Witam,
Mieszkam na 4 ostatnim pietrze starego budynku (went grawitacyjna) i mam od lat następujący problem. Z przewodów w pokojach mieszkalnych wlatuje smród (fetor). Nie jest to nawiew ciągły. To idzie jakby falami. Kiedy przychodzę z pracy smród. Wywietrzę znika. czasem te fale pojawiają się kiedy jestem w domu. Kominiarze byli u mnie w zeszłym tygodniu powyciągali gniazda i wszystkie brudy. Minął tydzień z jednego z przewodów znowu śmierdzi truchłem. Trudno udowodnić smród, który nie atakuje nas ciągle, a podstępnie i sukcesywnie. Nie wiem co mam zrobić, bo nawet wstyd zaprosić kogokolwiek do domu. Kominiarze zapewniali, że teraz nie ma prawa już śmierdzieć, a cuchnie prosto do sypialni.
Proszę o poradę i ew kontakt na prv (leverpostej@wp.pl). Jestem z warszawy