Kominiarzu 2!
Sprawdzanie wentylacji szanowny Mistrzu wymaga pewnego zasobu wiedzy. Wszystkich informuję o Nr.12 Instalatora z br. warto to przeczytać. Poza częścią merytorycznie słuszną ustawowo, z której wynika konieczność budowy komina o H min> 4 m jest mowa o "urządzeniu wspomagającym grawitację" , "zakłóceniach w grawitacji" itd. Zapewniam szanowną korporację i Pana o Mistrzu, że jako emerytowany ekspert z PAN miałem obowiązek zwalczania poglądów nienaukowych i razi mnie nawet głupawe słownictwo. Taką składałem 40 lat temu przysięgę! Piszę o grawitacji ustawowo i nie dla tego, że nie rozumiem potrzeby kontroli wentylacji, tylko z mojej wiedzy o przepływach wynika, że 1/2 roku tak obliczona "grawitacja" praktycznie nie działa. Co łatwo wyliczyć jak się zna Clapeyrona i wie, że taki mamy klimat szanowny Mistrzu. Pan uważa, że to źle, że mamy lato? Tak więc wspomaganie "grawitacji kominowej" w lecie wymaga nie tylko nasad kominowych, ale i ponad 100 m komina! Tam podobno wieją zawsze wiatry? Policja powinna sprawdzać wasze rachunki za kontrole grawitacji kominowej w lecie i karać z Art.165 kk jako oszustów! Kwasica mózgów i NDS dla CO2 jest faktem naukowym. Choć nie wiedzą jeszcze o tym Sanepidy! Kto tam słyszał o Pettenkoferze i jego nosie? Słusznie więc autor tego znośnego artykułu poprawnego ustawowo pisze, że typowy kanał 14x14 o H=4 m wystarcza dla 18 m3 kubatury pokoju, (a nie kuchni), co pisze autor! To wentylacja dla łazienki! Z badań Prof N wynika, że tylko w takiej łazience nie ma kwasicy mózgu. Ale tam jak kaloryfer grzeje, to ciepłe powietrze tyle widać co nic. Fiut i już jest w kominie! Co innego gdybym miał tam termę gazową, to zapewne miał bym odwrotny ciąg, czyli wentylację na opak z ustawą i zgodny z grawitacja newtonowską! Dla kuchni trzeba przecież wymiany powietrza znacznie większej. Może wiesz co to są wolne rodniki Mistrzu? W dodatku dla zachowania ciągłości dla kanału w kuchni wyższego niż inne, mam na mieszkanie nadmuch z WC! Szanowni Mistrzowie psychiatrii wiedz, że nie każdy człowiek w Polsce to wariat, albo spółdzielca! Co wkrótce wam udowodnię! Na 18 .12. 2007 r. mam obchody WIOSNY W GRUDNIU! I na tą szopkę zaprosiłem Radę Miasta Gdańska! Wystąpiłem o zakup miernika CO2 i w zamian obiecałem, pomierzyć darmowo stężenie na sali obrad. Może pamiętasz jak prosiłem Agę aby na linie sprawdziła gdzie będzie CO2, które w większym stężeniu wydzielają Radni na sali o dużej wysokości, bo tam Szacowni Radni często nie pamiętają co uchwalili: raz machnęli tartak w środku osiedla domków. Po tej "uchwale tartacznej" okazało się, że chyba mieli wióry w głowie! Pikiety stały przed RM! A po co jak wystarczył by miernik CO2 i dzwonek nie spać Rado jest uchwała i ten przy tablicy niech nie rozrabia! Bo to ( wióry)powinny wzbudzić czujność kominiarzy z uwagi na bezpieczeństwo ppoż.! Co do tego zagrożenia, to okazało się,że najgorszym jest dla mnie sama straż pożarna. Bo chcą mieć śmierdzącą wodę w instalacji u sąsiadów, na mój licznik. A przecież taka woda to świetne biopaliwo. Mistrzu 1 kg węgla to 20 MJ, ale 40 mg TOC w 1 l ciepłej "wody" co łatwo obliczyć, to 32.5 x 10 do potęgi 20 MJ, lub MeV? Kapujesz, jak ja zobaczyłem tą instalację podłączoną do mojej wody, to już ani projektu, ani autora nie można znaleźć. A ja mu obiecuję posyłać mu paczki do ciupy za odkrycie jak namnażać organikę. Ale to moje odkrycie, to będzie koniec misji dziejowej KKP w Polsce! Bo nie udowodnisz o Mistrzu , że kranówa się pali, a rezerwy wydzielania ciepła z takiej kranówy są bezmierne! Prawie w każdym kranie jest takie gówno!