310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Współczynnik infiltracji, a skuteczność wentylacji grawitacyjnej

Przepisy zawarte w PN-83/B-03430 stanowią, że wentylacja grawitacyjna powinna odprowadzać:
- z kuchni (przy czterech osobach) - 50 m3/godz,
- z łazienki - 50 m3/godz,
- z WC - 30 m3/godz.
Dopływ powietrza z zewnątrz powinny zapewnić okna o odpowiednie budowie. W moim przypadku - zgodnie z deklaracją Zarządu Spółdzielni - okna posiadają aprobatę Instytutu Techniki Budowlanej (AT-15-2948/00). Rozumiem, że system rozszczelnienia okna to szczelina o odpowiednim przekroju. Żeby przy danym przekroju można było uzyskać 50m3/godz. należy jeszcze zapewnić odpowiednią prędkość przepływu powietrza. I tu już chyba brakuje normy.
Mianowicie sytuację mam taką:
- przy szczelnie zamkniętym oknie - nawiew powietrza do kuchni przez kratkę (ciąg odwrotny)
- przy rozszczelnionych wszystkich oknach - 0,0 m3/godz
(kominiarz nazwał to "ciągiem zrównoważonym")
- przy otwartym oknie - ok.50m3/godz
Spółdzielnia twierdzi, że wszystko działa poprawnie, tylko muszę zapewnić odpowiedni dopływ powietrza z zewnątrz. Ja uważam, że skoro okna mają (w stanie rozszczelnionym) odpowiedni współczynnik infiltracji, to podciśnienie w kanale wentylacyjnym powinno wymusić odpowiednie "zassanie" powietrza przez szczeliny okna.
Bardzo proszę o komentarz.

mało inf.
czy masz w łazience piecyk gazowy?
które piętro i w jakim budynku?
norma odnosnie okien PN-En 12207puk 4.4. dzieli okna na klasy 0,1,2,3,4 i przy kl.0 przepuszczalność pow moze być 0 i aprobate będą mieć. Aprobata nie ma woele wspólnego z ilością powietrza . A kto wie gdzie ty zamontujesz okno w kuchni , pokoju...
Norma wentylacji mieszkań Pn-83/b-03430/Az3
pkt.4 "dopływ powietrza zewnetrznego do pomieszczeń powinien być zapewniony w sposób...przy oknach o niskiej infiltracji...przez nawiewnikipowietrza o regulowanym stopniu otwarcia usytuowane ;w górnej części okna , w otworze okiennym, w przegrodzie nad oknem"

Nie mam piecyka, nie mam w ogóle gazu (wszystko na prąd), ale nie o to mi chodziło. Wszystko jedno jaką formę będą miały otwory umożliwiające dopływ powietrza, to jeżeli nie będzie odpowiedniej prędkości przepływu wymuszonej przez podcisnienie, to nie bedzie też wymaganej wymiany powietrza. Pytanie jest takie:
Jeżeli otwory okienne (np. nawiewniki) są zgodne z normą, oraz kanał wentylacyjny jest drożny, a wenylacja jest niewystarczająca, to gdzie tkwi problem?

Niestety samo rozszczelnianie okien nie pomoże (zresztą właśnie u Pana jest taka sytuacja - czyli brak ciągu - 0 m3/h).
Jeżeli chodzi o infiltrację okien to nie ma na to co liczyć.
Proszę przeczytać sobie info na tej stronie: http://pwk1.w.interia.pl/
Z tych informacji wynika, że żeby doprowadzić do pomieszczenia minimalny strumień powietrza chociażby dla jednej osoby - 20m3/h, długość szczeliny musiałaby wynosić odpowiednio :
dla wsp. infiltracji= 0,3 m3/(mhdaPa2/3) około 105 - 150 m,
dla wsp. infiltracji= 0,5 m3/(mhdaPa2/3) około 65 - 90 m,
dla wsp. infiltracji= 1,0 m3/(mhdaPa2/3) około 30 - 45 m
A wiemy, że na mieszkanie potrzebujemy więcej niż 20m3/h.
W tym przypadku tylko nawiewniki okienne (mogą być też ścienne).

I jeszcze jedno - twierdzi Pan, że ma nawiewniki bo napisał Pan:
Jeżeli otwory okienne (np. nawiewniki) są zgodne z normą, oraz kanał wentylacyjny jest drożny, a wenylacja jest niewystarczająca, to gdzie tkwi problem?
Jeżeli faktycznie je Pan ma, to rozwiązanie jest jedno - albo ilość nawiewników jest niewystarczająca, albo są to nawiewniki bez aprobat - niech Pan sprawdzi u producenta jakie przepływy one gwarantują.
Jeśli nawiewniki będą dobrze dobrane, to wszystko będzie ok. bo przy otwartym oknie jest ciąg w kominie więc nie ma problemu. Proszę nie szukać innych rozwiązań bo to naprawdę załatwi sprawę!

