Można sobie wyobrazic nieruchomy poziomy bęben wypełniony całkowicie zimnym roztworem glikolu który to glikol jest doprowadzony rurą w osi bębna po jednej stronie a wypływajacy rurą w osi bębna po drugiej stronie. Noże zgarniające (2 lub więcej z uwagi na rozłożenie obciążeń) zgarniają lód tak, że każdy usuwa lód tylko z części tworzącej bębna. Z ramy prowadzącej nóż, ze strony przeciwnej noża, woda natryskiwana jest na bęben. w ten sposób mamy dławnice na rurze z wodą a nie na rurze z ziębnikiem lub ziębiwem. Wewnątrz bębna można sobie wyobrazić jakiś przedmiot (może prowadnicę, może wypełnienie) ułatwiający krążenie medium.