273
274
226
276
Strefa ekspertów HVACR

Wentylacja łazienki z WC

Chciałem, zgodnie z projektem budowlanym, wykonać wentylację grwitacyjną łazienki w parterowym domu jednorodzinnym.
Niestety wychodzi na to, że producenci systemów wentylacyjnych skupili się na zastosowaniu wentylatora w rurę fi 100 lub 125 mm i całkowicie pomijają inwestorów chcących wykonać wentylację grawitacyjną np. w łazience nie znajdującej się w sąsiedztwie komina.
Od dłuższego czasu próbuję zaopatrzyć się w odpowiednie elementy o średnicy 150 mm. Niestety sprzedawcy w hurtowniach rozkładają bezradnie ręce.
Podobno, zgodnie z przepisami, posiadając w domu kocioł z otwartą komorą spalania i kominek nie wolno stosować wentylatorów w kanałach wentylacyjnych wywiewnych.
Nie udało mi się też, jak do tej pory, znaleźć przepustów umożliwiających przejście rurą fi 150 przez blachodachówkę. Czyżby pozostawało zrobienie w blasze odpowiednienie otworu, włożenie tam rury i uszczelnienie silikonem dekarskim?
Napiszcie jak sobie poradzić w takiej sytuacji?

to podobnie jak ja. od dłuższego czasu szukam piwa minimum 45% alk. a producenci w tylko ochydna gorzała. Andrzeju nie ma wentylacji grawitacyjnej w parterowym domku.

Piszesz na podstawie doświadczenia własnego czy ogólnych opinii?
O tej porze roku wentylacja grawitacyjna w moim domu funkcjonuje bez zarzutu, pozostało mi tylko zwentylować łazienkę. Jeżeli pozostałe kanały wywiewne pracują prawidłowo to ten od łazienki, odpowiednio wykonany, też powinien funkcjonować.
Popełniam jakiś błąd w założeniach?

a co z latem ?

Andrzeju skąd wiesz, że wentylacja grawitacyjna u ciebie funkcjonuje prawidłowo.

A latem mam uchylone okno ;)

Andrzeju skąd wiesz, że wentylacja grawitacyjna u ciebie funkcjonuje prawidłowo.
Od kilku miesięcy w różnych warunkach atmosferycznych sprawdzam kierunek przepływu powietrza w kanałach wywiewowych.
Wystarczy do tego kawałek wełny(włóczki) umieszczony na na końcu listewki. Przykładam do wlotu kanału (nie zamontowałem jeszcze kratek) i widzę w którą stronę ten kawałek włóczki się wychyla.
W ubiegłym tygodniu poprosiłem kominiarza by sprawdził podciśnienie w kanale dymowym fi 180 mm przeznaczonym do kominka(jeszcze nie zainstalowanego). Prędkość przepływu powietrza sięgała 2 m/s przy prawie bezwietrznej pogodzie i temperaturze na zewnątrz ok. +8 st.C (wewnątrz +22 st.C), oczywiście we właściwą stronę.
W kanałach wentylacyjnych ta prędkość jest mniejsza.

czy budynek był zamieszkały w styczniu, w lutym tego roku i ewentualnie jak wtedy wyglądał przepływ przez wszystkie otwory wlotowe we wszystkich kanałach kominowych ?

Budynek był wtedy już zamieszkały i ogrzewany.
Nie było natomiast komina od kominka. Komin ten zawiera kanał dymowy i kanał wentylacyjny 14x20 cm.
Drugi komin zawiera trzy kanały wywiewne 14x14 cm i jeden spalinowy fi 130 mm do kotła gazowego.
W dwóch pomieszczeniach są kanały nawiewowe podpodłogowe. Ponadto powietrze było sprowadzane z nieużytkowego strychu szczeliną wokół schodów składanych, a wszystkie okna mają funkcję rozszczelnienia.
Docelowo schody strychowe zostaną uszczelnione, a powietrze będzie nawiewane do sypialni nawiewnikami okiennymi bądź sprowadzane ze strychu nawiewnikami sufitowymi.
Nie mierzyłem prędkości przepływu powietrza przez kanały wywiewowe, ale kierunek ruchu był prawidłowy.

to się trochę zmieniło, a nie mogliście wszystkiego pomierzyć, jaką prędkość miało ujście do kanału wentylacji pokoju z kominkiem a jakie było w kuchennym i ubikacji, jaką masz powierzchnie użytkową, bo wysokość kondygnacji to chyba 2,5m ?

