Witam.
Słyszałem ostatnio, że Jarosław J. wrócił z Dubaju i objął stery u Lidera.
A to oznacza, że dzieją się rzeczy ciekawe.
Może ktoś podrzuci jakieś szczegóły.
Można się będzie pośmiać.
Witam.
Słyszałem ostatnio, że Jarosław J. wrócił z Dubaju i objął stery u Lidera.
A to oznacza, że dzieją się rzeczy ciekawe.
Może ktoś podrzuci jakieś szczegóły.
Można się będzie pośmiać.
rozwiń myśl otwartym tekstem
Co tu wyjaśniać? Wtajemniczeni wiedzą.
Ale ok.
Dla niewtajemniczonych:
Jarosław J. wrócił podobno z Dubaju i przejął schedę po Zbigniewie A., który wrócił do Wilna, a on z kolei zastąpił wcześniej Maxima R., który to powrócił do swej rodzinnej Moskwy.
Teraz wtajemniczeni już maja pewność o co pytam.
A pytam bez nazwisk i nazw bo nie chcę żeby mi moderator post usunął.
I oczekuje informacji od wtajemniczonych.
Czyli "u Lidera" nic nowego... stara sprawdzona szkoła :(((
Jarosław J. to straszny oszołom, pamiętam Go jeszcze z początków "u Lidera"... Jego popisy elokwencji jeszcze wiele lat po Jego wyjeździe bawiły humorem zaznajomionych z tematem...
Święta prawda.
Nie zapomnę telefonu od klienta zaraz po pierwszym spotkaniu z J.J.:
- Panie, kto to ku... jest???
Stare czasy.pozdrowieni dla wtajemniczonych.
Tematy na forum