281
278
280
226
Strefa ekspertów HVACR

Totalny plebs na forum

To fakt, projektanci nie cieszą się u nas specjalnym poważaniem.
Hehe
spojrzmy na siebie - zazwyczaj projektant sanitarny wyglada dosyć niepozornie, siedzi na spotkaniu w kącie i się nie odzywa :). no to jak takiego szanować
na a jeśli chodzi o architektów to ja jednak widzę rozdźwięk ogromny - architekci zawsze są wymuskani, top trendy - no artysci ze tak powiemm :))
pozdrawiam

Niestety od elektryki i automatyki faktycznie projektanci są jak dzieci.
Wentylator w projekt wrysowany i opis - wentylator działa samodzielnie, zasilić z rozdzielnicy wentylacji.
Na miejscu okazuje się że to wentylator kanałowy wywiewny z WC /29W, 230V, 150m/h/, a rozdzielnica wentylacji 400 m dalej i to na dachu budynku. I do tego przewidziano przewód YDY 3x4mm
Jak go wpiąć do wentylatorka?

600 000 ton miedzi rocznie, lepsi są tylko chiliczycy i równa się nam Rosja a ty takie pierdoły, 400mkabla!

Wolę być chłopkiem na własnym niż "luźnym" Panem za hranicą...
"dlubcie wasze projekciki za 1000 brutto uzywajac darmowych albo pirackich programow, wlaczcie o kase, sadzcie sie o wynagrodzenie, pracujcie po 16 godzin dziennie za wszy a nie pieniadze.cytat złotoustego Radzia "
No zabij Mnie ale nie znam takich projektantów...no może po studiach i bez uprawnień młody dorobi sobie za 1000 brutto ???
Biednyś Radku skoro w takich warunkach pracowałeś...Nie dziwię się więc że o jednym laptopie z Polski uciekłeś...notabene oddaj kasę za naukę co w Polsce wziąłeś ...Nam ostałym burakom, kmieciom oderwanym od pługa itd...będzie lżej płacić bandyckie stawki na Zus.Bo teraz komu innemu kasę oddajesz a tu staruszkowie jak muchy z głodu na ulicach mrą.Zawsze coś pomożesz.
A co do środowiska...Najwięksi złodzieje i oszuści jakich znam to przedstawiciele zachodnich firm...co to niby bon-ton na budowie, Panie Inżynierze i itd...a jak do płacenie dochodzi to echo w kieszeni.
Siedźta se na zachodzi zbijajcie kokosy a My i tak mamy lepiej...bo w POLSCE !!! I nie wracaj do Ojczyzny ! Chyba że jako Serce Wielkiego Polaka w co wierzę głęboko czytając jakie to wielkie projekty i jakimi narzędziami dla dobra Ziemi codziennie wykonujesz...

Wolę być chłopkiem na własnym niż "luźnym" Panem za hranicą...
"dlubcie wasze projekciki za 1000 brutto uzywajac darmowych albo pirackich programow, wlaczcie o kase, sadzcie sie o wynagrodzenie, pracujcie po 16 godzin dziennie za wszy a nie pieniadze.cytat złotoustego Radzia "
No zabij Mnie ale nie znam takich projektantów...no może po studiach i bez uprawnień młody dorobi sobie za 1000 brutto ???
Biednyś Radku skoro w takich warunkach pracowałeś...Nie dziwię się więc że o jednym laptopie z Polski uciekłeś...notabene oddaj kasę za naukę co w Polsce wziąłeś ...Nam ostałym burakom, kmieciom oderwanym od pługa itd...będzie lżej płacić bandyckie stawki na Zus.Bo teraz komu innemu kasę oddajesz a tu staruszkowie jak muchy z głodu na ulicach mrą.Zawsze coś pomożesz.
A co do środowiska...Najwięksi złodzieje i oszuści jakich znam to przedstawiciele zachodnich firm...co to niby bon-ton na budowie, Panie Inżynierze i itd...a jak do płacenie dochodzi to echo w kieszeni.
Siedźta se na zachodzi zbijajcie kokosy a My i tak mamy lepiej...bo w POLSCE !!! I nie wracaj do Ojczyzny ! Chyba że jako Serce Wielkiego Polaka w co wierzę głęboko czytając jakie to wielkie projekty i jakimi narzędziami dla dobra Ziemi codziennie wykonujesz...

