Ograniczanie zużycia freonów
W roku 2001 dużo działo się w zakresie ograniczania zużycia freonów. Sejm uchwalił kilka ważnych ustaw, a ministerstwa gospodarki i środowiska przygotowały stosowne rozporządzenia wykonawcze oraz strategie zarządzania tymi substancjami. Jedną z konsekwencji powinno być m.in. stworzenie ogólnopolskiego centrum destrukcji czynników chłodniczych, które już nie nadają się do regeneracji i nie mogą być ponownie wykorzystane. Z racji swych kompetencji i misji określonych w statutach, projekty wszelkich aktów prawnych i strategii rządowych dotyczących sektora chłodniczego są konsultowane z Krajowym Forum Chłodnictwa - Związkiem Pracodawców oraz w zakresie wykorzystania freonów - z Fundacją Ochrony Warstwy Ozonowej PROZON.
Nowe prawo - już uchwalone
Osobom poważnie traktującym działalność w sektorze chłodniczym i klimatyzacyjnym polecamy uważną lekturę trzech ważnych ustaw przyjętych przez Sejm RP w minionym półroczu. Są to:
a) ustawa z dnia 2 marca 2001 r. o postępowaniu z substancjami zubażającymi warstwę ozonową (Dz.U. nr 52, poz. 537), która wejdzie w życie 1 lipca 2002 r.;
b) nowa ustawa o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 (Dz.U. nr 62, poz. 628), która weszła w życie 1 października br.;
c) ustawa z dnia 11 maja 2001 r. o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i o opłacie depozytowej (Dz.U. nr 63, poz. 639), która wejdzie w życie 1 stycznia 2002 r.
Pierwszą z ustaw można by określić mianem „mini konstytucji freonów". Reguluje ona bowiem całokształt działalności związanej z wykorzystywaniem substancji zubażających warstwę ozonową. Ustawa dotyczy m.in. freonów, czyli czynników chłodniczych z grupy CFC i wciąż bardzo popularnych w Polsce czynników HCFC (m.in. R 22). Wprowadzane są liczne ograniczenia i zakazy, jak np. zakaz emisji freonów do atmosfery. Nowe prawo ustanawia też nakazy i nakłada obowiązki, m.in. w zakresie odzysku freonów, prowadzenia ich szczegółowej ewidencji i składania sprawozdań, dysponowania specjalistycznym sprzętem i legitymowania się odpowiednim certyfikatem.
Jednym z aktów wykonawczych do ustawy, obecnie opracowywanych przez Ministerstwo Gospodarki, jest rozporządzenie dotyczące niezbędnego wyposażenia technicznego i minimalnych kwalifikacji przedsiębiorców prowadzących obsługę i naprawę sprzętu wykorzystującego związki CFC i HCFC.
Dla firm prowadzących montaż i serwis urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych waga drugiego z wymienionych aktów prawnych wynika z faktu, że spod jurysdykcji tej ustawy wyłączono czynniki chłodnicze przeznaczone do regeneracji. Ten drobny zapis ma kolosalne znaczenie, gdyż-inaczej niż dotychczas - odzyskane czynniki chłodnicze wypompowane z układu już od 1 października br. nie są traktowane jako odpady niebezpieczne. W konsekwencji umożliwi to legalne działanie kilku tysiącom firm serwisowych, które nie będą zobligowane do uzyskania stosownych zezwoleń na wytwarzanie, transport i gromadzenie odpadów niebezpiecznych.
Trzecia z ustaw będzie dotyczyć głównie producentów i importerów urządzeń chłodniczych zawierających freony. Wprowadza ona m.in. obowiązek zapewnienia odzysku oraz recyklingu odpadów opakowaniowych i poużytkowych, powstałych ze sprzętu wprowadzonego na rynek. Niemniej jednak, ze względu na konstrukcję ustawy, pierwsze opłaty produktowe nie będą wymagalne przed początkiem 2008 roku.
