Witam, więc jestem posiadaczem wyżej wymienianego kotła od ponad roku. Początki były trudne, uruchomienie te różne nastawy w końcu złej jakości paliwo (ekogroszek) doprowadziło do tego że kupiłem tonę pelletu.W końcu piec też jest na pellet wg producenta i instrukcji. Uff udało się!, pelletem byłem zachwycony - czyste paliwo, ekologiczne, łatwo dostępne (przynajmniej w mojej okolicy), świetnie się pali, udało się ustawić nastawy pieca...radość długo nie trwała po około miesiącu zerwało mi zabezpieczenie na ślimaku. Postępowałem wg. instrukcji i wymieniłem śrubę zabezpieczającą ślimak. Zasypałem ponownie piec pelletem, ładuję palenisko i nagle znów śruba zabezpieczająca dosłownie jest miażdżona. Oczywiście operacja wymiany śruby była przeze mnie powtarzana kilkakrotnie. Kilkakrotnie dzwoniłem również do sprzedawcy o poradę, z pytaniem jaka może być przyczyna powtarzającej się awarii. Niestety nikt nie umiał mi pomóc - zadzwoniłem na serwis. Długie rozmowy, wywiady konsultacje nie przyniosły efektu. Jedyne co udało się zrobić to zmienić opał na ekogroszek. Czekałem cierpliwie na serwis ogrzewając się paleniskiem awaryjnym. Przyjechał serwisant uff to dobrze...pomyślałem sobie. Uprzedził mnie że jeżeli to moja wina że piec się "psuje" to zapłacę za naprawienie pieca...Zaraz zaraz ja postępowałem zgodnie z instrukcją..jaka moja wina ? Serwisant rozkręcił piec tzn podajnik, palenisko i wyjął i pokazał mi nagar na palenisku retorowym...to nagar powodował zrywanie śruby zabezpieczającej - owy Pan stwierdził że to od pelletu! ale przecież pellet to również paliwo które pasuje do tego pieca. Okazuje że pellet wcale nie nadaje się do tego pieca, można nim palić ale bardzo krótki okres czasu. Więc dlaczego nie ma tego w instrukcji ? Zadzwoniłem do kierownika serwisu i pytam się go dlaczego nie ma w instrukcji wzmianki że pellet to nie jest paliwem do tego pieca...pan odpowiedział mi że w nowych instrukcja obsługi już taka informacja pojawiła się. Sumując wyszło na to że musiałem zapłacić za przyjazd i naprawę pieca przez serwis dlatego że nie było informacji w instrukcji obsługi o pellecie że to paliwo "zastępcze" na kilka dni!!! PARANOJA
Co jakości samego kotła to jest ona przeciętna a na tle innych producentów np. Klimosz, Kostrzewa, Hef. Sterwonik St-37 również przeciętny. Nigdy więcej nie kupie piec na tzw "ekogroszek". Kupa zabawy ze znalezieniem opału dobrej jakości a cała paplanina że jest to "EKO" to jest zwykły MARKETING i nie ma nic wspólnego z rzeczywistą ekologią. Dodatkowo deficyt ekogroszku powoduje wzrost jego cen aktualnie około 780 zł za tonę (KWK Kazimierz Juliusz) gdzie te "EKO-ogrzewanie" przestało być opłacalne! Lepiej inwestować w inne źródła energii odnawialnej! i omijać radze z daleka w/w firmę. Życzę ciepłej zimy. Rafał