List otwarty do Ministra Środowiska
Na prośbę Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Chłodnictwa i Klimatyzacji publikujemy treść Listu otwartego do Ministra Środowiska.
NADZWYCZAJNE WALNE ZGROMADZENIE CZŁONKÓW
STOWARZYSZENIA NAUKOWO-TECHNICZNEGO CHŁODNICTWA I KLIMATYZACJI
Warszawa, 25.10.2008 r.
Pan Profesor Maciej Nowicki
Minister Środowiska
List otwarty
Szanowny Panie Ministrze,
W związku z Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska zwracamy się z apelem o dokonanie sprostowania błędów w przytaczanej regulacji, w tabeli A poz. 16 i 64 oraz w załączniku nr 2 Jednostkowe stawki opłat za umieszczenie odpadów na składowisku poz. 714. Słuszne spostrzeżenia różnych podmiotów kwestionujących zasadność aż 16-krotnego wzrostu stawek za zużyte czynniki chłodnicze pominięto, podając przy tym argumentację świadczącą o nieznajomości problematyki chłodnictwa.
Przyjęte wysokości opłat: 50 zł za wyemitowanie 1 kg czynnika do atmosfery i 137 zł za zgromadzenie 1 kg zużytego są pozbawione uzasadnienia. Jest logicznym, że aż 3-krotnie taniej jest wypuścić gaz do atmosfery niż go zgromadzić i przekazać do utylizacji. Działaniem takim resort zamiast sprzyjać ochronie środowiska stymuluje jego niszczenie. Chcielibyśmy uzyskać odpowiedź na pytanie, w czyim interesie dokonano takich zmian.
Wprowadzenie wysokich opłat przy funkcjonującym zwolnieniu z obowiązku odprowadzania kwot mniejszych niż 400 zł w skali półrocza, od jednego podmiotu, spowoduje, że niektórzy zaczną unikać dokumentowania faktycznych uzupełnień czynnika, uzyskując wymierne korzyści. W trudnej sytuacji znajdą się firmy solidne, w tym uhonorowane Branżowym Certyfikatem Jakości.
Ze względu na rozmiary krajowego chłodnictwa oraz szczupłość kadr inspekcji ochrony środowiska statystyczna kontrola w firmie wypada co 160 lat, stąd konieczne jest wprowadzanie rozwiązań prostych, a tym samym skutecznych. Apelujemy o tworzenie prawa równych szans dla wszystkich przedsiębiorców, o wyważone działanie z uwzględnieniem realnych uwarunkowań.
Zwracamy uwagę, że zbyt drogie czynniki na rynku polskim zostaną zastąpione tańszymi z krajów sąsiednich, a zamierzenie stymulowania ograniczenia emisji za pomocą wysokiej ceny czynnika również przyniesie negatywny skutek.
Zaskakująca i niezrozumiała jest niechęć resortu środowiska do konsultowania problemów z kompetentnymi jednostkami. Zagadnienie opłat za czynniki nie było omawiane z organizacjami branżowymi.
