koszt TBS-u.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.