"Spostrzegawaczy", ale Ci ta zagranica zaszla za skore. Przemawia przez Ciebie typowy pracujacy w Polsce zawistny Polak, ktoremu nie udalo sie wyjechac.
Co Cie to obchodzi gdzie kto zdobywa doswiadczenia, biznes i branza taka sama,ale liczy sie efekt pracy i spelnienie.
Jesli uwazasz ze 1000 brutto dla mlodego Projektanta po studiach to cos normalnego i wspierasz takie dzialania, to zycze Ci zebys nie wyszedl poza takie zarobki. Dlaczego ten czlowiek ma zarabiac tak malo? Skonczyl 5-letnie studia, chce zyc i pracowac tak jak inni. Myslisz ze on sie czuje spelniony w branzy? Mi sie wydaje ze nie i dlatego ludzie wybieraja zagranice jako poczatek kariery,a niekiedy i koniec az do emerytury.
Dlaczego rowniez mialbym "oddawac za nauke" jak to nazwales? Tak dla przypomnienia, system podatkowy w Polsce jest tak skonstruowany ze kazdy dorosly pracujacy Polak placi podatki na policje, sluzbe zdrowia i miedzy innymi na nauczycieli i system edukacyjny itd. Czy masz cos do powiedzenia rodzinom bezdzietnym, ktorych kasa idzie na edukacje innych dzieci a nie ich wlasnych? Czy nie powinno im sie obnizyc podatkow z tego tytulu? A co z tymi co maja 10 dzieci? Czy placa wieksze podatki przez to?
Takze daj sobie spokoj z takimi argumentami, bo swiadcza tylko o Twoim niezrozumieniu tematu i tylko ludzie bez "konkretow nimi sie posluguja!
Co do bandyckich stawek ZUS, to sam zamiast psioczyc na innych zrob cos zeby ich nie bylo a nie tolerujesz "bandyckie" zachowanie jednostek panstwa!
Co do Twojego doswiadczenia z zagranicznym przedstawicielem, zakladam ze przedstawicielem byl Polak pracujacy w Polsce (bo Ty sie nigdzie nie ruszasz przeciez-masz lepiej w POLSCE!)i jak to Polak pewnie chcial skubnac cos dla siebie, stad taka sytuacja.
Moge Cie zapewnic ze zagraniczne firmy maja spory kapital i jesli wchodza na rynek inny niz ich wlasny to napewno nie po to zeby zrobic jednorazowy interes i zwinac zagle. Ci ludzie badaja rynek z wyprzedzeniem na kilka lat i nie ryzykuja spalenia sie przez nie placenie pracownikom. Wrzuc ta bajke pomiedzy swoje inne!!!
Co do powrotu Serca Polaka, to moja sprawa, ale nie zakladalbym watku, jesli nie myslal bym o powrocie a jak narazie to bylem juz kilka razy wyklety za "zdrade" kraju i wrecz "odradzano" (grzecznie napisane) mi powrot.
Z drugiej strony, czy "rzezbienie" rodaka, czy to w kraju czy poza nim, nie jest swego rodzaju zdrada kraju?

