Klimatyzacja nie zmieni klimatu
W Komisji Europejskiej toczy się dyskusja na temat możliwości obniżenia emisji gazów cieplarnianych z systemów klimatyzacji używanych w samochodach. Według badań Komisji systemy te są odpowiedzialne za wydzielanie do atmosfery gazów cieplarnianych zarówno w sposób bezpośredni - poprzez zużywanie w procesie schładzania gazu HFC - 134a, jak i pośrednio - poprzez zwiększoną emisję dwutlenku węgla wynikającego ze zwiększonego zużycia paliwa przy korzystaniu z klimatyzacji.
Według raportu Dyrekcji Generalnej ds. Środowiska emisja gazów cieplarnianych wynikająca z użytkowania klimatyzacji samochodowej będzie wciąż rosnąć, jeśli nie będzie się jej skutecznie przeciwdziałać. Dlatego też Unia Europejska planuje obniżyć emisję dwutlenku węgla przez samochody do poziomu 140 g/km do 2008 roku. Do tej pory odnośne przepisy w tej materii uchwaliła jedynie Austria i Dania.
Unia Europejska rozważa dwa sposoby rozwiązania problemu emisji gazów cieplarnianych. Pierwszy z nich zakłada ograniczenie wydzielania substancji z rodziny HFC poprzez zmiany w projekcie systemów klimatyzacji, drugi przewiduje zastąpienie HFC 134a innymi substancjami chłodzącymi, np. HFC 152a.
Obecnie odsetek samochodów w Unii Europejskiej wyposażonych w systemy klimatyzacji przekracza 80%. Według szacunków Komisji Europejskiej, za kilka lat liczba ta wzrośnie do 90%, zaś rynek samochodowy powiększy się do poziomu 206 milionów pojazdów w 2010 roku. Oznacza to, że emisja gazów cieplarnianych związana ze stosowaniem HFC 134a będzie stanowić równowartość 18,4 Mt dwutlenku węgla rocznie do 2010 roku.
Źródło: www.pwcglobal.com