281
278
280
226
Strefa ekspertów HVACR

kotły retortowe


To dziwne,że u Ciebie nie ma tej klapki. Teoretycznie ta klapka powinna przymykać się pod własnym ciężarem, (Niekiedy są
stosowane dodatkowe obciążniki - np. śrubki coś a'la regulator ciągu kominowego.) W moim kotle jest zamontowana lekka klapka,
ale słyszę, że np. przy większym wietrze i przy wyłączonej dmuchawie ta klapka "klepie". Nie zauważyłem jednak żadnych
problemów z nią związanych.
Na pewno po wyłączeniu dmuchawy płomień powinien być dosyć szybko stłumiony, a węgiel powinien się tylko żarzyć.
Chyba rzeczywiście powinieneś coś z tym zrobić.

Witam uzytkowników! Mam pytanie do posiadaczy kotłów retortowych: czy ppodczas eksploatacji w/w urządzeń w ciągu kominowym również wydziela się taki smolisty kondensat w postaci cieczy i czy należy cały przewód kominowy wyprowadzić w kwasówce? Pozdrawiam!

Na mnie największe wrażenie zrobil sklep Fuego.pl. Wybór taki, że az głowa boli. A wiedza Panów z obsługi - szok. Było najtaniej i dostawa gratis i jeszcze wielokrotna pomoc przez telefon. Chyba sklep z XXII wieku. Polecam

Witam Yellowfire
Co do tej klapki to na 100% ją dorobię do swojej dmuchawy, ale jak się bardziej ociepli, gdy będzie można wyjąć dmuchawę przynajmniej na pół dnia.
Powiedz jaki masz regulator pokojowy, bo raczej nie będę kombinował z "samoróbką" tylko wybór padnie na polski Euroster 2006 z tego względu, że ma histerezę 0,4st. Euroster 2000 ma 1st i wydaje mi się na 99% że jest to za dużo. Napisz co nieco o swoim. Myślę, że ten zakup jest warty, bo poniesiony koszt ok. 150zł zwróci się szybko.

Witam,
Masz rację co do rodzaju regulatora pokojowego. Ten z mniejszą histerezą będzie lepszy.
Ja mam Euroster 2005 tx. bezprzewodowy . Polecam bezprzewodowy. Można lepiej kontrolować
temperaturę dowolnie wybranego pomieszczenia.

witam, w jaki sposób montujecie teflektor do stalmarka?

Poczytaj np. tu:
http://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1040&st=40&start=40

Ta ścianka nad tłokiem nie jest płaszczem wodnym, więc można wywiercić otwór, tylko ciężko będzie nagwintować, bo bynajmniej w 17kW miejsca w przestrzeni paleniska jest mało. Ja myślałem żeby przyspawać właśnie tam 2 nakrętki np. M10 (bez wiercenia otworów) i po wkręceniu śruby, uchwyt (mocowanie) deflektora docisnąć nakrętkami. Śruba w sumie wkręci się tylko na głębokość nakrętki, ale przy M10 powinna trzymać.

Owszem, da się nagwintować. Trzeba tylko zamiast typowego pokrętła użyć kluczyka z zapadką. Pamiętaj, że takie przyspawane
nakrętki będą odstawać od tej skośnej ścianki. Deflektor wtedy spełni swoje zadanie, jeżeli będzie przylegał do tylnej
ścianki, a do bocznych z małym luzem na rozszerzanie. Chyba że użyjesz płyt z włókien ceramicznych, wtedy może być na styk .

Hej.
Nabyłem regulator pokojowy - Euroster 2006, ale czy jestem z niego zadowolony to jeszcze nie wiem, narazie funkcjonuje od 2 dni. Dlatego najpierw mam parę pytań, a dopiero później dam znać czy się sprawdził u mnie bo na razie jest za krótki okres eksploatacji. Powiedz jak to jest u Ciebie:
1. Jaką masz ustawioną temp. "dzienną" i "nocną"?
2. Ile razy w ciągu doby piec przechodzi w postój czyli reg. pokojowy go wyłącza?
3. Ile czasu trwa postój?
4. Ile czasu trawa dojście do poprzedniej temp. w pokoju? czyli do momentu gdy znów przejdzie piec w postój?

