Odzysk ciepła

Dziadek Mróz jest dowodem co pisałem powyżej.Niezbadane są wyroki nieba... i determinacja co poniektórych Klientów. NIKT na tym forum nie twierdzi i nie twierdził, że rura B... nie pracuje. Powietrze to nie woda , nie widać "na oko" co się dzieje z nim w pomieszczeniu. Dyskusja na Forum, była i jest raczej na temmat technologii i użytej wiedzy inżynierskiej Szanowny Dziadku Mrozie.
Prosze zauważyć ,że dawno, bardzo dano temu używano koła z kamienia, koło jak koło toczyło się i spełniało swoją funkcję, ale czy jest to, to samo co dzisiejsze koło?

Nie chcę się zagłębiać tu w teorię. Koło było, spełniało zadanie i było dobrze. Użytkownika nie interesowała ani wartość liczby PI ani prędkość kątowa czy cokolwiek innego. Uważam, że teoretyczne rozważania powinny znaleźć się na odrębnym forum. Robienie wody z mózgu osobie, która chce prostej porady jest modne ale mało skuteczne. Osobiście nie jestem zainteresowany procesami zachodzącymi w przyrodzie. Jestem praktykiem i dla mnie liczy się to co dotknę, zobaczę czy poczuję.
Może będę ironiczny ale po co komu centrala wentylacyjna z DVD? to byłby szczyt techniki...
pozdrawiam

Słusznie Dziadek. Zawsze trzeba dotknąć, czasami też umyć...
Zmierz jescze ile W więcej zużywa silnik aby przepchać 100m3 powietrza przez B-rurę... Może koszt prądu przewyższa zysk z 70% na 90... Dotknij, bo inni to zrobili. A wiesz Dziadek po co "dotkneli"? By nie pisać głupot.

Kolega anonimowy przesadza trochę. Zastosowane wentylatory KLIMAWENTu nie żrą tak dużo energii. Śmiało można je porównać z innymi urządzeniami. Moim zdaniem panuje tu psychoza maniakalno depresyjna. No ale każda pliszka swój ogonek chwali. Nie wiem za bardzo co kolega chce tu udowodnić, może podrzuci coś do porównania?

Tak już było, jest i będzie, że "każda myszka swój ogonek chwali". Natomiast najbardziej krytykujemy tych, których się obawiamy. Tak to już jest. Pozdrawiam.

witam stoję z boku dyskusji ale mam pytanie czy żeczywiście wymiennik B... jest nie do umycia

Ma 180 cm wzrostu 50 cm gruby po przekątnej i waży 50 kg.

Czy nie jest do umycia? Odrobina dobrej woli, myjka ciśnieniowa i jakikolwiek środek do mycia wystarczy. Nie ma potrzeby nawet go wyciągać. Wystarczy od strony czerpni i wyrzutni odłączyć kanały i do roboty. Widziałem jak to się robi i żadna to filozofia. Czy szanowni koledzy swoje wymienniki myją w zmywarkach? Jeżeli tak, to ten faktycznie się nie nadaje.

180 cm wzrostu i prawie 80 kg ma moja żona... myć się daje bez problemu nawet wykąpać :-)) hihihihihi

nie targaj wymiennika, zatargaj na poddasze karchera i nie zapomnij foli rozłożyć, ale to tylko 2 razy w roku.

Drogi dziadku mam przed sobą książkę 90 stron "Bartosz Urządzenia wentylacyjne i odzysk ciepła " wydanie drugie poprawione. Na stronie "6" jest zdjęcie wymiennika stojącego z odprowadzeniem wody wkręconym na wys. 20 cm , zaś kanały izolowane wywiewu i nawiewu są nizej, więc będzie nimi płyneła woda.

Zamontowany preze mnie wymiennik jest ustawiony na konstrukcji, jest w pozycji pochylonej. Odwodnienia są ustawione wg mnie poprawnie bo podczas zimy wykraplało się dość dużo wilgoci. Dodam, że budynek jest nowy i nie był do końca wysuszony. Nie mam opracowania, o którym kolega wspomina ale w praktyce wszystko wyszło dobrze. Z urządzeniem spotkałem się po raz pierwszy i proszę mi wierzyć, że zdecydowanie zdało egzamin.

Czepiasz się Flex i sam nawet nie wiesz czego. Powiedz lepiej jak się w Koss-ie czyści. Słyszałem, że macie kartonowe.

Centrala KOSS-a typu VX2000 czyści się prosto; wyjmujesz wymiennik z centrali o wymiarach wymiennika od min 300x300x300 lub maksymalny wymiar 300x300x 900, polewasz środkiem pieniącym płyciny (np. ludwik) i przepłukujesz wodą. To tyle. Operacja trwa 5 min.
Wymiary całej centrali 900x350x1100.
Rurka B.. z całym "oprzyrządowaniem" to chyba pare m2 - nieprawdaż?.
jeszcze jedno Dziadku Mrozie - jak sie zepsuje wentylator to dzwonisz do firmy B? czy gdzieś indziej? ,
a jak ci stycznik/ wyłącznik/ programator nawali to też do firmy B.. ?
Do ilu producentów musisz dzwonić po części zamienne jak ci coś się tam rozleci?. Bo rozumiem,że kupiłeś ten wymiennik, a reszta konponentów to już inni dostawcy?
Jak z deklaracją zgodności takiego urządzenia?
Czy firma B.. wystawia TYLKO na wymiennik czy na całość systemu? - bo to byłoby mało prawdopodobne!
nie mówiąc już o słynnym znaku CE, którego nie uzyskają na całość centrali (systemu) nie mając komponentów w jednym opakowaniu.
Z tego co czytam; kupiłeś towar , na który nie masz znaku CE i deklaracji zgodności i się NADAL cieszysz !!
Pomimo twoich "udanych" sukcesów przeżycia z rurą B przez jeden rok - myśle ,że dałeś sie zrobić w jajo (albo w rurę)
Powodzenia
ps
podoba mnie się ta idea opisana jak myć rurę B z Karcherem. Ale ubaw!!
ps2
Czy nie kojaży wam sie ta rura B.. z dawnymi wymiennikami JAD , które były używane do węzłów cieplnych 30 lat temu?

Tak z ciekawosci, żeby wiedziec o czy dyskutyjemy, czy Dziadek może podać typ i cenę brutto jaką zapłacił:
-wymiennik ciepła
-izolacja termiczna wymiennika ciepła
-sterownik minum 3 prędkości
-wentylatory (28 db)
-filtr tłuszczowy (na wyciągu)
-filtr ppyłkowy (na czerpni)
-układ dogrzewania
-układ rozmrażania
-wskźnik wypełnienia filtra z presostatem
-baypas sterowany ręcznie (lub automat)
-mocowanie wymiennika i wentylatorów
-odprowadzenie wody
Będę wdzięczny za szybką odpowiedź, bo może jest to znacznie korzysniejsze od kompaktowych central i może opłaca się nawet wynając kogos do umycia wymiennika?
Jeżeli też można to ile A biorą silniki przy przepływie n m3/h?