273
278
280
226
Strefa ekspertów HVACR

wentylajca Helios

witam!
zmieniając troszkę temat:
właśnie jesteśmy na etapie wyboru kładu wentylacji mechanicznej ( naturalna odpada - wg mnie Zarządca się myli) i mam wybór pomiędzy dwoma koncepcjami wentylacji :
-aereco - centralny wentylator
- helios - wentylatory u mieszkańców
ogólnie skłaniam sie do heliosów - wentylatory można wreczyć przy odbiorze mieszkania i mieszkaniec troszczy się o nie, nie ma zrzutki na centralnyu wentylator.
Jakie macie doświedczenia???
pozdrawiam
Do krzysztofa:
pytanie jak jest u twoich sąsiadów z góry czy z dołu.
jak tak samo to do bani system i niewiele zrobisz ( z technicznego punktu widzenia)
jak jest cicho a ty masz glośno no to pisz reklamacje - musza ci kupić nowy wentylator

Zamiast Aereco z wentylatorem centralnym, radziłbym coś bardziej sensownego. Centralny wentylator, higrosterowalne wywiewniki i stałe nawiewniki. To przynajmniej ma szanse działć. http://www.bursa.pl/wentylacja_old/index.html
Zawsze lepiej brać coś z firmy która zna się na wentylacji niż z tej która ma lepszy marketing.

wg mnie to inż za mało wiesz jak wygląda dbałość o instalacje i urządzenia i akcesoria wentylacji mechanicznej przez mieszkańców w budynku wspólnoty mieszkaniowej oraz także za mało wiesz jakie fuszerki są odstawiane przy wykonaniu instalacji mechanicznej. Każdemu się wydaje że wentylacja mechaniczna to takie perpetum mobile. Czy zdajesz sobie sprawę jaki jest później kłopot z usunięciem błędów przy wykonaniu instalacji wentylacji mechanicznej. Przy wentylacji grawitacyjnej masz pionowe przewody wentylacyjne biegnące w ścianach budynku i użytkownik lokalu przy nich za dużo nie zepsuje i jak dba o zachowanie ciągłości dopływu powietrza to ma wsytarczającą wymianę powietrza i ja jako zarządca administrujący takimi budynkami mam pojedyńcze problemy, które można szybko naprawić a przy systemach wentylacji mechanicznej to od razu cały budynek. Ten problem nie występuje tylko u Krzysztofa.

z moich spostrzezen wynika, ze z lenistwa(albo braku czasu)projektanci pakuja wszedzie indywidualne wentylatory. jest to proste rozwiazanie z punktu widzenia proejktanta. Ale nikt nie patrzy na dobro miweszkancow. ktorym pozniej te wentylatory hałasuja. mało kto dba o to aby wymieniać lub czyścić filtry, a brud osiadający na łopatkach nasila hałas.

Pełna zgoda

ok
mam instalacje wentylacyjn naturalną
powietrze cofa się z niej na potęge
na dole sąsiad ma w sraczu wentylatorek
słyszę jak sąsiadka słucha radio maryja i jak papla przez telefon
drogi panie zarzadco podaj mi trzy proste ruchy jakimi naprawisz ten stannie przekonaliscie mnie
przecież jak robie wentylację helios/aereco to prowadzę wywiew kanałami w pionowych szachtach. tłumaczenie ze wentylacja mech jest zła bo robią fuszerki jest troszeczkę niepoważne. a jak w went naturalnej zrobią fuszerke?
inspektor pisze ze nikt nie dba o zmianę filtra - no to już jest wina zarządzających - zgadza się , często tak jest - no ale tak tłumacząc to najlepiej w ogóle zrezygnować z wentylacji.
licze na dyskusje, chetnie dam się przekonać :)
pozdrawiam

http://www.bursa.pl/wentylacja_old/index.html
Zawsze lepiej brać coś z firmy która zna się na wentylacji niż z tej która ma lepszy marketing.
link nie działa

http://www.bursa.pl/wentylacja_old/index.html

sorry , link nie działa pod firefoxem :)

no ale żeby ten patent jakoś szczególnie pobijał aereco?

Taniej i faktycznie lepiej jest sterować wyciągiem niż nawiewem . W mieszkaniu wywiewników higro jest dwa!