Panowie i czego się tak gorączkujecie? Wyluzujcie. Pracujecie by żyć czy żyjecie by pracować? Mam dosyć czytania na forach kto ile zarabia, jakich to projektów nie trzepie, dlaczego wyjechał za granicę, albo dlaczego został w kraju.
Pofrustrowani inżynierowie z małych firemek kontra wypruwający se flaki krawaciarze z korporacji. Projektanci kontra wykonawcy kontra inwestorzy. Elektrycy konta automatycy kontra architekci... Pogięło was już zupełnie?
Więcej optymizmu, zdrowego podejścia do świata i ludzi, a przede wszystkim - do siebie. Gdy za 30-40-50 lat będziecie wybierać się do piachu będziecie perorować o tym, że projektanci to leszcze, architekci są wymuskani, a goście od sanitarki to wypłosze co się nie odzywają na zebraniach?
Albo, że najlepszą decyzją w życiu była ta o wyjeździe za granicę, bo w Polsce to plebs? Jak plebs, to siedź, chłopie na czterech literach za granicą i ciesz się, że Ci się w życiu udało, a nie wchodzisz na forum i szczekasz, że zostajesz, bo Ci się środowisko nie podoba.
A jeśli zostałeś i jakoś przędziesz, to też bądź zadowolony, bo jutro tramwaj może Ci obie nogi odciąć i nie będzie już tak ciekawie, ale nawet wtedy możesz odnaleźć tzw. "bright side of life" - chociażby dlatego, że Ci łba nie odcięło.
Mniej piany, mniej żółci i więcej uśmiechu.
O takiego:
:)))))))))))))))

W żadnym zawodzie nie ma solidarności i ludzie się wygryzają, więc nie idealizujcie, co niektórzy... Widzę że system uprawnień projektowych nadawany prywatnie idiotom (którzy ich nie powinni dostać) zamiast dla firm stworzył nowy gatunek ludzi Projektanta-Szmaciarza-Piżamowaca, który pracuje w domu w piżamie, jeździ tramwajem, spóźnia się na narady, pracuje za 5 razy mniejszą stawkę niż powinien i robi byle jak projekty, nie zna języków, nie szkoli się, jeździ na "wyjazdy integracyjne" z dostawcami urządzeń, żada od dostawców urządzeń zrobienia projektu w zamian za "wprojektowanie" i skomląc wyciaga łapę do dostawcy urządzeń o prowizję. Apeluję do Projektantów: Nie zeszmacajcie się, nie bierzecie prowizji, podnieście stawki x3, brońcie swojego zdania w walce z mafią rzeczoznawców ppoż. i pazernych inwestorów. Kapitalizm tylko można zbudować w oparciu o szacunek do pracy, własności i ... chciwość. Tak! Jak jest chciwość to jest też chęć do pracy! A wiecie co... chyba zacznę obśmiawać nadętych gości na naradach jak próbują sprzedać kit, że trzeba potanić rozwiązania projektowe, bo im się MOŻĘ NIE OPŁACAĆ budować, a biura i bryki mają full wypas. Narazie sikam w majtki jak to słyszę, ale to jest już plaga. A moja odpowiedź będzie: Taniej jest np. nie budować wcale albo budować w Korei Północnej.

Lumpen...
Troche namieszales w swoim poscie i wyszedl przerost formy nad trescia.
W pierwszej czesci przyblizasz Nam obraz realiow i srodowiska inzynierskiego.
Oto cytat:
"Pofrustrowani inżynierowie z małych firemek kontra wypruwający se flaki krawaciarze z korporacji. Projektanci kontra wykonawcy kontra inwestorzy. Elektrycy konta automatycy kontra architekci... Pogięło was już zupełnie?"
Ostatni wers raczej wskazuje na to ze taka sytuacja Ci sie nie podoba, ale to przeciez jest srodowisko inzynierskie.
Pozniej wyjezdzasz na mnie, sugerujac zebym zostal tam gdzie jestem, jesli srodowisko mi sie nie podoba!
Nie rozumiem w koncu po ktorej stronie stoisz, ale najlepsze jest to ze chociaz sugerujesz wszystkim zeby dokleili sobie usmiech na twarz i cieszyli sie tym co maja.
Pozdrowienia i powodzenia w zarazaniu optymizmem, co moze byc ciezkie w naszym spoleczenstwie.

