Mamy rok 2009!
Do dziś prawie cisza dotycząca systemów parowych
Szkoda , że jest tak małe zainteresowanie tym tematem.
Spotykam się nagminnie z tym że instalacje są tak zaprojektowane i tak eksploatowane , że dzienne straty rzędu kilkuset złotych nie są rzadkością.
Zgadzam się z tym , że brak literatury, ale i brak "profesorów którzy nauczyli by studentów tego czego dawniej uczono w dobrym technikum.
Szczególnie dużo błędów powstaje z czasem. Instalacja wodna wybacza znacznie więcej błędów niż parowa.
Wiele zagadnień powinna być traktowana jako problemu Działu Utrzymania Ruchu i Głównego Energetyka, a nie instalatorów!
Brak DZ.U.R i Gł E , oraz fachowych firm serwisowych pociąga za sobą olbrzymie straty.
Najgorsze jest to , że Użytkownicy nie są w ogóle świadomi , jak olbrzymie są to straty!
Nic nie wróży , że się to szybko skończy!