Posiadam kociol grzewczy Zebiec KMW 23 kW.Paliwo mial weglowy/domieszki drewna.Powierzchnia do ogrzania to jakies 160 m2.Dom jest nieocieplany,starej zabudowy.Kociol ten sluzy mi juz 3 sezon, niestety ciepla w domu “nie czuc”.Mysle ,ze wynika to z ciaglych problemow z odpowiednim ustawieniem parametrow czujnikow/dmuchawy itp.Instalacje wraz z piecem montowal mi znajomy. Powiedzial w skrocie co i jak,ale niestety co sezon mam ten sam problem.Brak stabilnej temp. utrzymawanej przez czujnik,pompa sie wlacza nie wlacza,to silny wiatr,to znowu mial weglowy za suchy,kaloryfery gorace raz na jakis czas,na ogol letnie i to tylko gorna czesc.Nie znam sie na tym za bardzo i nie wiem z czego to wynika,ale sadze ,ze cos jest nie tak,bo na takie ilosci paliwa,na czas pracy(na obecne warunki klimatyczne) w domu jest zaledwie 15 stopni.
Poprosic w takim razie o pomoc jakas firme hydrauliczna,nie zedra mnie z kasy,ma to sens.Instalacje CO wraz pieciem wykonywal znajomy z kolega (ktory ma niby firme hydrauliczna),ale jakos za bardzo po dzialaniu tego piecu im nie ufam,nie wiem czy w ogole probowali zmieniac ustawione fabrycznie sterowniki pieca czy nie,wiem jedno, tak jak jest to mam zaldwie 15 stopni przy temp. na polu +3.smiech na sali,pali sie od rana do wieczora z ustawieniem na 55 na piecu.Szukac pomocy w jakiejs profesjonalnej firmie,czy to raczej mija sie z celem i zedra mnie z kasy?
Chodzi mi to,zeby jakos zdiagnozowac czy wszytko jest ok poustawiane, czy moze cos trzeba przestawic,wyczyscic,wymienic,ale zeby miec pewnosc ,ze piec pracuje tak jak powinnien.Jesli juz by mi to ktos zrobil tak jak trzeba,to czy pozniej(powiedzmy w nowym sezonie grzewczym) musialbym znowu cos ustawiac i sie tym martwic,czy bylo by juz ok niezaleznie od warunkow pogodowych,a moim obowiazkiem jedynie byloby czyszczenie pieca,komina i palenie?