Lubię se tu popisać bo w sprawach technicznych mało ciekawych pytań więc do rzeczy:
Vel
1) Kto mówi że zieję nienawiścią do zagranicy.Wiem i widzę co się dzieje.Jak np.niemec z ruskiem chcą nas wypukac gazociągiem przez morze.Jak jedna nacja chce wykorzystac druga.Ma prawo.Tylko szkoda że ludzie którzy wyjechali gdzie lepiej nie mają w sobie tyle pokory aby przyznali się że WZIELI za młodu z Polski kasę w wykształceniu,służbie zdrowia a teraz płacą ( jeśli płacą ) składki na emeryta na zachodzie.
2)Młody projektant po studiach...jaja sobie robisz?..juz pisałem ze młodziak dopiero zaczyna naukę i NIC nie umie dopóki nie nabierze doświadczenia...Pracodawca inwestuje a młody moze odejść w każdej chwili.Ma prawo
3) Patrz 1. i Społeczeństwo jakie takie jest różne ale każdy jeździ po tej samej drodze do pracy.I każdy się do niej dokłada.Ty nie.Jesteś na zachodzie ...płacisz na zachodnie drogi,emerytów itd...Masz prawo tylko nie pisz że jesteś taki bieluśki i niewinny.Złamanego grosza tego co Polska zainwestowała nie oddajesz.Jakby studia były płatne nie ma sprawy a tak puknołeś Mnie i inyych dając dyla z kraju.Ok...
4)Co do konkretów i zus...Powojuj cwaniaczku z urzędami a nie pisz żebym to ja robił.Bo parę razy choć z US się pobawiłem i jest remis ze wskazaniem na US.Z daleka bo pękłeś rady dajesz?Taki system był,taki jest teraz że w dupę dostaje ten co chce pracować a nie okraśc...
5) Co do firm z zagranicy gadałem z POLSKIMI niemcami...masz rację...wyjechał to to dziesiąt lat temu a teraz prawie polskiego nie zna a co niemeckie najlepsze .I echo w kieszeni przy zapłacie bo firma - matka z niemiec chce straty w Polsce generować..Coś komuś to przypomina?
Co do innych życzliwych i zadowolonych z życia...Inną sprawa jest zadowolenie a inną bronienie tezy " Że ten co wyjechał na zachód nie pracuje juz dla Polski a dla kraju gdzie zyje ...Ot wszystko...I jeszcze pluje.

"Spostrzegawczy"
Widze ze masz pretensje do calego swiata, Niemca, Ruska, a nawet Polaka za to ze zagranica siedzi...
Odnosnie "zaplaty" za wyksztalcenie to juz Ci napisalem ze moi rodzice to zrobili i to z nawiazka bo pracuja i robia to dalej, miedzy innymi na takich jak Ty,a szkoda, bo widac Twoja nauka poszla na marne. Ty korzystasz z ich placenia podatkow dalej, bo slesz swoje dzieci do szkoly, chodzisz do lekarza i chroni Cie policjant przez nich oplacany (w podatkach oczywiscie). Odkladaja tez na Twoja emeryture a nie moja, takze rusz glowa i wywnioskuj kto jest tak naprawde poszkodowany!
Odnosnie 1000 brutto Twoj cytat ponizej:
"No zabij Mnie ale nie znam takich projektantów...no może po studiach i bez uprawnień młody dorobi sobie za 1000 brutto ???"
A teraz cytat z drugiego posta:
"Młody projektant po studiach...jaja sobie robisz?..juz pisałem ze młodziak dopiero zaczyna naukę i NIC nie umie dopóki nie nabierze doświadczenia..."
To w koncu mlodziak przed czy po nauce?
Gubisz sie we wlasnych postach, dla mnie to daje podstawy zeby stwierdzic chorobe psychiczna, cos pomiedzy schizofrenia albo alzheimerem, moze juz czas dostosowac nick, bo ze spostrzegawczoscia ma to malo wspolnego.
Odnosnie drog to nie wiem czy zauwazyles, ale jezdzisz po autostradach i po drogach w ostatnich czasach sfinansowanych ze srodkow UE, to w koncu po jakich drogach jezdzisz???
Odnosnie ZUSu nie bede sie juz wypowiadal, bo jesli uwazasz ze remis z US czyni ZUS niezniszczalnym to czcij go jak Boga, plac i nie psiocz na forach ze jest bandyta.
A tak wogole to widze ze wszystko u Ciebie rozchodzi sie o pieniadze, co chwile mozna sie tylko doczytac: oddaj kase, placa, skladki, okrasc, echo w kieszeni, stawki, kokosy itd itp. Czy czegos Ci brakuje, przeciez masz lepiej bo w Polsce?