Na razie zaobserwowałem, że regulator strasznie wolno reaguje na zmiany temp. Mam go zamontowanego koło włącznika światła, a grzejniki są po przeciwnej stronie wejścia do pokoju (pod oknami). Zawsze pokojowy termometr elektroniczny stał właśnie na parapecie (a pod nim jest grzejnik), i jak pokazywał ok.20,5 - 21st to w domu było ciepło.
Jak regulator pokazuje 20,5st to na termometrze na parapecie jest od 19,8 do 20,5 i wtedy czuć że jest chłodniej niż zwykle. Instrukcja jak i ludzki rozsadek zabrania umieszczania regulatora przy źródłach ciepła, ale w tym wypadku byłoby chyba odwrotnie - regulator reagowałby na zmiany temp. szybciej. Dziwne to jest.

p.s. powrót temperatury w pokoju po "etapie przestoju" do poprzedniej jaka była trawa................. długo, strasznie długo.

Ad.1 : Temp. dzienna: 20.5 ; nocna: 18.00 (od 23.00 do 5.00).
Przy dzisiejszej temp. w nocy - 8 st.C , kocioł wieczorem ( po 22.00) uruchomił się . Do rana (5.00) był w
podtrzymaniu. Następnie od 5.00 do 7.40 pracował, aby dobić do 20.5 st.C
W ciągu dnia pracuje bardzo różnie. Wystarczy, że słońce przygrzeje, albo wieje silniejszy wiatr. wtedy kocioł robi
dłuższe, lub krótsze przerwy. Samo dojście do temp. zadanej w ciągu dnia trwa ostatnio ok. 40 - 50 min.

Mój regulator stoi sobie na regale. Chyba, że żona (ciepłolubna) chce wziąć kąpiel, a kocioł w danej chwili nie pracuje,
to przestawiam go w chłodniejsze miejsce, aby dodatkowo podbić temperaturę. To jest zaleta sterowników bezprzewodowych.

Myślę, że oszczędności pokażą się, jak przyjdzie ocieplenie, wtedy kocioł samoczynnie będzie się dostosowywał do zmniejszonego zapotrzebowania na ciepło.

"Myślę, że oszczędności pokażą się, jak przyjdzie ocieplenie, wtedy kocioł samoczynnie będzie się dostosowywał do zmniejszonego zapotrzebowania na ciepło."
To jest święta racja. Też tak myślę.

A sprawdzałeś innym termometrem czy temp. wskazywana przez regulator pokrywa się ze wskazaniem termometru? bo wydaje mi się, że trochę oszukuje i nie wiadomo z jakiego powodu i kiedy, bo np. regulator pokazuje 20,5st a po przeciwnej stronie pokoju (termometr elektroniczny) na parapecie jest np. 19,7 albo 20,3 i mimo, że temp. w tym miejscu zmienia się na wyższą na regulatorze dalej jest cały czas 20,5st. Zaznaczę że zmiana z tych 19,7 do 20,3 trwa długo ( nawet 2 godziny), wiec nie można tu winić zwłoki w odczycie samego regulatora.

A z tym długim dochodzeniem do temperatury zadanej w pokoju może być problem związany z grzejnikami żeliwnymi, tak jak kiedyś wspominałeś że regulator u mnie może się nie sprawdzić. Po przejściu pieca w postój grzejnik stygnie w ok 1 godzinę - wtedy jak się go dotyka to w ogóle nie czuć ciepła (temp. wody za zaworem mieszającym podczas normalnej pracy to 50 - 55st)

Twoim przypadku sterowanie takim układem to tak, jak jazda po oblodzonej drodze. Ciężko ruszyć z miejsca i ciężko wyhamować.

Co do dokładności odczytu temperatury, to pomiar innym termometrem elektronicznym pokazał różnicę 0.25*C, więc wszystko w normie.

Pozdrawiam.

Szukasz dobrych rozwiązań? Zajrzyj na www.dobryinstalator.pl

ja mam podajnik ślimakowy i jak nie trafi mi sie jakiś trefnyt opał to nie mam z nim żadnych problemów

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.