To że ciąg kominowy w kanałach wentylacji grawitacyjnej budynku mieszkalnego zanika w lato przy bezwietrznej pogodzie nie jest wadą bo ogranicza to napływ gorących mas powietrza do mieszkania a w użytkowanych mieszkaniach czy w domkach jednorodzinnych, które już nie są tak zagęszczone jak za PRL-u, to w lato i w letnich okresach przejściowych, z uchylonymi oknami wystarczająca jest wymiana wynikająca z samorzutnej dyfuzji, a jak wiemy coś tam zawsze wieje to z tą naturalną wentylacją w mieszkaniach czy w domkach jednorodzinnych w lato jest względnie dobrze, chyba, że wybudowano coś na wzór kanałów wentylacyjnych jak u SzP. S.Marca.
Po drugie, w okresach między okresami grzewczymi, wymianę powietrza w mieszkaniach mamy za darmo. Mieszkanie to nie poczekalnia ani sala konferencyjna gdzie w jednym pomieszczeniu przebywa kilkanaście osób, gdzie zyski ciepła podnoszą temperaturę powietrza do nieakceptowanej wartości przez człowieka.
Oczywiście przy wentylacji grawitacyjnej nie można stosować filtrów i dlatego w budynkach mieszkalnych należy stosować albo wentylacje mechaniczną nawiewno-wywiewna albo wentylacje grawitacyjną, bo wentylacja mechaniczna wywiewna ma wady wentylacji mechanicznej a nie ma walorów wentylacji grawitacyjnej jak np.: cicha bezszelestna praca i łatwość obsługi i konserwacji.
Dla krótkich kanałów wentylacyjnych wynaleziono nasady hybrydowe, ale ja osobiście polecałbym dla ostatniej kondygnacji wentylacje mechaniczną nawiewno-wywiewną, tym bardziej że nad sufitem mamy wolną przestrzeń stropodachową lub nieużytkowe poddasze. Kupujący mieszkanie w takim budynku wielorodzinnym miałby wybór albo kupić mieszkanie na ostatniej kondygnacji z wentylacją mechaniczną nawiewno-wywiewną albo wentylacje grawitacyjną na niższych kondygnacjach gdzie kanały wentylacji grawitacyjnej mają już tą miniamlną wysokość 5 m. Łatwo póżniej sprawdzić i porównać koszty inwestycyjne i utrzymania danego systemu w ruchu, no i porównać efektywność wentylacji wykonując pomiary atmosfery w tych mieszkaniach.
Jeżeli potrzeba przekonać inwestora do takiego rozwiązania to służymy pomocą.
Janusz Rękas - zespół techniczny KKP SZ O/Warszawa
www.kkp.pop.pl

Panie Januszu ja wiem, że KKP ma dobre chęci. Ale jak dostała za zadanie sprawdzać wentylację, to chęci nie wystarczą! W mojej prezentacji: "X lat ignorancji i pranych interesów" pokazuję problem. Na prawdę jak nie ma się spalin o temperaturze 150 st C, to liczenie na wentylację grawitacyjną jest tylko obłędem maniakalnym. O ile wiem, to w budownictwie nikt nie dobiera średnic kanałów i wysokości zgodnie z wiedzą o przepływach. Próby liczenia tak skomplikowanych zjawisk jakie występują przy napływie powietrz szczelinami wymagają poznania wiedzy o przepływach na poziomie najwyższym. Ja przyznaję się że po 40 latach badań trochę to rozumiem. Ale wiem jakie były spory co do tego czy mam rację podając takie a nie inne wyniki badań. Tego nie ma w literaturze, krzyczano na mnie! Chciano naciągać wyniki. No i jak dał bym je naciągnąć, to mój młodszy kolega nie miał by z czego zrobić doktoratu. A tak porównał wyniki obliczeniowe dla gazu doskonałego z wynikami eksperymentów wykonanych 10 lat temu przeze mnie. Miał 2 komputery i 2 programy i to jeszcze "zszywał"! Tak więc przy szczelnej stolarce okiennej zawsze będzie problem z wentylacją. Nie ma też co liczyć na wiatr, który najczęściej jest złośliwy. Teraz o starych metodach wentylowania mieszkań należy zapomnieć z uwagi na potrzebę oszczędzania ciepła. W nowoczesnym budownictwie, którego w Polsce nie ma z uwagi na osiągnięciom Męczennicy Korupcji BB z Bezprawiem budowlanym. Teraz mamy skutki braków kontroli i pozoranctwa i budowane są tylko domy dla wariatów! Bo zanikła wiedza inżynierska! Dyskusję o przepływach w wentylacji jak obserwuję są przeważnie żenujące. Prowadzi się eksperymenty na ludziach. Dla tego poruszyłem skutki braku wentylacji ze strony wiedzy o BHP! Jest mi przykro stwierdzić, że w Polsce prawie wszystkie instytucje mające mieć nadzór stały się pasożytnicze. I tu mam żal nie tylko do PINB, Sanepidów GIS, ale i do KKP, oraz latających z kalendarzami przebierańców! Czy Wy macie ludzie SUMIENIE?Niestety nawet najlepsze chęci wykazania, że KKP kogoś wyszkoliła nie mają pokrycia w stanie faktycznym. Po prostu zamiast obiektywnej kontroli są tylko wygłupy i to w 95%! I w te 5% już wątpię, bo fakt, że jeden kanał ciągnie nie oznacza w mieszkaniu, że w innym kanale grawitacja nie działa w odwrotnym kierunku! A zaleca się 0.5- 1 wymiany powietrza w mieszkaniu czy domku. I tu zabawy w kontrole grawitacji nic nie dadzą, jak nawet obliczeniowo jest to niemożliwe, bo ktoś dał rurę kanalizacyjną a nie komin. Niemieckie projekty budynków są lepsze. Co od razu widać to po kominie. Ale i tam NDS CO2 są przekraczane! Tylko, że u nas z powodu kompletnej ignorancji jak wykazały badania jest 10x gorzej! Proszę KKP powiedzieć ministrowi o potrzebie kontroli: "Kontroli wentylacji latem". KKP nie ma cudów! Oszustów należy zamykać z uwagi na zagrożenie dla ludzi.

