Czy istnieją takie czujniki i przetworniki które pozwolą mi na regulację obrotów wentylatora (falownik) w zalezności od temperatury punktu rosy. Tzn chcę aby układ pozwolił mi na zadanie minimalnej temperatury dla maksymalnych obrotów wentylatora oraz płynną regulację powyżej zadanej temperatury.
Napewno dobrze zrozumiałem, chcesz utrzymuwać 99,99%? Nie rób wentylacji wszysztko uszczelnij i gwarantuje ci, że więcej nie "najdzie".
Nie, nie o to chodzi. Przede wszystkim jest to wentylacji do technologi. Wyciąg spod osłony suszarni z duzymi zyskami ciepła i wilgoci. Rzecz w tym aby utrzymać jak najwięcej ciepła (jawnego i zawartego w parze wodnej) pod osłoną ale nie moze się skraplać para wodna na wewnętrznej powierzchni osłony. Oznacza to że wyciagane powietrze musi mieć temp. wiekszą od temperatury punktu rosy powierzchni osłony. Natomiast zyski wilgoci w takiej osłonie są zmienne w związku z czym dobrze by było żeby zawartość wilgoci w powietrzu była stała, a ilość powietrza usuwanego była uzalezniona od tej wartości. Należy uwzglednić również jakiś współczynnik bezpieczeństwa. Jezeli trzeba coś jeszcze sprostować to chetnie to zrobię.
Pozdrawiam :)
Czegoś nie rozumiem. Co z nawiewem?
Skąd się bierze ciepło w suszarn? Jak są zaizolowane ścianki suszarni? Chyba przekombinowałeś. Sugruję kontakt z dobrą firmą od automatyki. Myślę, że powinno byc tak: regulacja ilości ciepła (+ilości powietrza w nawiewie) w funkcji temp. i wilgotności powietrza usuwanego z suszarni. Ściany trzeba zaizolować (wzrost sprawności ogólnej + brak kondensacji).
Pozdro
Z tego co zrozumiałem Arek to chcesz wymieniac najmniejszą możliwą ilość powietrza, która usunie zyski wilgoci (niedopuszczajac do wykraplania się jej na ścianach) ograniczając straty ciepła jawnego. Wg. mnie do sterowania obrotami wentylatorów wystarczy zwykły czujnik wilgotności względnej powietrza+przetwornik+reszta. Jedakże uważam, że w okresach letnich gdy wilgotność wazględna na dworze jest stosunkowo duża (np. przed burzą) takie rozwiązanie nie zda egzaminu. Dlatego wskazane byłoby zastosowania osuszacza wewnątrz, np. pompa ciepła. A tak całkiem przy okazji: ciepło zawarte w parze wodnej (zużyte do przemiany fazowej) to ciepło utajone a nie jawne
Cóz wiem co znaczy ciepło jawne i utajone ale przepraszam jeżlei źle sformułowałem zdanie i wynikło z tego nieporozumienie. Co do zawartości wilgoci w powietrzu zewnetrznym to sie zgadzam. Ale tym sie nie martwię bo ilość powietrza jaką będę dysponował przeliczona jest właśnie na bardziej niekorzystne warunki.
Ciepło w suszarni bierze się ze specjalnych cylindrów suszących do których dostarczana jest para rzedu 5 bar. Natomiast powietrze o temp. ok 120 st C. W trakcie suszenia nastepuje intensywne odparowanie wody z suszonego mataeriału. Moim zadaniem jest niedopuszenie do wykraplania sie wilgoci na ścianach suszarni i usunięcie bardzo wilgotnego powietrza z osłony. Natomist z punktu widzenia technologii im cieplej pod osłona tym lepiej.
W dalszym ciągu nie rozumiem (ale nie muszę...;-)).
Zwykle jeżeli powietrze w suszrni jest zbyt wilgotne, to nic nie schnie, pomino wysokiej temperatury. mówiąz krótko, pieczeń zawinięta w folię Alu nie wysycha, nawet w najgorętszym ogniu...
Może wymiennik ciepła pomoże?
Może.
Tematy na forum
