Digestorium - jakie filtry.

Witam.
Moje pytanie dotyczy wymagań jakie musi spełniać digestorium a zwłaszcza kwestia dotycząca filtrów jakie powinny być instalowane przy wyciągać.
Czy są jakieś przepisy które regulują tą kwestję.
Będe wdzięczny za każdą informację.
Pozdrawiam.

Żadne z kilkudziesięciu dygestoriów u nas zainstalowanych nie ma filtrów. Ze względów eksploatacyjnych może by się coś przydało, po to żeby wychwycić to, co się osadza (wykrapla) na ściankach kanałów i potem przecieka na łączeniu kanałów.

Witam,
czy pan Tomasz może mi powiedzieć gdzie jest to digestorium.Apteka, labolatorium ( jakiego typu labolatorium )czy coś innego?
Pozdrawiam.

Pytanie zasadnicze:
Co chcemy filtrować i z jaką skutecznością ?????

Digestorium raczej nie potrzebuje żadnych filtrów - chyba że wyrzuca w eter cos naprawdę "nieprzyjemnego" wprost pod czyimiś oknami

przecież to prosta kwestia: fitry trzeba stosować w przypadku gdy emisja zanieczyszczeń przekracza dopuszczalne normy.
Ehh..te wypowiedzi Wasze po prostu zwalają z nóg. Wszyscy kombinujecie jak koń pod górę:
- "nigdy nie stosowałem więc pewnie nie potrzeba"
- "trzeba jeśli wywala się komuś pod okna"
LUDZIE - ZLITUJCIE SIĘ !!!!!!!!!!

To jest laboratorium zajmujące sie badaniem materiału roślinnego na obecność szkodników, bakterii, wirusów, grzybów.W trakcie badań używa-stosuje sie subst. chemiczne niebezpieczne.Czy w związku z tym potrzeba jest instalowania filtrów np. hepa czy innych. Czy sa przepisy które okreslają kiedy powinno sie instalować i jakie filtry, lub przepisy zwalniające z takiego obowiązku.
Pozdrawiam
Tomasz

Uwaga Roberta trafnie krytyczna, chociaż bez konkretów, tzn. bez odniesienia do przepisów. Pisząc, że u nie ma mnie filtrów, chciałem przytoczyć przykład z praktyki. Czy tak powinno być, nie wiem. Jest to instytut chemii a instalacje były projektowane 7 lat temu przez specjalistyczne biuro projektowe. Sens stosowania dygestoriów jest zawsze taki, żeby usuwać substancje szkodliwe i uciążliwe. Ewentualne zastosowanie fitrów na wyciągach wymagałoby moim zdaniem dogłębnej analizy kosztów i spodziewanych efektów.
A może nalżałoby filtrować spaliny z naszych samochodów i kotłów w naszych domach?
A może wystarczy tzw. zdrowy rozsądek ?
Pozdrawiam

Przykro mi ale nie będę odwalał roboty za kogoś. Proponuję uruchomić googlea i wklepać hasło "dopuszczalna emisja zaniczyszczeń" i wyszukać odpowiednich aktów prawnych.
Obowiązkiem inżyniera podczas projektowania jest przestrzeganie przepisów (przynajmniej dotyczy to tych z uprawnianimi)i niestety zdrowy rozsądek niewiele ma tu "do gadania" :)
Substancją niebezpieczną jest również propan a filtrów do nie są wymagane - reasumując: proponuję podeprzeć się ustawodastwem.
I należy pamietać że prawo się zmienia więc to co było 7 lat temu z dniem dzisiejszym niewiele może mieć wspólnego :)

Nie znalazłam nic jeżeli chodzi o Sanepid, ale na zdrowy rozsądek to zastosowałabym filtr wstępny, a potem absolutny. Nie znalazłam podstawy prawnej, ale przy takiej mieszance jaka tam występuje, zabezpieczyła bym sobie tyły. No i oczywiście wentylator przeciwwybuchowy.

Pytanie praktyczne. Usuwane substancje to głównie gazy, mieszaniny gazów. Jak je wychwycić?
Popatrzmy jeszcze na proporcje; pojedyncze gramy i tony emitowane przez przemysł.
Pozdrawiam