Stowarzyszenie Naukowo-Techniczne Chłodnictwa i Klimatyzacji
chik@chik.pl
Władysław Urbański
28.11.2008
Panowie,wydaje mi się,że emocje biorą czasami górę w Waszej dyskusji.Osobiście jestem również członkiem Stowarzyszenia i zapewniam,że jest tam wielu naprawdę dobrych fachowców.Może nieporozumienia spowodowane są faktem,że Prozon oraz KFCH informuje,a nie traktuje innych organizacji jak partnerów.Czasem warto by było wysłuchać opinię osób bezpośrednio zajmujących się serwisowaniem urządzeń. Panie Michale otrzymał Pan z pewnością zaproszenie na regionalne spotkanie zorganizowane przez KIGCHIK wspólnie ze Starostwem Szczecineckim i jak sądzę na takich spotkaniach jest okazja do wymiany poglądów. Co do dbałości o szczelność układów i ich prawidłową konserwację to od tego są wszak służby administracyjnę,nie zawsze muszą to być restrykcje finansowe.Co do korzyści dla firm serwisowych to chyba byłyby one wyższe gdyby udało się "uszczelnić"rynek obrotu czynnikami co zmniejszyłoby konkurencję szarej strefy po ,której to częstokroć zmuszeni jesteśmy usuwać te nieszczelności. Pozdrawiam Władysław Urbański
Michał Dobrzyński
27.11.2008
Panie Chris, o czym Pan pisze??? Jaką kasę biorą? Co Pan sugeruje? Niby co ląduje w powietrzu? Proszę nie pisać takich bzdur. A co do postu Pana Mikoła, to tylko moge potwierdzić, że Fundacja PROZON wiedziała o znaczącej podwyżce opłat za emisję R22 oraz o wprowadzeniu opłaty za emisję HFC (!). Informowaliśmy o tym wielokrotnie w wielu mediach branżowych. Zanim ponownie ktoś powie, że takie opłaty są bez sensu, albo - że mają zasilić kasę Fundacji PROZON, niech dwa razy się zastanowi. Wówczas pewnie dostrzeże, że chodzi tu o zniechęcanie do emisji gazów, a przez to do większej dbałości o szczelność urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych, a to oczywiście przekłada się na większą ilość pracy dla firm serwisowych. Łączę pozdrowienia, Michał Dobrzyński PS.: Proponuję, aby podpisywać się imieniem i nazwiskiem, szczególnie jeśli rzuca się takie "grube słowa" jak Pan Chriss. Pozdrowienia, Michał Dobrzyński, Fundacja PROZON
chris
22.11.2008
"Chcielibyśmy uzyskać odpowiedź na pytanie, w czyim interesie dokonano takich zmian". Chyba proste - PROZON za tym stoi. Przecierz zbieraja od ludzi gas i biora kase a wszystko laduje w powietrzu. Michał sie boi ze go rozlicza kiedys. teraz nikt butli im nie przywiezie i poklopocie.
sntchik
22.11.2008
Stowarzyszenie Naukowo - Techniczne Chłodnictwa i Klimatyzacji jest jedną z kilku organizacji branżowych i jest osobą prawną. W odróznieniu od innych, skupiających firmy, my zrzeszamy specjalistów chłodnictwa i klimatyzacji. Aktualnie liczba czlonków wynosi 70 osób i ma stałą tendencję wzrostową. Wymieniany kolega Andrzej jest jednym z nas i jest członkiem Zarządu. Pana uwaga ma więcej charakter ironii, a może i zazdrości. Na ostatnim NWZ przyjeliśmy program działania, ktory może być atrakcyjny dla wielu. Liczymy, że przyciągnie on kolejnych zainteresowanych wstąpieniem w nasze szeregi. Pozostała część Pańskiego wpisu świadczy o niedokładnym czytaniu listu otwartego, stąd zapraszamy do uważnej lektury. z poważaniem, Zarząd
Mikołaj
21.11.2008
O 50 złotych za emisję R22 od 2009 roku wszyscy wiedzieli już od kilku miesięcy. Wszyscy, którzy czytają prasę branżową i portale branżowe. O takich planach ministerstwa informowało też w swoich publikacjach Krajowe FOrum Chłodnictwa i PROZON. I nie oszukujmy się. Z punktu widzenia ochrony środowiska to dobrze. Może wreszczie użytkownicy zaczną dbać o kontrolę szczelności, a to dobrze zrobi nam wszystkim, wszystkim firmom serwisowym. I środowisku też. A co to w ogóle jest to SNTCHIK? Kogo reprezentuje i kto tam należy ilu ma członków? Czy to kolejna próba znalezienia sobie zajęcia i stołka przez niejakiego pana Sokulskiego? Ktoś adresuje list konkretnie do ministra a podpisuje się nie konkretna osoba tylko całe stowarzyszenie, czyli nie wiadomo kto? Trochę śmieszne... Tym bardziej, że ten sam nie wiadomo kto powołuje się na "spostrzeżenia _różnych_ podmiotów kwestionujących zasadność" itd. itp.
Tric
21.11.2008
Zaskakująca i niezrozumiała jest niechęć resortu środowiska do konsultowania problemów z kompetentnymi jednostkami. Zagadnienie opłat za czynniki nie było omawiane z organizacjami branżowymi. To typowe dla polityków. Wiele "reform" czynią bez porozumienia z osobami, które "siedzą" w problemie na co dzień.