Moc chlodnicy

Witam was
Mam projekt do przeliczenia, musze znalezc moc potrzebna do wychlodzenia towaru przesuwajacego sie na tasmie
Jaki jest wzor na moc chlodnicy?

Proponuję abyś wpierw określił zyski ciepła...potem ilość powietrza :) no ale skoro się upierasz to np: Q=V*ro*di/3600 [m3/h * kg/m3 * kJ/kg = kW]

Robert a skąd weźmiesz entalpię np sałaty albo truskawek albo ciastek, albo margaryny ? Czy nie lepiej użyć temparatury ? Zresztą to mniej cekawy aspekt tego zagadnienia. Bardziej mnie interesuje jak wyliczysz ilość powietrza ?

Gnom... student pytał o wzór na moc chłodnicy (podejrzewam że powietrznej) a nie jak policzyć zyski ciepła czy też określić ilość powietrza :)
Gdyby to była mroźnia można by oprzeć się na temperaturze bo nie zmienia się zawartość wilgoci ale skoro chłodzi towar np uzdatnionym powietrzem układ otwarty (taśma) to aby uzyskać niską temparturę nie obejdzie się bez wykraplania na chłodnicy a tym samym bez dodatkowej energii na ten cel..prawda? A właśnie entalpia to uwzględnia.
Jak wyliczyć zyski ciepła (no bo strumień powietrza to już banał) to rzeczywiście jest ciekawy temat ale chyba nie na to forum.
..gdzieś mam poradnik chłodniczy gdzie podaną są różne wartości różnych produktów (warzyw owoców i inne) do obliczeń mroźni... sprawdzę co i jak i dam znać

Robert, wiem że znasz wzór na moc potrzebną do schłodzenia określonej ilości powietrza. Domyślam się również, że potrafisz obliczyć ilość ciepła potrzebna do wychłodzenia towaru. Nie można jednak porównywać chłodni do przesuwającej taśmy. Co prawda policzenie samej ilości ciepła oddanego przez towar jest banalnie proste (nie zawsze) ale mocy już nie. I w przypadku taśmy moc dostarczona wcale nie musi byc równa odebranej tak jak w przypadku chłodni. (i byc może o to pyta się student) Ale ja widzę rysujące się na horyzoncie następujące pytanie: Jaka musi w chłodni panować temperatura aby schłodzić daną masę danego towaru zapakowanego i ułożonego w określony sposób od temperatury X do Y w czasie t. Następnie zadałabym studentowi następne pytanie. Jak wyznaczyć temperaturę nawiewu i wywiewu i ilość powietrza potrzebną do wychłodzenia tego samego towaru przesuwającego się na taśmie i jaka organizacja schładzanego powietrza byłaby optymalna.
No dobra, dość tych marzeń sadysty.

:)
i właśnie ten wzór mu podałem bo o niego pytał, przy czym on sam nie rozumiał zagadnienia przed którym stoi - co też w pierwszej mojej wypowiedzi zasugerowałem.
Do Twoich sugestii dorzucę jeszcze podstawową: jak wygląda sam proces chłodzenia na taśmie?...a podejrzewam że nie o mroźnię tu chodzi. A więc należałoby właśnie poruszyć zagadnienie ciepła właściwego produktów, zawartości wilgoci w produkcie, jego ilości, czasu trwania procesu chłodzenia , z jakiej do jakiej temperatury, jakie rozwiązanie zastosować rozwiązanie odbioru ciepła, jak hermetyzować proces itp.- zagadnienie bardzo szerokie które opiera się o zagadnienia daleko wychodzące poza branżę klimatyzacyjną a i myślę samego studenta.
Oczywiście jednak wszystko jest do zrobienia ale chyba nie będziemy Gnom pisać tutaj referatu jak rozwiązać ten problem bo czasu mam tyle aby jedynie na forum zerknąć.
Kiedyś miałem taki ciekawy poradnik chłodniczy z kalendarzem na któryś tam roczek ... w ładnej twardej,niebieskiej oprawie z Armacellem - na jego podstawie każdy inżynier rozwiąże taki problem.
10 czy 15 stron tego poradnika to tabele z właściwościami różnych produktów spożywczyć - teraz już nic z tego nie pamiętam.
Jeśli student będzie zainteresowany to niech pisze na team@vp.pl to może gdzieś wygrzebię mu ten poradnik

Dzieki za dyskusje
Wyglada to tak ze rzeczywiscie za duzo nie wiem, ale od czasu jak napisalem tego posta zaczynam byc bieglejszy w temacie.
Tasma ma 2 m szerokosci, przesuwa sie z predkoscia 90 m/h. Towar trzeba schlodzic z 65 do 35 *C. Odcinek na kotrym nastepuje chlodzenie to 3m (towar przebywa w strefie chlodzenia przez 2 minuty).
Mysle o tym zeby odizolowac ten odcinek i na koncach od gory dac kanaly nawiewny i wywiewny dochodzace do chlodnicy. Obieg powietrza przeciwpradowo.
Mam problem z okresleniem ilosci wymian powietrza oraz mocy urzadzenia.
Na chlopski rozum: towar przesuwa sie po tasmie i schladza sie z 65 do 35 st na odcinku 3 metrow.
Jak policzyc zyski? rozumiem ze to bedzie rownanie x-stopnia (z uwagi na rozna temperature na roznej dlugosci tasmy). Moze jest jakis program ktory to zasymuluje...mi to zaczyna wygladac na cos ala MES.
Pozdrawiam

zaczynasz Student iść w dobrym kierunku,
Podałeś już przydatne informacje jednakże skoncentruj się na zyskach ciepła.
Ciągle szukam tego poradnika w którym mam określone wspomniane właściwości różnych produktów.
Określenie zysków będzie wymagało określenia masy produktu na taśmie i jego tempa chłodzenia (zależnego jak mniemam od tempratur) - i to jest chyba najważniejsze bo przecież kamień będzie wolniej oddawał ciepło aniżeli np papirus. (dlatego też nie przejmuj się zmianą temperatury na taśmie - bedziesz przecież miał określone zyski na całej jej długości)
Gdy poznasz już te wartości, określisz temperaturę nawiewu w więc i dt czynnika powietrznego a co za tym idzie i jego ilość.
Temat jest jednak skomplikowany więc podpowiadam Ci jedynie rozwiązania. Niemniej jak wygrzebię gdzieś ten poradnik to dam znać - narazie mam z tym kłopot. Może zawczasu postaraj się samemu poszukać właściwości produktów spożywczych np u producentów mroźni.
Odnośnie konstrukcji: zgodnie z tym co pisałeś - hermetyzacja jest konieczna bo sądze że chłodzenie zrobisz w obiegu zamkniętym.