Robiłem już wiele obiektów, wielkokuboaturowych, high rise i innych i nigdy nie miałem problemów. Liniowe + 30% i wszystko gra. I za każdym razem obliczenia zajmowały mi 2h a nie 7 dni licząc każdy trójnik i kolanko. Tak liczą tylko teoretycy zaraz po studiach, życie szybko uczy realiów. Po takich wypowiedziach jak powyższe od razu mogę rozpoznać kogoś kto nigdy nie miał do czynienia z prawdziwym projektem, policz sobie dla sportu dwiema metodami i porównaj wyniki i jeszcze zapisz ile czasu poświęciłeś na każdą metodę, potem wyobraź sobie, że w tygodniu masz 2-3 takie projekty do zrobienia to wtedy pogadamy.