Dopuszczalna wartość CO2

sanepid nic nie ma do wentylacji?:)
Przegioł Pan na najwyższym poziomie.
Uświadomię Pana że PZH jest jedynie koordynatorem działań Powiatowego Inspektora Sanitarnego - skoro konsuluje Pan over and over again różne kwestie z Panem Krogulskim - to powinien Pan to wiedzić.
Pokaż Pan choć jeden zrealizowany przez Pana obiekt za wyjątkiem domku jednorodzinnego... np biurowiec, szpital, klinikę lub cokolwiek innego. I jeżeli nie było tam uzgodnień sanepidu to zapewniam że postaram się aby go zamknięto :) Przekonany jednak jestem że nigdy Pan takiego obiektu nie wykonał.
Wbrew pozorom sanepid też ma coś wspólnego z budownictwem i użytkowaniem obiektów..przykład?
-wyraża zgodę na użytkowanie pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi które nie mają oświetlenia dziennego. To przecież jest zakres budowlany...czyż nie?:)
No a skoro zna Pan publikacje Pana Sowy to proponuję zastosować aplikację CONTAM do symulacji stężenia co2 w pomieszczeniach - może choć troszkę by się Pan zreformował.
Swoją drogą, obawiam się że referowanie prac Pana dr. Sowy przez taką postać jak Pan (dyletant i samouk) byłoby dla niego troszkę obraźliwe.
Apropos ..w jakich "szkołach warszawskich" miałby Pan wykładać? w podstawowych czy średnich ?:)))))))))
Aha .."użyteczności" pisze się przez "ż" ..więc następnym razem jak będzie Pan sobie pisał takie zaproszenie, proszę uważać albo uwarzać - zresztą jak Pan woli:)

Nie mogę się doczekać konfrontacji, szkoda, że się Pan ukrywa, choć się nie dziwię, przerost treści nad formą.
Wentylacja dla jednych to X wymian na kubaturę!
dla innych 30m3/h na osobę, a dla mnie:zdrowie (brak cofki z mokrych kanałów), komfort (wilgotność min 35% i nieodczuwanie chłodnego powietrza. ) wypoczynek (CO2 do 700 ppm).

Nie mogę się doczekać konfrontacji, szkoda, że się Pan ukrywa, choć się nie dziwię, przerost treści nad formą.
Wentylacja dla jednych to X wymian na kubaturę!
dla innych 30m3/h na osobę, a dla mnie:zdrowie (brak cofki z mokrych kanałów), komfort (wilgotność min 35% i nieodczuwanie chłodnego powietrza. ) wypoczynek (CO2 do 700 ppm).
Przerost czego? u Pana to chyba ambicji.
Nie widzę żadnego sprostowania moich uwag odnośnie sanepidu - rozumiem że poczeka Pan do poniedziałku na najbliższą możliwą koordynację z Panem Krogulskim?:)
-Brak cofki z mokrych kanałów ?:) ahaaaaaaaa :)))))))
-"nieodczuwanie chłodnego powietrza" ? ahaaaaaaaaaaa:)
- "wypoczynek" przy założeniu doprowadzenia 15 m3/h/os do budynku?? - ahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:)
DYLETANT PAN JESTEŚ
Ale o co chodzi z tą cofką???? hehe - może Pan jakąś pracę napisze na ten temat?

Dokładnie TAK !!! 15m3/h na osobę. Pan sprawdzi, na sobie, warto!

Dokładnie TAK !!! 15m3/h na osobę. Pan sprawdzi, na sobie, warto!
"Na sobie" sprawdzając - przy temp zew. 5C mam uchylone non-stop dwa okna. W pana kryteriach wystarcza szczelina pod dzwiami wejściowymi :)
No a co z tym "podążaniem strumienia za człowiekiem" :) Bo to zagadnienie będziemy sobie "wyjaśniać" - już Pan coś wymyślił ?:)

Budynek jednorodzinny, 3 osoby = 15*3 = 45m3/h. A co jak przyjdą goście, babcia, dziadek, rodzice, brat z żoną i 2 dzieci, teściowie ze szwagierką i szwagrem i ich żonami, mężami? Pytam bo wigilia tuż tuż i właśnie tylu będę miał gości przez 3 dni w domu. Się podusimy chyba bo centralka nie przewiduje takich mega (18*15 = 270m3/h) ilości powietrza. Całe szczęście, że nie budowałem domu zgodnie z Pana teoryjkami. Wszyscy mamy szansę dożyć do następnych Świąt dzięki temu.

