310
305
Strefa ekspertów HVACR

Kapiąca woda z wentylacji grawitacyjnej wraz z wentylatorem

Ten problem już tu był opisywany ale nie znalazłem na niego temat praktycznego rozwiązania.
Mam wentylację grawitacyjną wykonaną z rur PCV w której zamontowałem wentylator. Zbliża się zima, chłodniejsze dni i tak jak chce matka natura różnica temp. powoduje mi skropliny wody. Te kropelki nie są aż tak bardzo uciążliwe, za to martwię się moim sufitem. Wykonany on jest z płyty k-g oraz pokryty stiukiem zaczyna powoli płyta namiękać tworząc nieprzyjemny widok ciemnej plamy na suficie.
Proszę o praktyczną poradę:)

chyba za póżno ale trzeba zaizolować twoje "rury" od wentylacji

One są zaizolowane na poddaszu nieużytkowym...

izolacja nie grzeje

? mi takich uwag nie zwracaj... proszę tylko o praktyczną rade:)

tu jert jeden nawiedzony co wszystko rekuperuje. odprowadzi ci skropliny do kanlizacji i ciepło z nich odzyska. a co do mokrych dekoracji, bardziej czyś żywym bym się przejmował.

Nawiedzony.... czy kolega ma jakieś ciekawsze rozwiązanie dla kondensatu?

nie pozostaje nic innego jak poprawić tą instalacje, tj zrobić gdzieś ujście tych skroplin.

Kratka jest w syficie jak wynika z mojego opisu... jeśli ktoś naprawdę wie co z tym zrobić mogę nawet foto wysłać... Jak odprowadzić skropliny?????

A ja podstawiłem garnek! Na szczęście mam pod kratką poziomą rurę do okapu i kapie z tej rury. Łatwiej podstawić garnek. Co prawda napisałem do Zarządcy, aby to sprawdził, ale ostatni kominiarz chciał zlikwidować okap , a nie kapanie. No i to utajniono przede mną te bzdety. Tylko, że u mnie woda kapie jak deszcz pada! Cieknie po przedłużce komina blaszaną rurą. Natomiast mam piękne zdjęcia z kamery termowizyjnej kanałów wentylacyjnych w ścianach zewnętrznych i zastanawiam się nad problemem gdzie idzie taki poziomy kanał w szachcie. Na zdjęciu pięknie widać jak ciepłe powietrze staje się coraz zimniejsze i na końcu przedłużki w mrozy już prawie nie świeci. A u mojego sąsiada to nawet się cofa! Z sąsiadem odkryliśmy, że ściana zewnętrzna składa się z 2 cm styropianu i tynku. To chyba trochę za mało? Szanowny "danifilth 1984" najprawdopodobniej do lata pozostanie panu nie oddychać i nie podlewać kwiatków. Niech pan czeka na ocieplenie się klimatu i przyjmie do wiadomości, że sam sobie jest pan winien jak to odebrał, patrz Art.61 Prawa budowlanego. Ale niech pan jeszcze sprawdzi czy nie poszła obok rura kanalizacyjna, bo i takie są możliwości. Teraz tak się buduje, bo wymiana ciepła nie jest znana "artystom". Gorzej bo na moim osiedlu zamarzła tak rura z ćw. Artyści policzyli, że tych rur w ścianach zewnętrznych nie ma. Ale spółdzielnia którą mi wybrał kominiarz na właściciela właścicieli już w to nie wierzy i zaczęła ocieplać. Najpierw 5cm styropianu, a teraz 15 cm, choć nie słyszałem, aby po ociepleniu 5cm. Powstał jednak z tym problem, bo trzeba ocieplanie zgłosić do WUAiOZ. No i jak zgłosili hurtem, to kazano im zrobić projekt. A oni już mają samowolkę, bo myśleli, że zgłoszą i już załatwią, ale pośliznęli się na 12m ! A tak naprawdę to jaki to miał być komin, bo do kuchni z gazem na 70m3/h potrzeba H>18 m dla rury fi 150 mm! Komin powinien być murowany a nie rura. Chyba, że zamienią mi na rekuperację, to zgodzę się żeby Prezydent Miasta Gdańska mi nie budował takiego 18 m komina, bo to on "zatwierdzał" projekty! Wiem ,że jest bogaty, nie wie co ma zrobić w tym roku ze 150 ml zł. Po co więc mam ścigać inwestora który miał nagrody dla Zarządu ponad 6ml. A tylko 1.2 zostawił na łapówki. Przecież może im nie starczyć!

"S MARC" dzięki wielkie za tak obszerną wypowiedz ale po:
1.Mieszkam w domku jednorodzinnym.
2.Wiem jak się obecnie buduje bloki bo pracowałem w Sp.M.
3.Moja kanalizacja kończy się na parterze.
4.Wentylacja jest w łazience (suficie), wiec co mam sie niby nie myć;)
5.Jak już wcześniej pisałem poddasze mam nieużytkowe, nieogrzewane, ale za to rura wentylacyjna jest izolowana termicznie.
Wiec może znajdzie sie na tym forum osoba która już poradziła sobie z tym problemem??

