310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Uciążliwość związania z wentylatornią pobliskiego zakładu

Proszę o radę w następującej sprawie: 7 lat temu wybudowano zakład pracy (obcy kapitał) w odl. 30 m od osiedla domków jednorodzinnych na którym mieszkam. Zakład miał prowadzić "cichą produkcję",więc mieszkańcy wyrazili zgodę na jego powstanie.Pięć lat temu rozbudowa zakładu sprawiła, że wprowadzono urządzenia wymuszające zastosowanie wentylatorów dużej mocy. Monotonny hałas tych wentylatorów jest bardzo przykry i męczący - zakład pracuje w systemie trzyzmianowym,w soboty i niedziele. Pomiary głośności(sposób wykonywania budzi wątpliwości) wykazują niewiele ponad 40 dB, co wydaje się niemożliwe, ze względu na odczuwaną uciążliwośc.Zakład ciągle się rozbudowuje, a w ubiegłym roku zwrócił się z prośbą, o uchylenie pozwolenia na emitowanie hałasu. Nasze działania spowodowały, że pozwolenie to nie zostało uchylone.Ze strony zakładu nie ma dobrej woli, żeby nam pomóc(np. założenie ekranów), a my nie wiemmy, jak dalej się bronić przed tą uciążliwością.Zakład nie łamie prawa (norma do 50 dB), a nasze domy już dawno przestały być bezpiecznym miejscem, w którym można odpocząć. Mieszkamy w woj. dolnośląskim. Do kogo można zwrócić się pomoc w tej sprawie?

inspekcja ochrony środowiska

Weźcie wycpecjalizowaną firmę w akustyce i zróbcie pomiary w NOCY...I pismo z pomiarami jak wyżej.

Dziękuję za odpowiedź.Obawiam się, że wykonanie specjalistycznych pomiarów akustycznych na prywatne zlecenie jest dość kosztowne.Inspekcja Ochrony środowiska robiła takie pomiary i w/g niej - są w normie. Nie potrafią pomóc.Jednak sposób wykonywania tych pomiarów budzi wątpliwości. Najpierw mierzono poziom tła akustycznego przy wyłączonych wentylatorach (ok. godz. 22.00) przy posesji osoby mieszkającej najbliżej zakładu.Następnie okrzykiem "Już włączcie!" polecono załączyć urządzenia!Nikt nie nadzorował tego, czy włączono wszystkie i czy na pełną moc.Czy taka procedura pomiarów jest prawidłowa? Czy są jakieś przepisy regulujące jakość emitowanego dźwięku i czas emisji? Monotonny dźwięk wentylatorów zakłóca nam spokój przez całą dobę, bez przerwy! Życzę Wszystkim błogiej, upragnionej chwili ciszy.

Jedyna mozliwosc to pisac, pisac, pisac.... Z duzym zakladem nie macie szans by gdziekolwiek wygrac, ale choc moze ktos bedzie musial sie tym zajmowac caly czas, jak ciagle bedziecie pisac.

inspektoraty środowiska mają swoją hiearchię. Zawsze możecie sie odwołać do jakiejś wyższej instancji

Dopuszczalny poziom hałasu w terenie zabudowanym w porze dziennej wynosi 60 dB (od 6.00 do 22.00); w porze nocnej - 50 dB.
DYREKTYWA 2002/49/WE.
Weź specjalistę z Sanepidu (najlepiej z innej gminy). Warto zrobić rzetelny i własny pomiar głośności. Koszt 300-500zł.Więcej szczegółów na: http://huby.seo.pl/08_halas/81_normy_halasu.htm
Pamiętaj też że władze gminy zawsze znają się z władzami dużych zakładów w regionie !!!

wszystko też zależy od tła....Ale ja juz widziałem takie cuda w HIPOTETYCZNYCH wyliczeniach...

Dziękuję Canoe za odpowiedź zawierającą pewne konkretne propozycje. Myślelismy przede wszystkim, że koszt pomiaru hałasu jest znacznie wyższy, a taka kwota jest do przyjęcia. Norma zawierającą wartości hałasu w dzień i w nocy jest nam znana. Szkopuł polega na tym, że została ona zapewne opracowana dla sytuacji dźwięków np. komunikacyjnych, pracy zakładu (stuki, szumy, transport) itp., a nie takiej, gdy dźwięk CIĄGŁY doprowadza niemal do obłędu. W naszym wypadku jest to jednostajny dźwięk wentylatorów wielkiej mocy wpadający aż w dudnienie. Pomiary przeprowadzał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu i wg tychże pomiarów poziom dzwięku jest na granicy dopuszczalnej wartości. We własnym domu nie ma przed nim ucieczki, bo nawet w zimie jest słyszalny przez zamknięte okno. Czy są regulacje (prawne, techniczne), dotyczące nie tylko poziomu emitowanego dźwięku, lecz jego charakterystyki. Wolelibyśmy mieszkać przy torach, gdzie co jakis czas przejedzie pociąg, a później znowu jest cisza niż tu w miejscu pozornego spokoju, z ustawicznym jękiem wentylacji. Proszę, jeśli taki przepis istnieje, o wskazanie go.

A nie można się dogadać?.Kawał blachy,w środku wełna.Nawet kawł płyty OSB z 1,5 m za wylotem wentylatora i fala idzie w niebo zamiast na domki.

To, prawda. Najprościej byłoby dogadać się. Ale na pierwszym spotkaniu z reprezentantami firmy ironicznie zaproponowano nam....zakupienie zatyczek do uszu! Nie ma dobrej woli z ich strony, dlatego od tamtego spotkania wszystko załatwiamy drogą oficjalną.Prawdę mówiąc z marnym skutkiem, bo nie mamy konkretnych argumentów prawnych.

Niechętnie bo mogę starcić anonimowość ale to juz jest chamstwo ze strony tych leszczy.Zgłoscie się do http://www.ntlmk.com/.Człowiek z tej firmy w akustyce nie jest głupi i ma to w jednym palcu...
A trochę doświadczenia mam...Musicie sie liczyc z wydatkiem około 3000-4000 netto.

Hehe ...to nie moja firma...informacja dla " życzliwych"

Nie ma to, jak anonimowość Panie Mikołaju:) O skromności nie wspomnę:)

Jeszcze raz...Ja nie być Mikołaj...ja być renifer...Nie jestem M.Kirpluk.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.