Rządowe strategie eliminacji zużycia CFC
Według lipcowych szacunków Ministerstwa Środowiska, w Polsce w urządzeniach chłodniczych i klimatyzacyjnych (włączając pianki termoizolacyjne sprzętu chłodniczego) znajduje się obecnie około 6000 ton freonów CFC. W perspektywie kilku lub najpóźniej kilkunastu lat sprzęt ten będzie musiał zostać zutylizowany, a wszystkie nieekologiczne czynniki chłodnicze - spalone. Koszt zniszczenia 1 kg freonu za granicą (w Niemczech i USA) oscyluje między 6 a 10 DEM, plus opłaty przewozowe i ewentualnie wynajem zbiorników do transportu. Wobec tego koszty zniszczenia samych tylko czynników CFC w Polsce mogą sięgnąć nawet 60 mln DEM, czyli około 120 mln zł, w przypadku gdyby były wysyłane za granicę.
Obecnie nie istnieje w Polsce instalacja, która sprostałaby wspomnianemu zadaniu. Wychodząc naprzeciw oczekiwanym potrzebom środowiska, Fundacja Ochrony Warstwy Ozonowej PROZON zamierza utworzyć ogólnopolskie Centrum Utylizacji Freonów, stanowiące naturalne uzupełnienie dotychczas prowadzonej działalności. W utylizacji freonów będzie stosowana nowoczesna, skuteczna i relatywnie bardzo tania technologia opracowana przez polskich naukowców. Wykorzystuje ona plazmę niskotemperaturową, dzięki czemu proces rozkładu freonów jest o kilka rzędów wielkości tańszy od kosztów destrukcji proponowanych przez firmy niemieckie i amerykańskie. Więcej szczegółów o tej technologii, unikalnej na skalę światową, podamy w kolejnej publikacji.
Mimo formalnych zakazów i ograniczeń zużycia związków CFC, w ubiegłym roku zaimportowano do Polski legalnie ponad 170 ton tych substancji z przeznaczeniem na tzw. zastosowanie nieodzowne. Freony są bowiem wciąż stosowane w medycynie - jako pędnik aerozoli przeciwastmatycznych oraz w marynarce wojennej - do konserwacji torped. Wspomnianym zakazom do tej pory nie podlegają także w pełni zregenerowane czynniki CFC pochodzące z odzysku.
Sytuacja ta już niedługo może się jednak zmienić, gdyż resorty środowiska i gospodarki zamierzają wydać rozporządzenie całkowicie zakazujące obrotu i wykorzystywania CFC (również pochodzących z odzysku) w chłodnictwie, produkcji pianek i aerozoli, z wyjątkiem aerozoli przeciwastmatycznych. Rozważane są dwa alternatywne terminy wydania tego rozporządzenia - grudzień 2002 r. lub grudzień 2005 r.
Mimo szlachetnego celu, propozycja całkowitego zakazu wykorzystywania substancji CFC i obrotu nimi od stycznia 2003 r. zdaje się być koncepcją niemożliwą do wdrożenia. Wynika to z ogromnej popularności i bardzo szerokiego zastosowania czynnika CFC 12 - tak w chłodnictwie, jak i w klimatyzacji. Z przeprowadzonej sondy wynika, że powyższy zakaz mógłby wejść w życie od stycznia 2006 r. pod warunkiem, że fakt ten zostałby ogłoszony w 2002 r. Okres kilku lat byłby bowiem wystarczający na dostosowanie się firm do wspomnianych ograniczeń poprzez wymianę lub przezbrojenie urządzeń funkcjonujących z wykorzystaniem starego czynnika.
