nie wiem jak napisac zeby nie zabrzmialo smiesznie ale
problem polega na tym ze junkers podgrzewa wode w najlepszym przypadku do 35 stopni
plomien po odpaleniu siega bardzo nisko
probowalem tez zrobic cos pokretlami ale to nie daje skutku a nawet jest jeszcze gorzej
cisnienie wody jest dosyc male takze czasami junkers nawet gasnie
co moge zrobic domowa metoda i nie wzywajac fachowaca zeby rozwiazac moj problem :P
Może masz za szczelne mieszkanie lub kiepską wentylację co powoduje za mało powietrza doprowadzonego do spalania...
w takich wypadkach uwaga na CO!
myśle że masz zakamienioną nagrzewnicę bo piszesz że ciśnienie wody jest słabe ? a zimna leci wystarczająco mocno ??
zimna leci dobrze - napelniam czajnik 1,7 litra w 3 sek ;]
tylko ciepla leci stradznie mulowato
problemu ze szczelnoscia w mieszkaniu nie mam
stare drewniane i zgrzybiale ramy okienne mi zapewniaja nieszczelnosc
zreszta beda w lazience czuc przez dziury w drzwiach wlatujace powietrze
Po pierwsze: sprawdż czy sitka w kranach i w zaworach odcinających(np:pod umywalką czy zlewozmywakiem) nie są zapchane.Jeśli tak to oczyść.
Po drugie: wymień membranę (przeponę)w zespole wodnym.
Regulacja wysokości płomienia jest w tyle piecyka -trzpień radełkowany. Ewentualnie regulacja śrubką w dużym pokrętle.
sprawdz filtr wody (stozkowe sitko) w zespole wodnym (tuz za kroccem doprowadzajacym wode do piecyka )
..kiepską wentylację co powoduje za mało powietrza doprowadzonego do spalania...
w takich wypadkach uwaga na CO!
Wlasnie!! Mialem ten sam problem i co sie okazalo. Mniej wiecej 1/2 srenicy rury byla zapchana kurzem i gruzem! Ktos wyzej robil remont i uzbieralem pol reklamowki gruzu! Warto zobaczyc takze czy z piecyka nie wylatuja male czarne kotki - czyli po prostu sadza. Radze uwazac wtedy na wspomniany juz tlenek wegla!
sprawdz membrane w zespole wodnym
Rozbierz zespół wodny ,sprawdz membrame i iglice przesmaruj.Napewno pomoze.Prawdopodobnie iglica na zespole nie otwiera do konca
ja słyszałem ze iglicy nie wolno smarować
Witam
Mam problem z Junkersem PG 6 nie mogę wyregulować ciepłej wody ,świeczka pali się płomieniem na 3-5 cm próbowałem śrubką kręcić w lewo i prawo beż najmniejszego skutki woda lecie dużym silnym strumieniem zmniejszenie strumienia wody spowoduje zgaśniecie palika,dolnym pokrętłem nie można regulować ciśnienia wody
aha zapomniałem dodać że płomień bucha przy włączeniu .
Ja mam problem z PG6 jest plomień ok przepływ wody jest dobry rególowłem płomień w dużym pokrętle (był taki płomień ze wychodził za węzownice) płomień jest koloeru jasno czewronego przechodzacy w zółty i biały ale widać też niebieski ale nestety woda jest letnia aby była wmiarę ciepła muszę mocno odkręcić kran a za chwilę zmniejszyć otwarcie kranu o około połowę i dopiwro zaczyna być lepiej.Napisz proszę jak sie rególóje rą głowiczkoa radełkowa w tylnej częśći piecyka to trzmień którym można pokręcać swobodnie w prawo lub lewo bez zauwazalnych zmian w płomieniu co innego rególacja w pokretle. Powiedź gdzie jest problem piecyk grzejzespół wodny cały nowy płomień jak trzeba a nie ma ciełej wody? Wężownica zakamieniona ? czym sie to czysci, odkamienia ?
Pozdrawiam
Dla potomnych ponieważ temat stary, słaby płomień przy słabym ciśnieniu wody ciepłej (jeśli ogólnie jest dobre) j.w. zespół wodny do przeglądu czyli membrana, iglica i sitka, jeśli po zakręceniu wody nie gaśnie od razu prawdopodobnie zerwany grzybek w zespole wodnym lub zacinająca się iglica, jeśli ustawimy duży płomień i mimo to woda nie jest gorąca na pewno nagrzewnica do przeczyszczenia sadza działa jak izolator ciepła. Płomień w junkersie przy dobrej jakości gazu powinien mieć barwę niebieską tzw. języczek po fioletową i ewentualnie sama końcówka płomienia może być żółtawa jeśli jest inaczej albo źle wyregulowany bądź zła jakość gazu. Przy rozkręcaniu zespołu wodnego trzeba uważać na małe elemenciki żeby żadnego nie zgubić bo będzie problem. Co do kręcenia zaworami ustawionymi fabrycznie to doradzam tym co mają jakieś doświadczenie ponieważ jeśli wcześniej było dobrze to po co kręcić a z tymi junkersami nie ma żartów sam się szarpie z nim już 20 lat ( a ile przede mną lat był użytkowany? ) i chyba odejdzie na na emeryturę.
Tematy na forum
