316
305
Strefa ekspertów HVACR

chłodzenia za pomoca pompy ciepła

Witam!
Mam do wykonania projekt w ramach zajec, indywidualna wentylacje, chlodzenie z pompa ciepla dla pomieszczen biurowych.Mam zapewniona wode technologiczna o temp30C. Bardzo prosilabym o wyltumaczenie mi kilku kwestii...
czy jest to uklad polegajacy na tym, ze mam przypuscmy jedna pompe ciepla na pomieszczenie.. i od niej odprowadzam przewody do poszczegolnych klimakonwektorow? Jesli tak.. to w jaki sposob mam dobrac ta pompe ciepla? Mam wyliczone zapotrzebowanie na moc chlodnicza dla tego pomieszczenia, ale na zajeciach byly pokazywane jakies tabele wspolczynnikow korekcyjnych zalezne od temperatury zasilenia. Skad moge zdobyc takie tabele? Przeszukalam na stronie Carriera, gdzie znalazlam taka pompe.. lecz niestety zadnych szcegolow tam nie ma. I czy po doborze juz tej pompy.. mam znowu dobierac klimakonwektory?? wydaje mi sie to troche bezsensu...
prosze o pomoc.. jak wogole taki uklad ma wygladac???

kobiety nie powinny zajmować się takimi rzeczami...

no najlepiej tak powiedziec. kim Ty w ogole jestes? jak nie masz nic konstruktywnego to powiedzenia to lepiej nic nie mow zarozumialy ćwoku.
widze ze juz nigdzie nie mozna uzyskac jakiejkolwiek pomocy... to w takim razie jak ten student ma sie czegos dowiedziec jak na kazdym kroku uwazaja cie za glupka.
żenada...

tak to juz jest Ana w PL, normalne zachowanie, czy nie widzisz tego na codzien,pozdr.

tak, tylko wiesz.. myslalam ze chociaz tutaj.. jak widze forum dla studentów.. ktos okaze jakas zyczliwosc. ale niestety...
to nie moja wina, ze jestem dzieckiem chorego systemu nauczania w tym kraju. uczy sie mnie rzeczy bezsensownych, czesto nie majacych nic wspolnego w ogole z przyszlym zawodem. i potem sie dziwicie, ze czlowiek konczy studia i nic nie umie.a niby jak ma umiec, jak na studiach nikt go nie nauczy jak dobrze cos zaprojektowac..prowadzacy uwaza ze wszyscy wszystko wiedza..wiec po to tlumaczyc.. i tak wszyscy maja wszystko gdzies.

Najpierw zadaj sobie pytanie:
Czy układ ma by ekonomiczny w użytkowaniu, czy przy zakupie
Ile klimakonwektorów masz zamiar użyć.
Najbardziej ekonomiczne z punktu widzenia eksploatacji jest użycie klimakonwektorów z wbudowaną pompą ciepła. Znając zapotrzebowanie na moc chłodniczą dobierasz odpowiedni klimakonwektor.
Jestem praktykiem w uruchomieniach, więc co do tabel nic nie pomogę.

dziekuje za odpowiedz.
znalazlam pompe ciepla Carriera, udalo mi sie ja dobrac..wraz z tymi wspolczynnikami-znalazlam je dopiero w angielskiej instrukcji tejze pompy. z rysunku podanego w tej literaturze wynika, ze doprowadzam powietrze kanalami do tej pompy, tam sie ono chlodzi i wyprowadzam je ponownie do pomieszczenia. czy takie rozwiazanie jest prawidlowe?
zaznacze ze doprowadzam powietrze swieze-ilosci higieniczne do tego pomieszczenia, wywiew rowniez jest. to czy moge tak zrobic.. ze odbieram dodatkowymi wywiewnikami powietrze z tego pomieszczenia, plynie ono do pompy, chlodzi sie.. i ponownie przewodami z tej pompy plynie do nawiewnikow? taki jakby oddzielny system nawiewno-wywiewny dla samej pompy?

dodam ze ta pompa, ktora znalazlam jest do zabudowania w suficie

Witam,
czy ta pompa ciepła Carriera to może model 50RHE, bo jeśli tak to to nie jest klimakonwektor... Nie pomogę w temacie doborów, przepisów itd. Serwisuje takie urządzenia i w tej kwesti mogę pomóc. Zdjęcia urządzeń, zastosowanie, uwagi z eksploatacji... Z tym nie ma problemu... W razie czego pisz na amadablam@gazeta.pl
Pozdrawiam
Pawel

