Bo to to samo co zwykłe stałe nawiewniki tylko sporo drożej.
To znaczy zedrosze i do niczego. Z tego co wyczytałem higrosterowane są automatyczne i otwierają się w zależności od potrzeby wymiany powietrza a nie jak zwykłe co wiąże się z obsługą przez urzytkownika
Słup powietrza w kanałach grawitacyjnych ma swoją wagę. Jak chcesz utrzymać piórko w górze, na tym samym poziomie, to dmuchasz na niego od dołu mniej więcej z taką samą siłą, a jeżeli będzisz miał w ustach nawiewnik higro, które dojdzie do wnioski, że masz za sucho w gardle, to ci przymknie dmuch i pórko zleci ci na twarz. Najtańszym i najprostszym rozwązaniem jest posiadanie skrzydeł okiennych z okuciami pozwalającymi na "latanie" skrzydła okiennego na okuciach, co powoduje powstanie szczelin umożliwiających nacisk i przepływ powietrza gęstszego o wyższym, sprężu niż ma powietrze wypełniające mieszkanie. Takich skrzydeł uchylno rozwieranych powinieneś mieć kilka i wystarczy podejść do okna i ustawić klamkę w danej pozycji. Ustawienie okuć powinien wykonać serwisant okien, chyba, że ci okna sprzedali bez możliwości regulacji okuć. Niestety sprzedający okna nie mają w zwyczaju poinformować potencjalnych klijentów o możliwości zakupienia okien z już zamontowanymi szczelinowymi nawiewnikami, lub że są okna z specjalnymi okuciami, bo choć są one trochę droższe to przy ogólnej kwocie jest to mały procent i wielu ludzi wolało by dorzucić parę stówek i mieć problem "cofki" z głowy.
O przepływie powietrza w wentylacji grawitacyjnej zdeydowanie drugorzędną rolę gra "otwartość" nawiewnika, a decydującą róznica ciśnień. A co do samych nawiewników już tu pisali, że ponieważ temperatura obudowy jest znacznie niższa niż temperatura w pokoju, to wilgotność wzgledna przy nawiewniku jest znacznie wyzsza niż w pokoju. Jedynym rozwiązaniem regulowania wentylacją niezależnie od pogody jest wentylacja mechaniczna. I wcale nie musi być ona droższa od higro nawiewników.
Zakres różnicy ciśnień jest inny dla każdej kolejnej kondygnacji budynku, a więc różny będzie zakres prędkości infiltracji powietrza, a więc zakres powierzchni szczelin dla każdej kondygnacji też musi być różny, bo wydatek to prędkość x powierzchnia, dlatego gdy różnica ciśnień się zmniejsza to dla utrzymania takiego samego wydatku musimy zwiększyć powierzchnie infiltracji, stąd wniosek, że szczelność okien i ilość nawiewników np. o powierzchni netto 20 cm2 powinna rosnąć wraz z kolejną kondygnacją - oczywiście do góry. Siła parcia jest wynikiem iloczynu ciśnienia i powierzchni, to jeżeli maleje mi ciśnienie, to dla otrzymania takiej samej siły muszę zwiększyć powierzchnie. Przy grawitacyjnej podstawową funkcje pełni powierzchnia infiltracji, która powinna być inna dla każdej kondygnacji, a unas serwuje się okna o tym samym współczynniku "a" dla każdej kondygnacji, tak samo jak ilość nawiewników (patrz wzór aerecco).
Jeżeli zdecydujesz sie na zakup i montaż nawiewników higrosterowalnych polecam zapoznanie się z ofertą firmy AERECO.
Osobiście nie uważam nawiewników higrosterowalnych za zły wybór, jednak najlepszym rozwiązaniem pozostaje prosta wentylacja mechaniczna, którą można zrobić na prawde niewielkim kosztem. Czasem warto wydać pare złotych więcej i być pewnym instalacji, niż wstępnie zaoszczędzić a potem dokładać i dokładać :)
Witam
No nie wiem czy to dobry pomysł pchać w bloku jeszcze wentlator co wiąże się z dużym obniżeniem sufitu.
Pchanie do bloku wentylacji mechanicznej, gdzie pozostali mają grawitacyjną jest zabronione!!!!!! ponieważ może zakłócić wentylację innym mieszkańcom.
nie wiem dlaczego wszyscy uparli się aby montować wentylację mechaniczną w blokach gdzie jest garwitacyjna nie zważając na innych użytkowników nie mówię o całej klatce tylko użytkownikach pionu przewodów wentylacyjnych przecież nikt z was polecających went. mechaniczną nie zapewni że przewody wentylacyjne są szczelne i np. zapachy z naszej kuchni mieszczącej się na III piętrze nie będą wyczuwalne u sąsiada na parterze ja ja sobie zapodam went.mechaniczną
Jeżeli gość ma indywidualne kanały wentylacyjne, to może zamontować sobie na wylotach wentylatory dachowe, lub nasady hybrydowe np. FENKO lub jak są tam bloki betonowe wentylacji zbiorczej to jest nasad hybrydowa VBP aereco, ale i tak musi zamontować nawieniki, aby umożliwaiały napływ powietrza zewnętrznego dla pokrycia wydajności wywiewu, bo inaczej zacznie się wysysanie smrodów z pionów wodno - kanalizacyjnych lub przy wentylatorach dachowych pojawi się gwizd w dziurce od klucza w drzwiach do mieszkania.
Wentylacja mechaniczna w blokach to faktycznie temat dość skomplikowany. Problem zanika w nowym budownictwie, gdzie każde mieszkanie ma własne kanały grawitacyjne. Moim zdaniem lepiej jednak zainwestować w wentylacje mechaniczną (zwłaszcza na ostatnich piętrach), niż borykać się z grzybem powstającym przy zbyt dużej wilgotności. Dobrze zbilansowana wentylacja nawiew-wywiew nie zakłóci pracy wentylacji grawitacyjnej i wcale nie trzeba obniżać sufitu ani wykorzystywać kanałów grawitacyjnych.
Dlaczego skomplikowany temat??? Robimy to bardzo prosto. Nic tam nie ma złożonego i to niezależnie od ilości kanałów.
Witam
Trochę byłem nie obecny. Właśnie zastanawiam sie czy stosując went. mechaniczna w bloku nie będę maił problemów z administratorm i nie będzie to zakłucało wentylacji w całym budynku
Zakłucać nie będzie, a co do problemów z administracją to zależy od danej administracji.
Pod pojęciem "temat skomplikowany" miałem na myśli ew. komplikacje przy korzystaniu z kanałów went. grawitacyjnej. Samo wykonanie nie jest skomplikowane :)
Kanał wyotowy zostawiamy jeden, nie zmieniając jego przeznaczenia. W mieszkaniach wentylację ustawiam na 40-80 m3 /h w zależności od ilości osób. Nie na to wpływu na innych.
Tematy na forum
