Witajcie,
jestem tu pierwszy raz, więc mam nadzieję, że na temat piszę...
Potrzebuję pomocy.
Kupiłem ostatnio piecyk i węgiel do niego. Teraz nazwy pieca nie pamiętam, późna pora jest, sorki, podam jak to bedzie potrzebne.
Nie mogę sobie z nim poradzić, bo jest w sumie jakiś automatyczny, ma pompę i dmuchawę i nawet elektroniczny wyświetlacz (taki komputerek pokładowy).
Temperatura jest ustawiona na 40 stopni, tymczasem jest już na nim 75 i wzrasta... Grzejniki parzą, zdjąłem nawet ubrania z nich, bo kto wie co się może stać od takiego ciepła...
Czy węglem to się jakoś specjalnie pali? Czy lepszy jest drobniejszy czy to nie ma znaczenia? W zeszłym roku paliłem koksem i było wszystko OK, ale miałem też stary poczciwy piecyk... Ten piec mnie po prostu "nie słucha" :(( W domu jak w saunie...
Pomóżcie, proszę, jeśli ktoś wie coś na ten temat, a wierzę, że tak jest.
Z góry serdecznie dzięki
Pozdrawiam
Jarek