Osy i szerszenie w kominie wentylacyjnym
Problemem, z jakim nierzadko spotykają się właściciele budynków – czy to mieszkalnych, czy przemysłowych, jest zakładanie gniazd w kominach wentylacyjnych przez owady błonkoskrzydłe. Stworzone przez osy lub szerszenie budowle mogą zaburzyć przepływ powietrza w przewodach, a obecność samych owadów stanowi zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu. W przypadku wykrycia gniazda w obiekcie warto jak najszybciej zdecydować się na jego likwidację. Jak pozbyć się szerszeni z komina wentylacyjnego?
Szerszenie potrafią budować gniazda w różnych miejscach, także w bezpośrednim sąsiedztwie ludzi.
Osy i szerszenie w kominie – co warto wiedzieć?
Owady takie, jak osy i szerszenie, są pożyteczne dla każdego ekosystemu – redukują bowiem populację innych latających szkodników – much, komarów, os i mszyc. Niestety są one również niebezpieczne dla ludzi. Zakładają gniazda pod okapami dachów lub w kominach, a ich użądlenia są wyjątkowo bolesne. Owady te nie atakują bez powodu; sprowokować może je wejście w tor lotu bądź uszkodzenie gniazda. Osy są dokuczliwe zwłaszcza w sezonie letnim, na przełomie lipca i sierpnia, natomiast szerszenie – pod koniec września, gdy zaczynają chronić wychodzące z kokonów trutnie. Co istotne, zarówno gniazda ptaków w kominie wentylacyjnym, jak i owadów mogą pogorszyć cyrkulację powietrza lub nawet doprowadzić do całkowitej niedrożności przewodów, generując większe zagrożenie pożarowe oraz ryzyko zaczadzenia.
Osy i szerszenie budują gniazda w miejscach trudno dostępnych i spokojnych, z dala od ruchu ludzkiego. Z tego względu wykrycie ich obecności już na początkowych etapach bytności może być dość trudne, pozwalając im na wykonanie nierzadko bardzo okazałych konstrukcji. Gniazda są najczęściej zlokalizowane na elewacji pod okapem, podbitką lub w kominie wentylacyjnym. Przypominają bryłę o nieokreślonym kształcie wykonaną z papieru, zazwyczaj nieco kulistą lub wydłużoną. Jak zlikwidować szerszenie w kominie? Po zauważeniu ich gniazda można zdecydować się na jedną z kilku możliwości, które opisujemy poniżej.
Gniazdo szerszeni w kominie – co można zrobić?
Wiele osób, które znalazły szerszenie w kominie wentylacyjnym, decyduje się na wezwanie straży pożarnej. Służby ratunkowe po przyjęciu zgłoszenia każdorazowo oceniają stopień zagrożenia. Strażacy mogą zlikwidować gniazdo, jeśli znajduje się ono w budynku publicznym bądź prywatnym, a owady stanowią niebezpieczeństwo dla osób przebywających w obiekcie bądź jego pobliżu.
Jak pozbyć się szerszeni z komina na własną rękę i czy jest to możliwe? Tak, ale w tym celu należy wyposażyć się w specjalne środki chemiczne dostępne w niemal każdym sklepie budowlanym oraz zadbać o własne bezpieczeństwo, zakładając odzież ochronną bądź kilka warstw grubych ubrań oraz specjalny kapelusz z siatką. Pamiętaj! Nawet u osób, które nie są uczulone na jad owadów błonkoskrzydłych, kontakt z dużą jego ilością może doprowadzić do groźnego dla życia wstrząsu.
Jeśli nie czujesz się na siłach, aby samodzielnie wytępić szerszenie w kominie, możesz zlecić taką czynność wyspecjalizowanej firmie. Jej pracownicy dysponują odpowiednim sprzętem i odzieżą ochronną, dzięki którym usunięcie budowli owadów z wentylacji grawitacyjnej jest łatwe i bezpieczne. Decydując się na taką usługę, musisz liczyć się z wydatkiem rzędu 150-400 złotych, w zależności od wielkości gniazda i trudności w jego likwidacji.
