cofanie powietrza

Moj dom jednorodzinny ma ok.9 lat. Jest to dom z zabudowanym pooddaszem. Posiada dwa kominy, jeden cztero drugi trzy kanalowy.
Do komina cztero kanalowego podłączony jest piec gazowy Nectra(w piwnicy) , drugi kanał to kratka wentylacyjna w tejże piwnicy i dodatkowo ze ściany boczne wyprowadzona zetka( dodatkowy naplyw powietrza).
Na parterze , jednen kanał sluży jako kratka wentylacyjna do której dodatkowo podłączono okap kuchenny
Na Gorze-poddasze- kratka służy jako wentylacyjna.
I cały szkopół w tym , że podczas wiatru, nie mówiąc o wichurach, następuje cofka powietrza i tak siny nawiew z komina , że dom staje sie lodówką, a z kuchi garczki "wyrywa"
Nadmieniam jeszce, że na kominacg od gory jest płyta, a wyloty znajdują sie po bokach
Proszę o rade jak temu przykremu zjawisku przeciwdziałać.
Pozdrawiam Józek Sz. z Krosna

Zrobiłeś w domu same wyloty i się dziwisz. Gyby Ci nie wwiewało to zamiast cofki miałbyś implozję, a to chyba gorsze. A na poważnie to zrób wentylację mechaniczną bo w tego typu domach grawitacja nie zapewni stałego (niezależnie od pogody) dopływu powietrza

Mieszkam od 14 lat w bloku w którym było co.z kotłowni węglowej. W pażdzierniku 2005r założyłem co. gazowe.Wokół okien-plastikowe i pod sufitem występują miejscowo czarne plamy pleśni .Stosowałem już preparaty grzybobójcze,pomalowałem folią w płynie,ale nadal jak mi powiedziano"sucha pleśń"wychodzi. Przedstawiciel firmy montującej okna stwiedził,że jest za mały" węglarek"może to było inne określenie ale chodziło o różnicę wewnętrzną a zewnętrzną otworu okiennego co powoduje przemarzanie do wewnątrz.Podczas gdy wszystkie okna są zamknięte zawieszona nitka przy kratce wentylacyjnej pokazuje,że powietrze jest wtłaczane do łazienki,a przy rozszczelnieniu okien ,lub otwarciu drzwi wejściowych,zawieszona nitka znika w kanale wentylacyjnym wskazuje,że powietrze jest wyciągane,pospolicie mówiąc jest cug.Proszę o poradę,jak zmienić kierunek wiatrów i co zrobić z pleśnią.
Pozdrawiam Janusz Cz.z St.Oborzysk k/Kościana

masz za szczelne mieszkanie ,okna szczelne,a dopływu świeżego powietrza nie ma .Teraz robią okna z przerwą w uszczelce u gory okna ,albo specjalne nawiwiwniki ,nie umiem powiedziec jak to sie nazywa fachowo.U mnie było to samo powycinałem uszczelki gumowe na górze okna około 1 cm i uszczelniłem silikonem szklarskim dziure w uszczlce w co drugiej kwaterze.W małym pokoju wystarczyło tylko w jednej kwaterze Trzy lata juz tak jest i ani grama pleśni i cofki z komina nie ma nawet przy silnych wiatrach.No cóz w domu trzeba czyms oddychac ,a i kuchenka gazowa też tlenu do spalania potrzebuje ,a skąd jak wszystko teraz inżynierowie uszczelniają a nie myślą o nawiewie do prawidłowej wentylacji pomieszczeń.Dawniej przy starych oknach jak je uszczelniłem to i tak firanki zachowywały sie jak flagi na wietrze i ziąb niesamowity,jak temp na kotle spadła doplus 50 stopni

o przepraszam miało być "nawiewniki"

Nie jestem zbytnio obeznany w budowie okien plastikowych.Proszę bliżej określić, gdzie umieszczone są.\kwatery\.Czy wycinałeś uszczelkę znajdującą się między skrzydłem okna a ramą,czy też uszczelka pomiędzy szybą a ramką mocującą.

MAM WIELKI PROBLEM PONIEWAZ WŁAZENCE WYCHODZI MI PLESN , PRZWŁORZONYM WENTYLATORZE WŁACZAJACYM PODCZAS WŁACZENIA SIE SWIATŁA AWYŁACZA SIE ZOPOZNINIEM SAM SZCZEGOLNIE TO MI SIE ROBI JESIENIA IZIMA PRZY PLASTIKOWYCH OKNACH I SCIAACH OCIEPŁONYCH I SZYBACH CIEPŁYCH I ROBIENIU ROSZKLENIA , WILGOTNOS WŁAZIENCE PODCZAS KOMPIELI JEST PONAD 70% , PROSZE ORADE CO MAM ZROBIC ZEBY TO XLIKWIDOWAC PO TO JEST NOWY DOM W SZEREGOWCU..

MAM WIELKI PROBLEM PONIEWAZ WŁAZENCE WYCHODZI MI PLESN , PRZWŁORZONYM WENTYLATORZE WŁACZAJACYM PODCZAS WŁACZENIA SIE SWIATŁA AWYŁACZA SIE ZOPOZNINIEM SAM SZCZEGOLNIE TO MI SIE ROBI JESIENIA IZIMA PRZY PLASTIKOWYCH OKNACH I SCIAACH OCIEPŁONYCH I SZYBACH CIEPŁYCH I ROBIENIU ROSZKLENIA , WILGOTNOS WŁAZIENCE PODCZAS KOMPIELI JEST PONAD 70% , PROSZE ORADE CO MAM ZROBIC ZEBY TO XLIKWIDOWAC PO TO JEST NOWY DOM W SZEREGOWCU..
MOJ MALLTO. PROMYK@OSOWO.PL PROSZE PRZESŁAC MI NA NIEGO RZDE