dlaczego nitkę cieczową przed zejściem do ostatniego zaworu rozprężnego kończyć trójnikiem,a nie łukiem?tak sugerował mi projektant montowanej przeze mnie instalacji.nie bardzo widzę różnicę.Sugerował również zastąpienie syfonów na ssaniu trójnikami z rurą fi 6 wpiętą od dołu do tegoż trójnika co ma zapewnić powrót oleju(!!!).problemy językowe uniemożliwiły mi podjęcie większej dyskusji.Czy ktoś mi pomoże i wyjaśni w czym rzecz?