Jak pozbyć się szerszeni z komina wentylacyjnego?
Istnieje kilka środków, które pozwolą Ci własnoręcznie zlikwidować gniazdo szerszeni w kominie wentylacyjnym. Do najpopularniejszych z nich należą gaśnice na owady, produkowane przez popularne w Polsce marki. Pojemniki są zaopatrzone w specjalne dysze, dzięki którym możliwe jest rozpylenie preparatu nawet z odległości 6 metrów. Poprawia to bezpieczeństwo oraz ogranicza ryzyko dla osoby decydującej się na samodzielne usunięcie siedliska owadów. Bez względu na markę wybranego produktu, należy każdorazowo zapoznać się z instrukcją producenta oraz ściśle do niej stosować.
Kolejną wartą uwagi propozycją jest bezwonny preparat w formie aerozolu, którego można używać bez konieczności kilkunastogodzinnego przebywania z dala od miejsca zastosowania. Środek ten działa natychmiastowo, eliminując dorosłe osy i szerszenie oraz ich larwy, a jego skuteczność utrzymuje się przed pół roku. Z uwagi na fakt, iż aplikuje się go wężykiem bezpośrednio do otworu wlotowego gniazda, trzeba niezwykle starannie zadbać o solidne zakrycie każdego fragmentu ciała oraz zabezpieczenie głowy i szyi kapeluszem z siatką.
Część osób mających problemy z niechcianymi owadami w kominie wentylacyjnym, bierze pod uwagę również wypalanie gniazda os lub szerszeni. Nie jest to niestety dobry pomysł. Podłożenie ognia pod nie może doprowadzić do zajęcia się konstrukcji budynku, wywołując znacznie niebezpieczeństwo dla osób przebywających w jego wnętrzu. Ponadto nierzadko generuje ono również pewne koszty, związane z koniecznością remontu przewodów przez firmę wykonującą instalacje wentylacyjne.
Szerszenie lub osy w kominie – jak usunąć gniazdo?
Przystępując do samodzielnego usuwania gniazda os w kominie wentylacyjnym bądź siedliska szerszeni, najlepiej zaplanować taką czynność na wczesne godziny poranne w chłodny dzień. Wtedy owady są mniej aktywne, dzięki czemu możliwe będzie bezpieczne rozpylenie środka na osy i szerszenie oraz oddalenie się. W upalnym okresie roku można podjąć się likwidacji gniazd także nocą. Należy jednak pamiętać o nieużywaniu jakichkolwiek źródeł światła, które mogłyby zaalarmować i jeszcze bardziej rozjuszyć owady.
Przed rozpoczęciem działań obowiązkowo upewnij się, że w pobliżu budynku nie znajdują się inne osoby oraz zwierzęta. Pozamykaj okna i drzwi, a po zastosowaniu środka owadobójczego odczekaj pewien czas przed ponownym wyjściem na zewnątrz. Po dobie lub nawet kilku dniach możesz upewnić się, czy gniazdo opustoszało – obowiązkowo ubierając wcześniej odzież ochronną. Jeśli osy lub szerszenie są nadal widoczne w jego pobliżu, aplikację środka owadobójczego należy ponowić.
Jeżeli gniazdo owadów znajduje się na znacznej wysokości lub w trudno dostępnym miejscu, lepiej nie próbuj pozbyć się go samodzielnie, lecz wezwij wyspecjalizowaną firmę. Sprawna ucieczka z takiego miejsca tuż po własnoręcznej aplikacji sprayu często nie jest możliwa, co zwiększa ryzyko związane z całą akcją likwidacji gniazda. Gdy po pewnym czasie upewnisz się, że owady wyginęły, nie zapomnij o usunięciu ich siedliska oraz starannym wyszorowaniu jego okolicy. Dzięki temu znacząco ograniczysz ryzyko ponownego pojawienia się niechcianych os bądź szerszeni w budynku.