Pomysły na eliminację HCFC
Pod koniec lipca br. Ministerstwo Gospodarki rozesłało ankiety do firm reprezentujących sektor chłodniczy, zrzeszonych w Krajowym Forum Chłodnictwa. Celem sondażu miało być oszacowanie możliwości gwałtownego ograniczenia zużycia czynników HCFC. Drastyczne propozycje ministerstwa są zapewne konsekwencją negocjacji akcesyjnych prowadzonych z Unią Europejską oraz unijnych planów przyspieszenia harmonogramów redukcji zużycia freonów, uzgodnionych w Protokole Montrealskim. Mając jednak na uwadze fakt, że HCFC 22 jest jednym z dwóch najszerzej wykorzystywanych czynników chłodniczych w naszym kraju, Polska powinna wynegocjować co najmniej kilkuletni okres przejściowy w tym zakresie. W przeciwnym wypadku możemy nie poradzić sobie z kosztami przezbrajania urządzeń chfodniczych i klimatyzacyjnych.
Rezygnujmy też z HFC?
Pytanie to przewrotne, ale nie całkiem pozbawione sensu. HFC to najnowszy rodzaj syntetycznego czynnika chłodniczego, charakteryzujący się zerową zdolnością niszczenia warstwy ozonowej (np. R 134a, R 404A, R 507). Jego „nieszczęście" polega jednak na przyczynianiu się do intensyfikacji powstawania efektu szklarniowego. Choć według wyników przeprowadzonych ostatnio badań z uwzględnieniem wskaźnika TEWI* udział HFC w tworzeniu efektu szklarniowego nie przekracza nawet 1%, to społeczność międzynarodowa rozważa stopniowe wycofywanie również tego czynnika chłodniczego.
Pod koniec minionego półrocza, na zlecenie Ministerstwa Gospodarki, powstała krajowa strategia redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2020 r. Dokument miał być przedstawiony na międzynarodowej konferencji dotyczącej zmian klimatu, jako oficjalne stanowisko Rządu RP. Zasady tej strategii nie są publicznie dostępne, jednak firmy branży chłodniczej miały możliwość wpłynięcia na treść tego dokumentu poprzez Krajowe Forum Chłodnictwa, które poproszono 0 opinię i wkład merytoryczny w zakresie potencjalnej redukcji zużycia czynników CFC, HCFC i HFC.
Mając na uwadze odejście od popularnych czynników typu CFC i HCFC, a także fakt, że nie istnieją obecnie sensowne zamienniki HFC, z punktu widzenia technologicznego i termodynamicznego, racjonalizacji ekonomicznej oraz konsekwencji społecznych, całkowite wyeliminowanie z użycia związków HFC jest niemożliwe. Ewentualna redukcja zużycia może być rozważana dopiero po wynalezieniu substancji bardziej przyjaznych środowisku i mogących równie efektywnie spełniać rolę czynnika chłodniczego.
Ograniczenia zużycia związków HFC w Polsce mogą oznaczać upadek większości działów branży chłodniczej. Co więcej, może to przynieść katastrofalne skutki wielu sektorom gospodarki. Warto bowiem przypomnieć, iż technika chłodnicza wykorzystująca wodorofluorowęglowodory znalazła zastosowanie i doskonale sprawdza się w tak strategicznych dziedzinach, jak technologie chłodnicze w przetwórstwie żywności (przemysł mięsny, rybny, owocowo-warzywny, produkcja napojów), w sektorze farmaceutycznym (aerozole), chemicznym (np. produkcja gazów technicznych - tlenu, azotu, wodoru, produkcja gazów szlachetnych - helu, argonu, neonu), w przemyśle metalurgicznym, petrochemicznym (skraplanie, transport i przechowywanie gazu ziemnego), w systemach klimatyzacyjnych w biurowcach, hotelach, szpitalach, basenach, samochodach oraz domowych i przemysłowych urządzeniach chłodniczych (lodówki, zamrażarki, komory chłodnicze i mroźnicze).
