316
305
Strefa ekspertów HVACR

Oddymianie - kanały nawiewne

W jakiej klasie odpornosci ogniowej powinny byc kanały nawiewne wentylacji pożarowej ? Czy muszą być zabezpieczone - czy też nie ? Nawiew jest prowadzony oczywiście w celu kompensacji wywiewu pożarowego i zapobiegania zadymieniu w częsciach przypodłogowych podczas oddymiania.
Kanały wywiewne poziome mam w klasie odporności 120 minut.
Czy jest na to konkretny przepis ?
dziekuję za pomoc
Tomasz

skontaktuj się z rzeczoznawcą ds p.poż on ci wszytko powie

W jakiej klasie odpornosci ogniowej powinny byc kanały nawiewne wentylacji pożarowej ? Czy muszą być zabezpieczone - czy też nie ? Nawiew jest prowadzony oczywiście w celu kompensacji wywiewu pożarowego i zapobiegania zadymieniu w częsciach przypodłogowych podczas oddymiania.
Kanały wywiewne poziome mam w klasie odporności 120 minut.
Czy jest na to konkretny przepis ?
dziekuję za pomoc
Tomasz
na tak zadane pytanie kazdy będzie miał racje - i ten kto twierdzi że nie trzeba ich zaizolować i ten kto takiej izoalcji wymaga ... Nie wiemy gdzie te kanały nawiewne przebiegają, czy w strefie zagrożenia ? czy w innej strefie ?
i jak jest rozwiązana wentylacja pożarowa - rzeczoznawca rzeczoznawcą, ale najlepiej pogadać z projektantem.

Koledzy - to ja własnie jestem tym co projektuje, a dwóch moich opiniujacych projekt rzeczoznawców p-poz - nawet nie wiedzą o co chodzi z nawiewem przy oddymianiu - kazdy wymysla co chce.
Kanał nawiewny rozprowadzam w ciagu komunikacyjnym poziomym czyli korytarzu - ale za to długim , i nawiewy doprowadzam w tej samej strefie do konca korytarza z nawiewami czesciowymi do konca.
pozdrawiam
Tomasz

skoro zadajesz sobie trud żeby ciągnąc kanał nawiewny prze korytarz, żeby zejść nim z drugiej strony korytarza ewakuacyjnego to chyba logiczne, że kanał musi być izolowany, bo jak się przepali to będziesz miał nawiew tylko w jednym miejscu (przy szachcie) a nie w kilku.
Ale osobiście nie podoba mi się idea ciągnięcia nawiewu korytarzem. W takich wypadkach trzeba zmusić Architekta do zmiany aranżacji i wygospodarować nowe szachty tam gdzie trzeba. Choć rozumiem że w np. instniejącym budynku będzie to b.ciężka sprawa. Co nie znaczy niemożliwa.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.