kostrzewa kontra klimosz

Jestem użytkownikiem Kostrzewy (Fuzzy Logik) od roku. Muszę powiedzieć, że jestem załamany. Piec dostaje nagaru kilka razy w tygodniu. Nie sposób ustawić nastawieniami dmuchawy poziomu peletu w palenisku. Spalanie następuje w kolanku, w którym powstaje nagar. Z nastawieniami dmuchawy zszedłem już do ustawień minimalnych. Serwisant przyjeżdża niechętnie. Od nowości piec nie był właściwie ustawiony, więc wszystko trzeba robić metodą prób i błędów.
Nie brakuje też wad konstrukcyjnych. Projektanci nie myśleli o wygodzie użytkowania. Jedna z rewizji do wybierania sadzy znajduje się za zbiornikiem na pelet - dojście prawie niemożliwe. Kolega kupił Klimosza i nie ma tych problemów.

Polecam najprostrze badanie sprawności pieca. W/g naszych doświadczeń i badań piec MiniBio posiada ok 39-40% pelletem 55-60% , a producent podaje >90%

mialam takie same problemy , serwisant ciagle mowil ze wszystko jest moja wina wiec zadzownilam do producenta i przyslali serwisanta swojego , ktory stwierdzil , ze wszystkie prawie ustawienia dokonane przez serwisanta lokalnego byly zle! zaprogramowal go na nowo biorac pod uwage wszystkie moje z piecem problemy i jak narazei pracuje swietnie. bylo to miesiac temu, zobaczymy jak bedzie dalej. moj piec jeszcze ma gwarancje wiec nic mnie to nie kosztowalo ale mysle ze w pana przypadku warto wezwac od kostrzewy serwisanta nawet gdyby mial pan za usluge zaplacic . oplaca sie napewno bo i jak go dobrze ustawi to mniej peletu bedzei spalal.. u mnie na tych zlych ustawieniach pelet szedl "jak woda" a teraz spala duuzo mniej .pozdrawiam

Mam planik Kostrzewy od ponad roku (zamontowany po palniku olejowym) miałem raz wymienioną grzałkę, dwa razy "zaciął" mi sie pellet w rurze podającej. Ogólnie jestem zadowolony i gdybem ponownie miał podejmowac decyzję to bym zrobił tak samo.