Należy tu jeszcze podkreślić fakt, że wprowadzane obecnie, przyjazne dla środowiska, czynniki chłodnicze skutkują obniżeniem efektywności energetycznej układów chłodniczych i klimatyzacyjnych, a w efekcie zwiększeniem zużycia energii elektrycznej niezbędnej do wytworzenia określonej, niezbędnej ilości chłodu. Pokrycie podwyższonego zapotrzebowania na energię elektryczną spowoduje intensyfikację tworzenia efektu szklarniowego, a więc także degradację środowiska naturalnego.
mgr Michał Dobrzyński
Dyrektor Fundacji Ochrony Warstwy Ozonowej PROZON
* TEWI (Total Equivalent Warming Impact) - wskaźnik określający wplyw na tworzenie efektu cieplarnianego, uznany za bardziej wiarygodny niż GWP; wskaźnik TEWI uwzględnia zarówno bezpośredni efekt cieplarniany wywoływany przez dany czynnik chłodniczy, jak również pośredni jego wplyw na tworzenie tego efektu, wynikający ze zużycia energii elektrycznej, niezbędnej do napędu urządzenia chłodniczego.
Antoni
23.01.2002
Proszę o wyjaśnienie, dlaczego pierwsze opląty produktowe nie będą wymagane przed początkiem 2008 roku? Skąd takie stwierdzenie zawarte w tyym artykule. W przepisach "Ustawy produktowej" i ustawyc o ochronie warstwy ozonowej nie znalazłem podstawy do takiego stwierdzenia. Bardzo proszę o wyjaąsnienie i wskazanie podstawy prawnej. Jest mi to niezbędne podczas auditowania jednej z firm instalującej klimatyzatory zawierające czynnik chłodzący R 22. Antoni Oksiuta
Michał Dobrzyński Fundacja PROZON / Krajowe Forum
23.01.2002
Szanowna Pani Aldono, Szanowny Panie Antoni, O ile pamiętam, artykuł, w którym Pan Antonii znalazł stwierdzenie o rzekomym nie pobieraniu opłat produktowych do 2008 r., został napisany niedługo po publikacji samej ustawy "o obowiązkach przedsiębiorców (...) i opłacie produktowej". Wówczas nie było jeszcze określonych wymaganych poziomów odzysku i recyklingu dla poszczególnych lat, zaś ustawa podaje jedynie "docelowe poziomy", które muszą być osiągnięte do 2007 r. Stąd moje ówczesne stwierdzenie (wobec braku określonych poziomów odzysku dla poszczególnych lat). Poziomy odzysku dla poszczególnych lat (od 2002 do 2006) zostały ustalone dopiero rozporządzeniem Ministra Gospodarki z 30 czerwca 2001 r. (Dz.U. z 2001 r. Nr 69 poz. 719). Na rok 2002 r. było to: (i) urządzenia klimatyzacyjne zawierające CFC i HCFC: poziom odzysku: 15%, poziom recyklingu: 15% (wprowadzonych na rynek); (ii) urządzenia chłodnicze i zamrażające oraz pompy ciepła zawierające CFC i HCFC: poziom odzysku: 20%, poziom recyklingu: 20% (wprowadzonych na rynek); (iii) chłodziarki i zamrażarki typu domowego zawierające CFC i HCFC: poziom odzysku: 15%, poziom recyklingu: 15% (wprowadzonych na rynek). Za nie osiągnięcie w 2002 r. wymaganego poziomu odzysku oraz recyklingu (traktowane oddzielnie) należy do 31 marca 2003 r. uiścić opłaty produktowe w następującej wysokości - odpowiednio: (i) 100 zł/szt., (ii) 150 zł/szt., (iii) 50 zł/szt. Opłaty są należne tylko za taką liczbę urządzeń, których "brakuje" do wymaganego poziomu odzysku. Trochę to pogmatwane, ale tak jest... Polecam lekturę przykładu, zamieszczonego w opisie tej właśnie ustawy (zobacz załącznik poniżej). Łączę pozdrowienia. Michał Dobrzyński Fundacja PROZON / Krajowe Forum Chłodnictwa Załącznik "Akty prawne związane z ochroną środowiska i dotyczące firm sektora chłodniczego" znajdziesz: pobierz (doc)