Kupiłem ostatnio nawilżacz powietrza ewaporacyjny i w instrukcji znalazłem wzmiankę o tym, żeby po użyciu wylać wodę z urządzenia, wyjąc filtry i zostawić je do obeschnięcia przed następnym użyciem. Pytanie - czy jest to zasadne? Przecież w trakcie pracy i tak przez kilka/kilkanaście godzin stykają się z wodą - co im robi okres np. kilku h, w których nie będę nawilżacza powietrza używał?

Co wy robicie? Również wyjmujecie za każdym razem, czy jednak suszycie? A może zachowujecie umiar i jeśli nawilżacz jest wyłączony jedynie kilka godzin, a potem wiecie, że dalej będzie pracował, to zostawiacie?
Macie jeszcze jakieś porady, jeśli chodzi o filtry - co robić, czego nie robić? Z góry dzięki.