Witam,
Sytuacja przedstawia się następująco: przeprowadziłem się do nowego
mieszkania i wkrótce okazało się że wentylator na ścianie w kuchni nie
pracuje, a co gorsze, z kanału dobywa się ciągłe,jednostaje,upierdliwe
buczenie. Wezwani na pomoc fachowcy współpracujący ze spółdzielnią
stwierdzili że źródło hałasu to wentylator u któregoś z sąsiadów w
pionie. Zastosowano prowizoryczne rozwiązanie polegające na zaklejeniu
kanału taśmą i "przykryciu" moim wentylatorem. Ten mój wentlator też
jest do wymiany, bo jest bardzo głośny. Wsyztko byłoby niemal OK,
ale nie mam wentylacji;) A poza tym buczenie wciąż da się słyszeć.
Czy ktoś ma pomysły i porady, jak można to rozwiązać ? Wolałbym to
wyciszyć u siebie,bez negocjacji z sąsiadem. Zaproponowano mi
wentylator + "klapa zwrotna" wmontowana w kanał, brzmi OK? Myślę
też o jakiejś mini zabudowie z materiału dzwiękoszczelnego.
Kilka zdjęć:
https://www.dropbox.com/s/o9f4lqjj4ltop0n/20121029_224818.jpg
https://www.dropbox.com/s/els43udpktfz645/20121029_224911.jpg
https://www.dropbox.com/s/kefxgp5aby1b2je/20121029_225155.jpg
Pozdrawiam