Przepraszam, uściślę. Nagrzewa tak jak napisałem, nie wspomniałem jedynie, że nie zużywamy całej ilości nagrzanej wody i w przypadku serii słonecznych dni temperatura wody w zasobniku przed rozpoczęciem nagrzewania nie wynosi 10 st.C (dół ma 10-15 st. góra 40-50 st.) stąd delta T i tym samym Q nie jest tak duże jakby to wynikało z założeń teoretycznych (T1 = 10 st. C). Druga sprawa, kolektory napewno nie pozyskują 6 kW/h energii, myślę, że moc pozyskiwana wynosi między 4,5 - 5 kW.
Nie powiedziałem, że 60 st. nagrzeje w 2 godz. ( to odnosiło się do temp. 40-50 st. i przy założeniu że woda w zasobniku nie jest całkowice zimna), faktycznie na 60 st. potrzeba całego dnia bezchmurnej pogody (przy założeniu, że woda w zasobniku jest zimna 10-15 st.). O grzaniu zimą można zapomnieć, tylko incydentalnie, ale wtedy mam kocioł c.o. a kolektory służą wyłącznie do ogrzewania c.w.u. Gwiazda ta sama co Twoja. Jak na razie, jedyna przeszkoda to aura.