Uzywanie wentylacji grawitacyjnej ze wzgledu na jej sterowalnosc przypomina mi samochod bez gazu , hamulca i biegow.
Taki samochod moze i po plaskim czasem jedzie , ale wjezdzajac pod gore zwalnia , az stanie, a zjezdzajac w dol niebezpiecznie sie rozpedza.
Z wentylacja jest podobnie
przy scisle okreslonych warunkach moze i dziala, ale sa stany gdy wogole nie dziala , a czasem nawet sie cofa - z karatki wywiewnej dmuchas zimne powietrze.
Czasem przybardzo niskich temperaturach na zewnatrz zakladajac ze wogole jest nawiew wentylacja moze sie rozpedzac tak jak ten samochod z gorki bez hamulcow i wywiewac duzo wiecej CIEPLEGO powietrza niz trzeba!
Poza tym to jest taka roznica ze samochod ma operatora (kierowce) licznik szybkosci , a wentylacja NIE!