proszę o pomoc
mam instalację chłodniczą z dwoma agregatami wielosprężarkowymi, każdy agregat podłaczony jest do niezależnej instalacji. Agregaty ustawione są w maszynowni - pomieszczenie zamknięte nie ogrzewane. Skraplacze ustawione są na dachu ok 10 m powyżej agregatów. Chłodnice podwieszone w komorach ok. 6 m wyżej niz agreagaty. Instalacja wykonana zgodnie ze sztuką. Jeden agreagt pracuje na odparowaniu -10C drugi -5C,
Problem polega na zalewaniu zbiornika oleju cieczą - freonem R404A. Dzieje się to podczas normalnej pracy w agregacie pracującym na -5C, gdy pracują wszystkie sprężarki - w pewnym momencie rurociąg doprowadzający olej z odolejacza do zbiornika oleju robi się chłodny podnosi się poziom w zbiorniku oleju, aż do górnego wziernika (po dokładnym przyjżeniu widać, że to czynnik chłodniczy, następnie cały zbiornik oleju zaczyna robić się zimny i zaszroniony. Zanaczyć należy, że agregaty są zakupione jako kompletne zespoły (nie jest to "własna" produkcja), wyposażone są w odolejacze i zbiorniki oleju, zbiorniki oleju posiadają odessanie z zaworem zwrotnym -Carly. W drugim agregacie (-10C) wszystko jest OK. Oba agregaty wykonane są identycznie z tą różnicą, że zastosowane są te same typy sprężarek, ale o innej wersji wykonania silnika -tzw. chłodnicze i klimatyzacyjne. Agregat -10 C posiada odolejacz o mniejszej średnicy niż agregat -5C.
Proszę o pomoc w wyjaśnieniu tej sytuacji.