no najlepiej tak powiedziec. kim Ty w ogole jestes? jak nie masz nic konstruktywnego to powiedzenia to lepiej nic nie mow zarozumialy ćwoku.
widze ze juz nigdzie nie mozna uzyskac jakiejkolwiek pomocy... to w takim razie jak ten student ma sie czegos dowiedziec jak na kazdym kroku uwazaja cie za glupka.
żenada...
postanowiłaś za pomocą wyzwisk trochę się "odkobiecić", żeby udowodnić, że możesz się zajmować problemami technicznymi?
A gdzie student ma się czegoś dowiedzieć? Są takie specjalne budynki, nazywają się "biblioteki". W tych magicznych miejscach są KSIĄŻKI - takie prawdziwe, do czytania. Tam można znaleźć ciekawe rzeczy. Są też na uczelniach tacy "czarodzieje", nazywają się wykładowcy i mają tzw. "konsultacje". Zwykle pomagają studentom. Chyba, że studiujesz za kasę, na "prywatnej uczelni" - to wtedy masz gorzej. Tam nie ma ani biblioteki ani prawdziwych wykładowców.

szanowny kk
bucem się urodziłeś i bucem umrzesz

pomocą wyzwisk trochę się odkobiecić, żeby udowodnić, że możesz się zajmować problemami technicznymi?
A gdzie student ma się czegoś dowiedzieć? Są takie specjalne budynki, nazywają się biblioteki. W tych magicznych miejscach są KSIĄŻKI - takie prawdziwe, do czytania. Tam można znaleźć ciekawe rzeczy. Są też na uczelniach tacy czarodzieje, nazywają się wykładowcy i mają tzw. konsultacje. Zwykle pomagają studentom. Chyba, że studiujesz za kasę, na prywatnej uczelni - to wtedy masz gorzej. Tam nie ma ani biblioteki ani prawdziwych wykładowców.
nie probuje sie odkobiecic,niby dlaczego mialabym to robic, nie wiem skad ten pomysl.nie przeszkadza mi to, ze jestem kobieta, ale widze ze ty masz z tym problem. powiem ci szczerze.. nie obchodzi mnie to.
nie bede wypowiadac sie wiecej na ten temat, bo uwazam to za zbyteczne... sa tacy ludzie jak ty i niestety tego nie zmienie. tylko czasem puszczaja mi nerwy slyszac wypowiedzi.. nie wnoszace nic w temat..wyzywac nikogo nie chce...ale ty pierwszy mnie obraziles.
dla twojej informacji, nie studiuje na uczelni prywatnej. sa biblioteki.. tak.. tylko co z tego, jak w wiekszossc ksiazek jest tak stara i przedawniona, ze nic tam nie moge znalezc,albo nie ma tak szczegolowych informacji jakich szukam. a wykladowcy? tak, owszem sa. myslisz ze sie nie pytalam. tylko, ze kazdy mowi co innego i zbywa mnie, uwazajac ze to nie jest jego problem. poniewaz czas mnie naglil postanowilam zapytac sie tutaj.. doswiadczonych ludzi, pracujacych juz w branzy. to zle???!
kazdy uwaza sie za madrego. a ciekawe czy ty, bedac studentem wszytsko od razu wiedziales. miej troche szacunku dla innych,pomysl zanim cos powiesz. chyba lepiej pytac bedac studentem niz skonczyc uczelnie i nie wiedziec nic.

szanowny kk
bucem się urodziłeś i bucem umrzesz
ty za to jesteś wielki... wiesz, że używanie wulgaryzmów sygnalizuje brak kultury, wykształcenia i argumentów? nie... pewnie nie wiesz, bo używasz.
a do any:
oczywiście, że pytać, pytać i jeszcze raz pytać... tylko czemu tu? dalej uważam, że po to są uczelnie i wykładowcy. wiara w magię internetu zabija inwencję studentów.

szanowny kk
bucem się urodziłeś i bucem umrzesz
ty za to jesteś wielki... wiesz, że używanie wulgaryzmów sygnalizuje brak kultury, wykształcenia i argumentów? nie... pewnie nie wiesz, bo używasz.
a do any:
oczywiście, że pytać, pytać i jeszcze raz pytać... tylko czemu tu? dalej uważam, że po to są uczelnie i wykładowcy. wiara w magię internetu zabija inwencję studentów.
dlaczego tutaj??? no przeciez to dzial dla studentow :)

ta rozmowa za sprawą Pana kk stała się bezcelowa.
Propouje Ci Ania abyś napisała do mnie prywatnie na maila odpowiem Ci i pomogę we wszystkim. Wiem jaki jest czasami problem ze zrozumieniem podstawowych problemów dla studenta. Sam nim byłem kiedyś, najwidoczniej Pan kk tego etapu w swoim zyciu nie miał. W budynkach nazywanych "blibliotekami" samodzielnie nie zawsze można wszystko znaleźć, zrozumieć etc. a wiąrze się to nie z tym czy jesteśmy kobietą blondynką, brunteką, łysym facetem....tylko z tym że wykłady na polskich uczelniach są na bardzo niskim poziomie.
Napisz na @ to podziałamy - kab98@op.pl
Pozdrawiam Paweł

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.