moj problem polega na tym ze: junkers "chodzi " przez chwile i potem sam sie wylacza..:( i wtedy ciezko jest go ponownie odpalic.wydaje mi sie ze jest to sprawka ,,termostatu".. czy mam racje i co moge z tym zrobic?
moj problem polega na tym ze: junkers "chodzi " przez chwile i potem sam sie wylacza..:( i wtedy ciezko jest go ponownie odpalic.wydaje mi sie ze jest to sprawka ,,termostatu".. czy mam racje i co moge z tym zrobic?
mam podobny proble wymienilem termopare to znaczy element ktory podgrzewa swieczka poprawa byla ,lecz po pewnym czasie to samo.nalezy tak ustawic płomien swieczki aby element ogrzewany byl prawie do czerwonosci.teraz dziala
Tematy na forum