Od jakiegos czasu spotykam się z problemem doboru naczynie wzbiorczego przy nie znanej pojemności zładu. Wiem że niektórzy projektanci stosuja jakies przeliczniki ilości wody na 1 kW mocy. W tej chwili mam kotłownie z dwoma kotłami po 300 kW muszę dobrac naczynie (lub naczynia) wzbiorcze a nie znam wielkości zładu. Czy ktoś spotkał sie z podobnym problemem?
Ja przyjmuję 1,4 l na 100 W jesli wiem ze odbiornikami są grzejniki żeliwne.
Najlepiej jest przejść się i policzyć zgrubsza co jest zamontowane i przyjąć pojemnosci charakterystyczne dla danego typu grzejnika oraz z wielkosci budynku oszacować pojemność wodną rur.
pozdrawiam
Dzieki za info. Już sobie poradziłam. Przyjęłam podobnie jak to Ty robisz. Nie mam mozliwości sprawdzenia ile jest grzejników w obiekcie.
Ludziska, litości co to wypisujecie za głupoty.Pojemnośc zbiornika wyrównawczego oblicza się V=4% objętości zładu, czyli całej ilości wody w układzie CO.
roman12 - naczynie wyrównawcze oblicza się wg normy a nie z procentów. Jesli jest znana pojemnośc zładu to nie ma problemu. Pytanie zadane było jak oszacowac wielkośc naczynia nie mając tej własnie danej :)
Witam
ja znalazłem kiedys fajną firmę które wg mnie ma kozackie naczynia wzbiorcze. Program do doboru jest na stronie www. dowiedziałem sie o nich jak byłem na kontrkacie za granicą. W belgi oni sa numerem 1 a reflex przy tej marce to dziad. Firma nazywa się pneumatex, chyba już rozpoczeła działąlność w polsce.
link do programu dobierającego naczynia.
http://www.pneumatex.com/ kliknij na Select P
>>W belgi oni sa numerem 1 a reflex przy tej marce to dziad. <<
Ot opinia kolejnego polskojęzycznego ełropejczyka. Lub ich dystrybutora (tych ichnich naczyń wzbiorczych).
Zgaduję, że te belgijskie powodują oszczędność gazu (lub oleju) o ok. 56,5% w stosunku do instalacji z Reflexem. Są wieczne, pozłacane i same się napełniają gazem.
UWAGA: Nie mam żadnych związków z producentem Reflexów i nie znam tych "number one belgium".
Kolego twoim zdaniem ile żyje naczynie wzbiorcze? bo ja musze wymienia c te na r... co 4-5 lat. A to zz pneumatexa ma gwarancje na 7 lat. I nie mam na myśłi tu małych naczyń do domków czy cos takiego. I nie kpił bym kolego z kontrukcji naczynia. Zdziwiłbys sie ile ono wytrzymuje.... Polecam do dużych instalacji. bo kolega AWK chyab sie maleństwami zajmuje. I żeby miał co robic to montuje byle co bo ma robote w ten sposób
Ob. kALISZ: nie zajmuję się montażem, jestem użytkownikiem. Najstarsze refleksy mają ponad 7 lat i ani śladu zużycia na wierzchu i nie było potrzeby dopompowywania. Objętość największego chyba z 300 litrów (jutro w pracy się upewnię).
Gwarancja 7 lat? Moja pralka też ma 7 lat gwarancji i nawaliła po 3 dniach. Wiele firm na początku, by złapać klient,a dają długie gwarancje, które w miarę upływu czasu ogranicza.
A po trzecie - uwielbienie dla tego co obce, przy całkowitej pogardzie dla tego co polskie, jest obrzydliwe. Ale oczywiście nie jestem za chwaleniem tego, co jest u nas produkowane źle!
Przy okazji - w latach 80 kolega kupił radio w RFN. Coś nawaliło, otworzył - w środku było: ZR Kasprzak (Zakłady Radiowe Kasprzak - firma w Polsce). W roku 1972(73?) byłem w fabryce silników w Polsce. Na każdym silniku była tabliczka "Simens". Tak dobrze produkowali, że Simens nie bał się tego firmować swoją marką.
Kolego AWK
Przehttp://www.systemyogrzewania.pl/forum/gfx/wyslij_bt2.gifciez ja nie piję do tego co polskie!!!
Przecież Reflex, flamco czy inna firma zajmująca sie naczyniami nie są polskimi firmami, wiec nei wiem o co chodzi.
jesli firma istnieje na rynku kolo 100 lat to chyab ma doświadczenie w tym co robi i może udzielać gwarancji na 7 lat. A po wyglądzie zew. nie poznasz czy naczynie jest juz wadliwe czy nie. wiec sie zastanow co piszesz.
Dla mnie jest ważne, czy jest produkowane w Polsce.
Jeśli nie mam z instalacją CO i CWU w sporym biurowcu żadnych problemów, to nad czym mam się zastanawiać?
Pogodnego niedzielnego popołudnia życzę!
Aha, owa pralka po naprawie działa bez problemów 4. rok.
Tematy na forum
