Dlaczego kaloryczność węgla jest ważna?
Często robiąc zakupy, decydujemy się na najtańsze, dostępne na rynku opcje, chcąc tym samym zachować nieco pieniędzy w kieszeni. Niemniej okazuje się, że w przypadku opału niska cena niekoniecznie idzie w parze z naszymi oszczędnościami. Dlatego przed złożeniem zamówienia powinniśmy sprawdzić kaloryczność węgla, oferowanego nam przez dostawcę i dopiero wtedy wybrać najkorzystniejsze rozwiązanie.
Kaloryczność węgla jest kluczowa, jeśli chodzi o zakup właściwego opału
Kaloryczność węgla, czyli inaczej wartość opałowa, to ilość energii cieplnej wytwarzanej podczas całkowitego i zupełnego spalania paliwa, podawana w megadżulach na kilogram (MJ/kg). To od niej zależy zużycie surowca – im jest bardziej kaloryczny, tym mniej będziemy go potrzebować do ogrzania domu.
Zwróć uwagę! Kaloryczność węgla nie jest równoważna z ciepłem spalania, chociaż zdarza się, że sprzedawcy – mniej lub bardziej celowo – stosują te pojęcia zamiennie. Ten drugi parametr obejmuje nie tylko energię uzyskiwaną ze spalania paliwa, ale i z kondensacji pary wodnej. Oznacza to, że jego współczynnik jest wyższy niż wartość opałowa, a więc i bardziej atrakcyjny dla klienta.
Kaloryczność węgla kamiennego
Węgiel kamienny jest jednym z najpopularniejszych paliw stałych, za czym przemawia jego wysoka wartość opałowa. Sięga ona 29 MJ/kg, podczas gdy dla porównania kaloryczność drewna to od kilku do kilkunastu MJ/kg, w zależności od gatunku. Dużo niższa jest także kaloryczność węgla brunatnego czy peletu.
W takim razie, jaka kaloryczność węgla jest najlepsza? Choć mogłoby się wydawać, że im większa, tym lepiej, to nie do końca tak jest. Wynika to z faktu, że im wyższa jest ten parametr, tym spalanie jest trudniejsze, a węgiel bardziej się spieka oraz generuje więcej dymu. Dlatego jeżeli zostanie nam zaproponowany surowiec o wartości opałowej 30 MJ/kg, powinniśmy być ostrożni.
W domowych kotłach świetnie sprawdzi się węgiel o kaloryczności wynoszącej 26-28 MJ/kg. Zwłaszcza w najchłodniejsze dni docenimy, jak długo trzyma temperaturę oraz jak rzadko trzeba go dokładać. Jeżeli nadal szukamy oszczędności, możemy dodatkowo zaopatrzyć się w nieco mniej kaloryczny węgiel (22-26 MJ/kg), który jest bardzo dobrym rozwiązaniem na cieplejsze dni. Przy okazji warto podkreślić, że niezwykle istotna jest nauka efektywnego palenia w piecu.
Gdzie można sprawdzić kaloryczność węgla?
Przed zakupem kilku ton surowca należy upewnić się, jakie wymogi musi on spełniać, aby nasz kocioł mógł efektywnie pracować. Jak sprawdzić kaloryczność węgla prawidłową dla naszego systemu grzewczego? Najłatwiej sięgnąć do instrukcji od producenta pieca. Z kompletem informacji możemy udać się do składu.
Sprzedawca musi rzetelnie poinformować nas o parametrach danego opału, co więcej, zobowiązany jest do wystawienia świadectwa jakości surowca. Zgodnie z przepisami do domowych pieców oraz małych instalacji trafiać może jedynie węgiel spełniający określone normy. Tym samym mamy większą pewność, że nie nabędziemy paliwa najgorszej jakości. Mimo wszystko powinniśmy korzystać z usług sprawdzonych, godnych zaufania firm.
Cenną informacją może być także miejsce wydobycia. Przykładowo kaloryczność węgla z polskich kopalń będzie się od siebie różnić, a wartość opałowa surowca z „Janiny” najprawdopodobniej będzie niższa niż z „Halemby”. W przypadku paliw importowanych – zapewne dla wielu szczególnie interesująca jest kaloryczność węgla z Rosji, ponieważ utarło się, że wszystko zza wschodniej granicy jest tańsze – trzeba prosić o informację sprzedawców. Co ciekawe, w Polsce popularnością cieszą też tzw. węgle czeskie, te jednak wyróżnia nie tylko atrakcyjna cena, ale i niska wartość opałowa.