>>>Wentylacja jest w łazience <<< Czegoś takiego nie ma.
Wentylacja to system. Zrób wentylację i po problemie. Zapraszam

Deny!
Ty sobie sam jesteś winien? Oh! Może masz tam piecyk gazowy? Jeśli są to opary z wanny, to skorzystaj z mojego pomyłu na wentylację grawitacyjną. Zrób dziurę w ścianie na dole, taką jak dla rury z odkurzacza i powinno zassać albo dołem albo górą! Bo może masz po prostu za szczelna stolarkę okienną? Komin żeby zassał (obliczeniowo) musi mieć ok 4-5 m. Ze ściana z otworem blisko podłogi masz około 2.5 m komina więcej niż teraz. Na ostatniej kondygnacji wentylacja to zawsze jest problem. Przeważnie komin jest za mały aby wystartować. Wszystko się w nim kisi. Przy szczelnej chałupie może raz zasysać, a za chwilę jest cofka podciśnieniowa. A ile teraz masz tej rury nie piszesz. Jak ci doradzić w ciemno. Idź do wróżki, może ona odgadnie co masz? Bo zimą normalny komin powinien zadziałać. Sprawdzałeś czymś ciąg? Ostatnio słyszałem o takim ciągu sprawdzanym gazetą, że jak zassało gazetę to stóg siana stojący obok się zapalił! Nie polecam tej metody! Plastik też może się zająć! Może to jest tylko dekoracja izolacji i rury. Widzisz tam przez tą rurę choć gwiazdy? Bo może masz już tam kawki?

S MARC:)
Dzięki za to że się aż tak wysiliłeś:)
Ale wina leży po środku...
Wiec pomogę Ci mi pomóc:)
"Może masz tam piecyk gazowy?" - nie mam używam podgrzewacza wody. (szczegółowo 12 kW)
"Bo może masz po prostu za szczelna stolarkę okienną?" - mam okno plastikowe ustawione non stop na mikrowentylację.
"Komin żeby zassał (obliczeniowo) musi mieć ok 4-5 m." - mój ma dokładnie 4,35 cm śr. 100 mm
"Widzisz tam przez tą rurę choć gwiazdy? Bo może masz już tam kawki?" - w tym roku wykonałem ten komin - a ptaszki mogę mieć ale w domu w klatce;)
"Sprawdzałeś czymś ciąg?" - z tym Ci rację przyznam - nie sprawdzałem ale mam umieszczony w suficie wyciąg elektryczny.
A tak poza tym to wpadłem dziś na pomysł aby zamienić tą rurę PCV na komin murowany z cegły pełnej. W środku i na zewnątrz przykleję wełnę mineralną - w środku z 2 cm a na zewnątrz 15 cm. Moja teoria jest taka: PCV nie wchłania wilgoci a wełna+cegła tak i to bardzo dobrze...
Jeżeli się mylę w swoich rozważaniach proszę mnie wyprowadzić z błędu!!!
Dziś dzwoniłem do jednego Pan z tu obecnych ale jak na razie nie stać mnie na takie rozwiązania. Może w przyszłości sie na to skuszę, ale dziękuję za poświęcony mi czas:)
POZDRAWIAM

witam! domyślam się, że w rurę pcv, stanowiącą kanał wentylacji i kończącą się równo z płytą (albo trochę powyżej)regipsu sufitu, masz włożoną kratkę wentylacyjną, której korpus jest przytwierdzony np. wkrętami do płyty regipsu-na 99%korpus kratki jest luźno włożony do rury i skropliny kondensatu spływają po ściance rury i moczą regips w szczelinie pomiędzy kołnierzem korpusu kratki wentylacyjnej, który od spodu przylega do regipsu, a ścianką rury pcv; myślę, że sposobem na to, żeby kondensat nie moczył regipsu jest takie zamontowanie korpusu kratki w rurze pcv, żeby nie było tam szczeliny-poprostu na wcisk i dodatkowo uszczelnić silikonem,np. kołnierz korpusu kratki owinąć z zewnątrz taśmą dekarską (taką srebrną)nałożyć dodatkowo silikon i wcisnąć w rurę pcv- to nie zlikwiduje powstawania kondensatu, ale woda nie będzie miała dostępu do regipsu sufitu i albo odparuje sama, albo wycieknie na zewnątrz kratki-miałem taki sam problem w toalecie, gdzie nad muszlą klozetu mam zainstalowany wentylator wyciągowy w rurę pcv (no cóż "samo życie" od czasu do czasu trzeba go włączyć)-niezgodność średnic i było to co u ciebie- teraz sufit jest suchy, a raz na jakiś czas spadnie kilka kropli akurat do muszli, przy czym zmartwię złośliwych-nie pada za kołnierz kiedy siedzę na sraczu-pozdrawiam

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.