"Spostrzegawczy"
Widze ze masz pretensje do calego swiata, Niemca, Ruska, a nawet Polaka za to ze zagranica siedzi...
Odnosnie "zaplaty" za wyksztalcenie to juz Ci napisalem ze moi rodzice to zrobili i to z nawiazka bo pracuja i robia to dalej, miedzy innymi na takich jak Ty,a szkoda, bo widac Twoja nauka poszla na marne. Ty korzystasz z ich placenia podatkow dalej, bo slesz swoje dzieci do szkoly, chodzisz do lekarza i chroni Cie policjant przez nich oplacany (w podatkach oczywiscie). Odkladaja tez na Twoja emeryture a nie moja, takze rusz glowa i wywnioskuj kto jest tak naprawde poszkodowany!
Odnosnie 1000 brutto Twoj cytat ponizej:
"No zabij Mnie ale nie znam takich projektantów...no może po studiach i bez uprawnień młody dorobi sobie za 1000 brutto ???"
A teraz cytat z drugiego posta:
"Młody projektant po studiach...jaja sobie robisz?..juz pisałem ze młodziak dopiero zaczyna naukę i NIC nie umie dopóki nie nabierze doświadczenia..."
To w koncu mlodziak przed czy po nauce?
Gubisz sie we wlasnych postach, dla mnie to daje podstawy zeby stwierdzic chorobe psychiczna, cos pomiedzy schizofrenia albo alzheimerem, moze juz czas dostosowac nick, bo ze spostrzegawczoscia ma to malo wspolnego.
Odnosnie drog to nie wiem czy zauwazyles, ale jezdzisz po autostradach i po drogach w ostatnich czasach sfinansowanych ze srodkow UE, to w koncu po jakich drogach jezdzisz???
Odnosnie ZUSu nie bede sie juz wypowiadal, bo jesli uwazasz ze remis z US czyni ZUS niezniszczalnym to czcij go jak Boga, plac i nie psiocz na forach ze jest bandyta.
A tak wogole to widze ze wszystko u Ciebie rozchodzi sie o pieniadze, co chwile mozna sie tylko doczytac: oddaj kase, placa, skladki, okrasc, echo w kieszeni, stawki, kokosy itd itp. Czy czegos Ci brakuje, przeciez masz lepiej bo w Polsce?

1)drogi Vel na mnie i moje dzieci płacę sam z działalności.Na emeryturę nie liczę bo system między innymi przez takich jak ty jest niewydolny...wziąłeś a nie oddajesz do polskiej puli a obcym.
2)
Odnosnie 1000 brutto Twoj cytat ponizej:
"No zabij Mnie ale nie znam takich projektantów...no może po studiach i bez uprawnień młody dorobi sobie za 1000 brutto ???"
A teraz cytat z drugiego posta:
"Młody projektant po studiach...jaja sobie robisz?..juz pisałem ze młodziak dopiero zaczyna naukę i NIC nie umie dopóki nie nabierze doświadczenia..."
To w koncu mlodziak przed czy po nauce?
Ty czytasz ze zrozumieniem czy juz ci brak ozonu mózg wypalił...w pierwszym zdaniu mówię o DOROBIENIU przez młodziaka na JEDNORAZOWĄ fuchę jak się juz podszkoli zeby parę kresek sklecił a w drugim o jego realnej wartości dla firmy na początku takiej kariery jak twoja he he.
Co do mojej choroby psychicznej...patriotyzm ?
Szkoda że nie jest zaraźliwe !
Cod od dróg ...he he a składki Polska nie płaci...a twoi panowie nie powykupowali za bezcen Polski w dużej części po wejściu do EU...Mają prawo.Nie ganię tego ...Kapitalizm.
Nie ma nic za darmo na tym świecie chyba że ktos wyjedzie za granicę i wiedzę zdobytą na PAŃSTWOWEJ uczelni zabierze by trzepac mamonę i płacic podatki do obcego kotła.
W Polsce mam tyle ze nie muszę uciekać a nie chodzi mi o kasę a o sprawiedliwość...ze człowiek najmita co sp..... z Polski ocenia nas,którzy w tym morzu absurdów pracujemy i jeszcze uważa że jest taki cool.