Niech się Pan zastanowi, po co mi ciąg kominowy w kanałach wentylacji grawitacyjnej w mieszkaniu, kiedy mogę sobie uchylić lub otworzyć okna w różnych pomieszczeniach mieszkalnych bez uszczerbku, że dojdzie do wychłodzenia mieszkania. Kanały wentylacji grawitacyjnej mają zacząć ciągnąć, gdy na dworze robi się chłodniej lub zrywa się wichura, kiedy trzeba przymknąć okna, aby nie doprowadzić do wychłodzenia mieszkania lub zbyt silnego przeciągu. Kanał kominowy wykonany zgodnie z wymogami to bardzo trwała i zmyślna konstrukcja, bo wystarczy, że nad kuchnią gazową mam tradycyjny okap bez wentylatorka, którego króciec wylotowy jest przyłączony do kanału wentylacyjnego za pomocą rury, która jest o przekroju kanału wentylacyjnego to w momencie zapalenia się gazu w palnikach kuchni następuje wypór termiczny do okapu i natychmiast pojawia się ciąg kominowy w kanale wentylacyjnym o przekroju 14/14 cm na poziomie 1 m/s, a to daje natężenie o wartości 70m3/h. Zamykam dopływ gazu i ciąg kominowy spada do najniższej wartości, to samo dzieje się w lato w piecyku gazowym do ciepłej wody i w kanale spalinowym od tegoż piecyka gazowego.
W lato lub w okresach letnich pomimo tego, że kanały wentylacyjne nie ciągną lub ten ciąg jest słabiutki na poziomie 0,1 - 0,4 m/s to mamy kilkukrotną wymianę powietrza w mieszkaniu, bo mamy uchylone lub otwarte okna. Na pewno wadą wentylacji grawitacyjnej jest to, że w gorące lato nie służy ona do odprowadzenia zysków ciepła, stąd w mieszkaniu, w śródmieściu w gorące lato może być nieznośnie, ale wynaleziono urządzenia klimatyzacyjne, ale to kosztuje, bo nasze przegrody zewnętrzne w budynkach budowanych za PRL-u mają mały opór cieplny, a więc koszty chłodzenia mieszkania w takich budynkach uszczuplają trochę budżet domowy, a nie należymy do bogatego społeczeństwa, stąd w lato proszę otwierać okna i się non stop wietrzyć i na ten czas proszę zapomnieć o kanałach wentylacyjnych, o grawitacji. Problem jest taki, że Wam jakiś magik zaprojektował a drugi magik wybudował tak te kanały wentylacyjne, że przychodzi zima i Wam dmucha pomimo rozsczelnienia okien i przysyłają Wam jakiegoś trzeciego opłaconego magika, który karze Wam się wietrzyć w zimę. To tylko pogratulować Zarządu. Mieszkając w takim budynku ma Pan wykrzywiony obraz na temat funkcjonowania kanałów wentylacyjnych, a co do wiatru to można sobie z nim łatwo poradzić. My na ten temat wszystko wiemy, proszę mi zaufać.
Janusz
www.kkkp.pop.pl

panowie to jest offtopic
nie będzie wentylacji naturalnej
pozdrawiam

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.