smart niby znaczy mądry, a jednak głupi...
gościu robisz z igły widły, a co z tymi co skończyli studia, mają praktykę, znają się na czymś a nie mają układów i nie dostaną tematu. Tylko mi nie mów, że można startować w przetargu bo parsknę śmiechem.
Płaczesz o wykształcenie.
Wykształcenie można sobie dziś kupić na rynku, zrób sobie 4 lata w rok, zapłać i nie marudź. Potem powieś sobie dyplom w ramce na ścianie i wpadnij w samozachwyt.
Polscy projektanci w 99.9% to bydło i hołota. Asystentom ochłapy i okruchy,a sobie wycieczki, łapówy za urządzenia, płakanie o kryzysie i tematy z wolnej ręki z urzędów. Te z wolnej ręki najczęściej pozostawiają najwięcej do życzenia. Był tu poruszony niedawno temat takich projektów prawdopodobnie w Rudnikach.
Może warto byłoby zastanowić się nad odbieraniem uprawnień co niektórym to by bardziej się przykładali.
Teraz możecie mnie zagryźć że napisałem prawdę, spływa to po mnie.