Po świętach znowu zaproszę kominiarza, porobię pomiary i przedstawię wyniki.
Pow. użytkowa 110m2, wysokość pomieszczeń 2,6 m.

Najgorsze warunki dla naturalnej wentylacji są w okresie gdy utrzymuje się temperatura poniżej 0 stC, gdy mamy krótkie dni kiedy świeci Słońce, a częściej mamy dni pochmurne, kiedy rośnie szybkość emisji "ciepła" przez zewnętrzne przegrody budynku, gdy górne odcinki kominów podlegają stałemu wychłodzeniu i wtedy wszystkie niedoróbki wychodzą, łącznie z przewymiarowaniem przekroju poprzecznego kanału kominowego do jego efektywnej wysokości. Proszę, zwróć uwagę jak wyglądają kominy w budynkach jednorodzinnych w Anglii (BBC PRIME), gdzie kominy są wyprowadzone wysoko ponad kalenice i dodatkowo są zakończone rurami ceramicznymi o zawężającym się przekroju przy wylocie. Tam jest cieplejszy klimat i oni nie muszą stosować izolacji termicznej do swoich rur ceramicznych prowadzonych w ceglanych kanałach, ale u nas normalką są kilkudniowe lub kilkutygodniowe mrozy (plusem jest to że wszystkie kanały masz o efektywnej wysokości większej niż wysokość kondygnacji) - pomiary wykonaj przy kilkudniowych mrozach.

Do kominiarczyka - ciekawa jest Twoja uwaga na temat przewężenia na wylocie komina. Takie rozwiązanie proponował mi miejscowy mistrz kominiarski.
Przypominając sobie lekcje fizyki ze szkoły średniej wnioskuję, że chodzi o zwiększenie prędkości przepływu spalin lub powietrza w tym odcinku przewodu dymowego albo wentylacyjnego, a co za tym idzie zmniejszenie ciśnienia w przewężeniu, czyli wytworzenie podciśnienia względem pozostałej części tego przewodu.
To powinno wspomagać ciąg kominowy.
Czemu takie rozwiązanie nie jest powszechnie stowowane w Polsce? Przynajmniej ja nie widziałem.
Czyżby producentom nasad kominowych typu "strażak" na tym zależało?
Chyba zrobię ekperymet i zamontuję na wylocie komina tymczasową przewężkę (nawet wykonaną z tektury) aby sprawdzić jaki będzie wpływ na wartość ciągu :)

Do Andrzeja i Kominiarczyka,
Umieściłem na forum post : Dmucha z kratki wyciągowej w łazience, potem zobaczyłae tne o wentylacji łazienki i wydaje mi sie że to może być podobny problem. Czy przetestowaliscie juz taka zwezke na wylocie z komina?
Pozdrawiam!

Głównym moim cele było zwrócenie uwagi na wysokość wyprowadzenia ujścia kanałów kominowych. Zakończenie kanału kominowego stożkowym konfuzorem ma na celu zwiększenia prędkości wypływu spalin, dymu, lub "zużytego" powietrza, przez co jest wyższy wyrzut dymu, spalin czy "zużytego" powietrza ponad kominy do atmosfery, co z kolei powoduje, że zanieczyszczenia są roznoszone ponad dachami budynków jednorodzinnych w zabudowie szeregowej. Po stronie zawietrznej komina, powietrze wpada w turbulencje, co z kolei powoduje, że jest tam niższe ciśnienie i część np. dymu, wypływającego z górnego wylotu w czapie kominowej jest zasysane do dołu i dochodzi do zabrudzenia sadzami komina i do zadymienia dolnych partii powietrza, które infiltrują do pomieszczeń położonych na ostaniej kondygnacji w budynkach jedno czy wielorodzinnych. Przewężenie wylotu z komina spowoduje minimalne straty ciśnienia czynnego i nie ma mocy zwiększającej ssanie powietrza z pomieszczenia, w którym jest wlot do kanału z wylotem zakończonym stożkowym konfuzorem, czyli ściętym stożkiem. Sprawdzianem dobrego rozmieszczenia kanałów kominowych wentylacyjnych i ewentualnych spalinowych czy dymowych w obrębie jednego mieszkania czy w obrębie domku jednorodzinnego i sprawdzianem ich wykonania w budynku i prawidłowego ich wyprowadzenia jest właśnie zima, ponieważ, po rozszczelnieniu okna w zimę, funkcjonowanie wszystkich kanałów kominowych mieszkania powinno być prawidłowe a jak nie jest to potrzebna jest wizja lokalna i szczegółowa kontrola wykonania kanałów i ich wyprowadzenia.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.