Mam pytanie. U mnie w bloku (z ogrzewaniem na piece węglowe, piec gazowy ogrzewający wodę w łazience) NAPRAWIANO kominy i akurat w moim mieszkaniu zalecono (dla "lepszej wentylacji") wywiercić w drzwiach wejściowych mieszkania dziury wentylacyjne na klatkę!!! Czy są jakiekolwiek podstawy prawne, by w czyimś mieszkaniu bez zgody właściciela zrobić coś tak okropnego? Ja nie wyraziłam zgody, więc odbiorca powiedział, iż nie podpisze odbioru robót. U nikogo w mieszkaniu z piecem gazowym nie widziałam dziur w drzwiach wejścowych. Wykonawcy uważają, że ma to zapobiec ewentualnemu zaczadzeniu, tymczasem ja wyburzyłam dwa piece węglowe, zamierzam mieć ogrzewanie na prąd. Klatka schodowa też nie jest ogrzewana, a i drzwi mieszkania nie są szczególnie uszczelnione i nawet przez nie jest ciąg. Kratkę wentylacyjną w łazience mam, czy naprawdę owe dziury w drzwiach wejściowych mieszkania są koniecznością? Bardzo proszę o odpowiedź
z poważaniem
Dorota