Nowe rozporządzenie

Czy ktoś z Was spotkał się z dokładniejszą interpretacja punktu dotyczącego mocy właściwej wentylatora? Dużo wentylatorów oferowanych na rynku nie spełnia tych wymagań. Wenty Czy kierować się tymi wytycznymi.

Witam nie wiem czy dobrze trafiam z podpowiedzia ale chodzi chyba o moc użyteczna silnika. W literaturze są wzory do określenia wymaganej mocy silnika która powiazana jest z ciśnieniem, zas przepływ z obrotami nalezy w obliczeniach przyjąc wszystkie straty jakie ma wentylator i te w silniku i te na wirniku, ponieważ producenci badają je i okreslaja charakterystyke pracy w warunkach idealnych. A po zakupie wychodzi że wentylator nie ma tej wydajności którą podaje producent. Zawsze należy zwrócic uwage na moc silnika i nie dac się zwieść że wentylator wentylatory o tej samej konstrukcji wirnika a rozbierznymi mocami mają taki sam przepływ, to taka sama ściema jak ze sprawnością rekuperatorów czy kotłow siegających 110 %. Zimna kalkulacja wygrywa zawsze z merketingiem.

Co ma rozporządzenie do mocy. O mocy decydujesz ty nie możesz jej wziąć z rozporządzenia.

W rozporządzeniu jest punkt, który mówi, że moc właściwa wentylatora ma być mniejsza np. dla wentylatora wyciągowego 0,8 kW/(m3/s). A sprawdzałem ostatnio kilka wentylatorów i przekraczają wartość 1 kW/(m3/s). Mam się tym przejmować czy mogę spokojnie taki wentylator stosować?

A o jakich wentylatorach mowa?
Osiowych czy promieniowych? Bo chyba będzie subtelna różnica w stosunku mocy do uzyskiwanego wydatku....
No szczególnie w boczno-kanałowych :)

Nie ma znaczenia jaki wentylator. Liczy się tylko stosunek poboru mocy do wydatku, który ma być mniejszy od wartości podanej w Rozporządzeniu. Najprościej mając wentylator indywidualny w mieszkaniu o wydatku 60 m3/h i pobór mocy 16W mamy moc właściwą 0,96kW/(m3/s), a rozporządzenie mówi ze powinnismy sie zmiescic w 0,8 m3/s.

Oczywiście należy się stosować do Rozporządzenia i jeżeli wentylatory nie spełniają wymagań to ja bym je zmienił na inne. Nawiasem mówiąc to te indywidualne wentylatory to nie najlepsze rozwiązanie, poza tym, że nie trzeba się zbytnio wysilać przy projektowaniu:)

No i widać co taki projektant umie. I jeszcze będzie płakał że za 2000 to nie będzie robił. Do wideł i gnój z obory wywalać