Mam taki problem - w projekcie domu nie uwzględniono ogrzewania podłogowego. Chciałbym jednak coś takiego wykonać. Niby wszystko ok., ale z tego co się dowiedziałem minimalna wysokość szlichy posadzki to 6,5 cmm + styropian 3 cm, co daje nam już 9,5 + płytki to jakieś 11cm.
Nie mam tyle. I nie bedę miał bo zrobione są schody i podniesienie posadzki skutkowało by wyzszym ostatnim stopniem. Co zrobić? Czy mozna obniżyć wylewkę do 3 cm, zazbroic ją zeby nie pękała? Czy trzeba wtedy gęściej połózyć rury, zeby była równomierna temp. posadzki (co 15 cm starczy)? Pewnie bedę musiał obnizyć temp. wody w rurkach że by posadzka nie była tak gorąca.