O takiego:
:)))))))))))))))

ŚWIĘTE SŁOWA KOLEGO !!!!!
PRACYJEMY PO TO ŻEBY ŻYĆ, MIEĆ HOBBY, ŻONĘ , DZIECKO, A NIE PO TO ZEBY PO NAS JEZDZILI!!!
POZDRAWIAM

Znaczy sie ze niby za co mialbym oddac pieniadze? Za darmowa nauke? A kto mi kazal wyjechac? Mama? Czy pracodawcy, ktorzy oferowali 900-1300 na reke jak nie mam uprawnien? Dlaczego takiemu samemu czlowiekowi w Irlandii po 3 a nie 5 latach studiow oferuja 2000 euro na reke? To mam sie zarzynac w imie patriotyzmu, nie miec na chleb ale byc dumnym, ze jestem Polakiem i ze pracuje w Polsce a nie dla zachodzniego krwiopijcy, ktory za moja prace wykupuje ziemie moich ojcow??? Na jakim swiecie ty zyjesz czlowieku. Komuna sie skonczyla, mamy wolny rynek, mozesz robic co chcesz. A jak ci tak strasznie doskwieraja skladki z ZUS oraz boje z US to kto ci broni otworzyc firme w Irlandii albo na Cyprze i tam sie rozliczac a w Polsce generowac straty jak twoi znajomi niemcy? Ciezko wpasc na taki pomysl? Sam sie skazujesz na meki z urzedasami ale w imie patriotyzmu narodowego bedziesz to dumnie znosil w mysl zasady "Jak cie leja w jeden policzek to nadstaw drugi". Vel dobrze pisze, w twoich postach ciagle tylko o kasie gadasz jakby to bylo najwazniejsze. Owszem ale na pewnym poziomie zaczynasz doceniac inne sprawy, ktorzych nie kupisz za pieniadze, takie rzeczy jak kultura osobista, profesjonalizm, ludzkie podejscie do czlowieka, normalne relacje na linii szef-pracownik. W Polsce to wszystko to mrzonki, puste slowa, tak naprawde nikt nie ma pojecia jak wyglada profesjonalne miejsce pracy, wszyscy zgrywaja wazniakow i biznesmenow ze hoho, tacy swiatowi, obyci, co to nie oni a prawda jest taka, ze nie dorastaja do piet ich odpowiednikom zza zachodzniej granicy. Glodny nie zrozumie sytego, jesli nie wyjedziesz i nie zobaczysz jak to tutaj jest nie zrozumiesz o czym mowimy. My mamy porowanie, bo pracowalismy i tu i tam, ty nie masz wiec zaslaniasz sie bajeczkami o patriotyzmie i chcesz zebym ci kase oddal za moja nauke. A moze gdbys nie musial walczyc w sadach o swoje wynagrodzenie srednio za 2 budowy na 10, gdybys mogl spac spokojnie i nie rozmyslac po nocach czy zaplaca czy nie zaplaca bylbys szczesliwszy i nie chcialbys zeby ktos ci cos dal za nic bo ci sie nalezy.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.