Klimatyzator na balkonie - hałas nie do zniesienia?

Letni sezon to czas wzmożonej pracy instalacji klimatyzacyjnej. Systemy chłodzące są niezwykle popularne zarówno w firmach, jak i domach jednorodzinnych. Coraz więcej inwestorów decyduje się także na ich użytkowanie w mieszkaniach, zlokalizowanych w wielorodzinnych blokach. Modele przenośne oraz pracujące z użyciem jednostki zewnętrznej generują stały szum, który może być słyszalny przez mieszkańców okolicznych lokali. Czy hałas klimatyzatora w bloku faktycznie jest nie do zniesienia i jak sobie z nim poradzić?

Klimatyzator w bloku – źródło sąsiedzkich waśni

Klimatyzacja to instalacja z roku na rok zyskująca coraz większą popularność. Intensywnie eksploatowana w okresie letnim, nierzadko bywa używana także w zimie. Dotyczy to w szczególności klimatyzatorów z funkcją grzania, które są przydatne również w chłodniejsze dni. O ile osoby korzystające z tej instalacji przebywają w zamkniętych pomieszczeniach, o tyle hałas klimatyzatora na balkonie może być nieprzyjemny dla właścicieli sąsiednich lokali, którzy praktykują codzienne, wielogodzinne wietrzenie i spędzanie czasu przy uchylonych oknach. Choć nowoczesne modele w większości charakteryzują się wyjątkowo cichą pracą, w sprzedaży nie brakuje produktów o znacznym poziomie decybeli, które mogą utrudniać codzienne życie mieszkańcom wspólnego budynku.

Zgodnie z przepisami prawa budowlanego, klimatyzator jest urządzeniem o wysokości do 3 metrów, nie wymagającym żadnych formalności przed jego instalacją. Jedynym wymogiem jest, by nie było ono wysunięte poza płaszczyznę fasady na więcej niż 50 cm. Ponadto inwestorzy montujący system chłodzący w bloku nie muszą starać się o pozwolenie sąsiadów, a jedynie zgodę wydaną przez zarząd budynku. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego może natomiast interweniować jedynie w momencie, gdy jednostka zewnętrza jest zamocowana w nieprawidłowy sposób, grożąc oberwaniem. W konsekwencji realizacja inwestycji zazwyczaj nie przysparza kłopotliwych formalności, umożliwiając łatwy montaż instalacji, która jest niezwykle pożądana przez użytkowników chłodzonego mieszkania, ale już niekoniecznie przez jego sąsiadów. Jak zatem rozwiązać tą drobną niedogodność wspólnego życia w bloku?

Głośny klimatyzator sąsiada – jak sobie z nim poradzić?

Najlepszym rozwiązaniem, jakie możemy wybrać w sytuacji gdy przeszkadza nam głośny klimatyzator sąsiada, jest polubowne załatwienie sprawy. Być może uda nam się uzgodnić z właścicielem lokalu obok, że będzie on używał instalacji chłodzącej jedynie w ciągu dnia. Dzięki temu będziemy mogli w spokoju wypocząć nocą przy uchylonym oknie. Istnieje także możliwość, że sprzęt sąsiada jest już wiekowy, a jego parametry nie są zgodne ze współczesnymi normami. Czasami wystarczy polecić mu nowszy i cichszy model, który zapewni komfortową eksploatację dla wszystkich stron, a zarazem pomoże zażegnać konflikt — w stworzonym przez eksperta rankingu cichych klimatyzatorów można znaleźć warte uwagi urządzenia ścienne. Zastanawiając się nad kupnem modelu montowanego pod sufitem, zapoznać się warto z porównaniem klimatyzatorów kasetonowych.

W momencie, gdy mediacje z sąsiadami nie przyniosą skutku, możemy sięgnąć po nieco bardziej zdecydowane środki. Naszym pierwszym krokiem powinno być skierowanie się do spółdzielni mieszkaniowej. Jeżeli stwierdzi ona, że wskazane urządzenie jest źródłem nadmiernego hałasu lub jest niezgodne z regulaminem, może nakazać właścicielowi jego likwidację. Prawdopodobne jest jednak, że sąsiad będzie odwoływał się od decyzji zarządcy, a sama sprawa będzie ciągnęła się przez dość długi czas.

Hałaśliwy klimatyzator w mieszkaniu prywatnym lub lokalu służbowym

W sytuacji, gdy właścicielem urządzenia jest osoba prywatna, możemy szukać pomocy w urzędzie gminy lub miasta. Jeśli urzędnicy nie będą mogli wesprzeć nas w walce z hałasem klimatyzatora na balkonie, pozostanie nam tylko cywilna droga sądowa. Do odpowiedniego sądu powinniśmy złożyć pozew o zaprzestanie hałasowania. Istnieje szansa, że zgodnie z wyrokiem właściciel urządzenia będzie musiał zlikwidować je lub obniżyć poziom jego głośności. W momencie, gdy nieustanny hałas spowodował nasz rozstrój nerwowy bądź wywołał niepożądane skutki zdrowotne, można również wystąpić o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie. Jeżeli sąd przychyli się do naszego wniosku, możemy liczyć na wysokie odszkodowanie, wypłacone przez hałasującego sąsiada.

Warto pamiętać, że do posiadania urządzenia w budynku wielorodzinnym należy otrzymać pozwolenie. W tym celu należy złożyć specjalny wniosek o pozwolenie na montaż klimatyzacji w bloku.

W przypadku, gdy klimatyzator na balkonie jest własnością firmy bądź osoby prowadzącej działalność gospodarczą, możemy zgłosić zaistniałą uciążliwość do wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska. Inspektor po przyjeździe na miejsce dokona kontroli poziomu hałasu, sprawdzając, czy nie przekracza on ustalonych norm wynoszących 55 decybeli w ciągu dnia oraz 45 decybeli nocą. Jeżeli stwierdzi on zbyt wysoką wartość, skieruje sprawę do starosty bądź prezydenta miasta na prawach powiatu. Organ ten wyda odpowiednią decyzję administracyjną, uprawniającą do nałożenia kar finansowych za każdą dobę nadmiernego hałasu, aż do chwili zlikwidowania jego źródła.

Instalacja chłodząca to niezwykle przydatny system; nowoczesne modele renomowanych producentów gwarantują cichą pracę, która nie będzie negatywnie wpływać na sąsiedzkie stosunki. Niekiedy zdarza się jednak, że właściciel lokalu obok nas korzysta ze starego lub słabej jakości sprzętu, a klimatyzator na balkonie wytwarza nieznośny hałas. Wtedy pozostaje nam próba polubownego załatwienia sprawy, sięgnięcie po pomoc zarządcy budynku lub gminy, a w ostateczności nawet droga sądowa. A może warto będzie zainstalować własny klimatyzator i cieszyć się cichym, komfortowym wypoczynkiem i optymalną temperaturą w pomieszczeniu przy zamkniętym oknie?