Aby w Polsce spełnić wymagania dotyczące wentylacji to strumień powietrza zewnętrznego doprowadzonego na 1 osobę w ciągu godziny powinien wynikać z wielkości strumienia wywiewanego, który nie powinien być mniejszy niż 20m3/h, czyli na 1 osobę należy w ciągu godziny doprowadzić 16,7 kg/h powietrza zewnętrznego. Jeżeli w Francji obowiązuje masowe natężenie 15 kg/h na osobę to w przeliczeniu na natężenie objętościowe strumienia wywiewanego o temp. 20stC to na osobę przypada 18m3/h. Z podręcznika z fizjologii wynika, że zdrowy człowiek 16 razy na minutę wdycha i wydycha 500 cm3 powietrza to w ciągu minuty wdycha i wydycha 8000 cm3/ min. Z minutowego strumienia 8000cm3 powietrza, 250 cm3 O2 przechodzi do organizmu, a wydalane jest 200 cm3 CO2, stąd w Francji aby utrzymać 1000ppm CO2 to powietrze zewnętrzne doprowadzane o natężeniu masowym 15kg/h powinno posiadać stężenie CO2 - 0,035%, a u nas jest 20m3/h (16,7kg/h) bo założyli, że powietrze zewnętrzne ma 0,04% CO2, a przy rzeczywistym stężeniu 0,06% CO2 w powietrzu zewnętrznym w Warszawie to masowe natężenie powinno wynosić 25kg/h na osobę.

I pamiętajmy że te 15 m3/h/os wg Pana T.B. doprowadzamy do obiektu niezależnie od jego kubatury. A więc dusić się nie będziemy tylko np w salonie ..bo już idąc do sypialni powietrze ma nas tam samo znaleźć :)

A co w przypadku gdy mam 8 pokoi i 3 osobową rodzinę? 8 punktów nawiewu = 45/8= 5,6 z jednego. To w sypialni jak śpię albo w salonie jak jemy obiad to śię dusimy w CO2 nie wspominając o wilgoci na szybach. Żeby to działało to strumień rzeczywiście musiałby podążać za użytkownikiem. Ile będzie kosztował taki układ automatyki + czujniki ruchu lub CO2 + przepustnice?

Do kominiarczyka: Wszystko się zgadza to co Pan pisze. Chodzi tylko o to, że w domach jednorodzinnych wg. mnie nie można stosować central z małymi przepływami powietrza dostosowanymi tylko do ilości domowników. Nawet pracując na najniższym biegu centralka powinna "dawać" więcej powietrza niż 45m3/h dla 3 osobowej rodziny.

Po 100 000 zł rocznie wydaję na badania izolacji i pomiary wentylacji. To są wyniki rzeczywiste. Przy 20 m3/h na osobę nie mogłem utrzymać 35% ww. Przytoczyłem też przykładowo dyrektywy francuskie, są takie jak moje wynikające z pomiarów.

Ciekawe tylko co stanowi kryterium stosowania wentylacji mechanicznej - co2 czy wilgotność?:)

Przy 12m3/h na osobę CO2 utzrymuję na poziomie <700ppm i to niezależnie od tego czy każdy siędzi w swoim pokoju, czy nie.

Do obliczeń bierze się górny pułap pojemności płuc, bo przy mniejszej pojemności płuc to "przerób" powietrza będzie mniejszy. Różne wyniki wychodzą w zależności jakie stężenie CO2 jest w powietrzu doprowadzanym do pomieszczeń. Pomieszczenia czy domku jednorodzinnego, czy mieszkania, czy biura bez użytkowników muszą być stale wentylowane z minimalną intensywnścią w zależności od jakości wyposażenia, aby usunąć zanieczyszczenia pochodzące ze źródeł niezależnych od obecności użytkowników. Załóżmy że jest to intensywność o wydatku 15% - 20% kubatury domku, biura czy mieszkania i następnie gdy przychodzą ludzie do pracy lub wracają do domu to intensywnośc wentylacji powinna być zwiększona w zależności od zagęszczenia. Oczywiście jak mam domek o kubaturze 500 m3 to dla np. trzech osób nie trzeba zwiększać minimalnego wydatku bo przy okazji tych 15% -20 % z 500m3/h mieści się 60-90 m3/h.
Jeżeli z ilości osób wynika większa wartość wydatku to zwiększamy do tej wartości bo za jednym zamachem rozcięczymy i zanieczyszczenia niezależne od użytkowników i rozcięczymy wydychane CO2 przez ludzi i ewentualne zwierzęta domowe. Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam

Najprostsze rozwiązanie ma wentylacja grawitacyjna, bo wystarczy uchylić okno w pokoju i to niekoniecznie w pokoju dziennym gdzie siedzą biesiadnicy i bawią się dzieci.
Dobrego Bożegonarodzenia i dalszej pomyślności życzy JR - Kominiarczyk