NIE POLECAM. Opinie można było zamieścić na ich stronie ( klimosz ) a już nie można czyli mówi to samo za siebie. Poleciałem na 10 lat gwarancji, bo nie wiedziałem, że stalowe kotły też tyle mają. Rozmawiając z przedztawicielem firmy klimosz, że ma buć ten piec do domu poniemieckiego nie powiedział mi, że musi być on poza pomieszczeniem mieszkalnym, bo dymi się z niego po przymknięciu czopucha. Wg tabeli miał mieć 50 KW a na tabliczce znam. napisali 46 KW. Ma podłączenia z tyłu więc woda nie przechodzi przez cały piec jak w stalowym, bo tam jest przyłącze z tyłu i z przodu - bok. Gabaryty pieca są mniejsze niś stalowego za te same pieniądze wiec powierzchnie wymiany mniejsza. Spaliny lecą prosto w komin bo nie ma kanałów, bo składa się z takiej samej budowy członów, które trudno czyścić, zakamarki - nie jest to prosta blacha, a jak siezasmoli to zupełnie wszysto w komin leci. Ruszka wodne ale elem. idą w poprzek czyli haczykiem trzeba pod dolnymi drzwiczkami , a jak trzeba tylko z tyłu to siepoprostu nie da. Od dołu do rusztu bardzo mała odległość, czyli popiól to na kolanach. Piec jest niby na drewno z powiększonym otworem zasypowym ale co z tego jak następny człon przysłania otwór od góry, czyli nic grubego i tak nie wejdzie.

Gość: jacek