Pisałem że mało inf. a dlaczego.
Wszystko co do tej pory pan wie to prawda. p.blake ma 100%rację. ale zawsze ale- z zoświadczenia;
1.jeśli jest pan na ostatnim piętrze - to może byc za krótki kanał wylotowy
2.czym jest zakończiny kanał wylotowy? jesli "studnią" w której łączą się inne kanały i tylko zadaszony- to robi się tam kocioł, zawirowania głównie jadnak włąśnie przy ostatniej kondygnacji. Należałoby wtedy wyprowadzić go- ten kanał nad to zadaszenie. lub H.
B. dobra byłaby również tzw. nasada aktywna zabezpieczająca przed wdmuchiwaniem wiatru i nie tyko- rotowent, lub jeszcze lepiej turbowent( wszystko do wentylacji grawiracyjnej)polecam charakterystyki porównawcze H i nasad na stronach producentów np. Darco, Kominus...

W dalszym ciągu nie do końca jestem rozumiany. Zmierzam do tego, że warunkiem poprawnie działającej wentylacji jest nie tylko zapewnienie dopływu powietrza z zewnątrz, ale także potrzebna jest różnica ciśnień, która wymusi ruch powietrza, i to w odpowiednim kierunku. Mój problem polega na tym, że budynkiem zarządza spółdzielnia, która będzie problem od siebie odsuwać.
Według mnie skoro okna są zgodne z wymaganiami (cokolwiek to znaczy)i zapewniają (teoretycznie) dopływ powietrza z zewnątrz (przy rozszczelnieniu - nawiewników brak), to wentylacja powinna działać. A skoro przepływ wynosi 0,0m3/godz., to jest wadliwa. Zarząd uważa, że powinienem otworzyć okno, a ja uważam, że należy poprawić siłę ciągu. Ale to jest tylko moje słowo przeciw słowu "mistrza kominiarskiego z uprawnieniami".

Powtórze się - skoro przy otwartych oknach jest ciąg w kominie, to jest ok!!! Przy zamkniętych oknach, bądź rozszczelnieniu ciągu będzie, bo ilość dopływjącego powietrza jest ZA MAŁA!!! Niech nikt nie liczy na rozszczelnienie bo rozszczelnienie jest w oknach tylko po to żeby uzyskać odpowiedni wsp. infiltracji, który NIC nie daje!!!! A dlaczego, to wyjaśniłem w poprzednim poście.

Kanały wentylacyjne mam w kuchni, łazience i WC. Gdy wszystkie okna są zamknięte i rozszczelnione wentylacja usuwa:
- z łazienki - 50 m3/godz,
- z WC - 30 m3/godz,
- z kuchni 0,0 m3/godz.
Wymiana powietrza wynosi więc 80m3/godz. Jeżeli zakleję kratki w łazience i WC, to w kuchni mam nadal 0,0 m3/godz. Sytuacja się zmienia dopiero jak otworzę okno.
Z drugiej strony, gdybym chciał zamontować nawiewniki, to jak mam wytłumaczyć zarządowi, że atest okien nie jest warunkiem wystarczającym do zapewnienia wentylacji.

Kanały wentylacyjne mam w kuchni, łazience i WC. Gdy wszystkie okna są zamknięte i rozszczelnione wentylacja usuwa:
- z łazienki - 50 m3/godz,
- z WC - 30 m3/godz,
- z kuchni 0,0 m3/godz.
Wymiana powietrza wynosi więc 80m3/godz. Jeżeli zakleję kratki w łazience i WC, to w kuchni mam nadal 0,0 m3/godz. Sytuacja się zmienia dopiero jak otworzę okno.
Z drugiej strony, gdybym chciał zamontować nawiewniki, to jak mam wytłumaczyć zarządowi, że atest okien nie jest warunkiem wystarczającym do zapewnienia wentylacji.

Wniosek - podciśnienie w kanale kuchennym jest zbyt małe (przyczyny moga byc rozne np. wylot komina na dachu jest w miejscu niekorzystnego rozkładu ciśnień itp.), żeby pokonać opory przepływu przez szczeliny rozszczelnionego okna. Opory na nawiewniku są ZNACZNIE mniejsze wiec wszystko powinno byc ok.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.