dospel chociaz składa urządzenia

A jeszcze panie travis prosze mi uwierzyc, ze oni placa tak malo, ze niewarto nawet sie osmieszac i zaden szanujacy projektant nie mialby ochoty walczyc z inwestorem o jakas glupia centrale.

Za przeforsowanie VTS-u dostaję w zależności od zamówienia od 5 do 12% wartości zamówienia. Nazywa się to gratyfikacja dla stałego odbiorcy. Z VTS-em współpracuję od 8 lat i sobie to chwalę.

To ja też się pochwalę! Ja też mam w dupie klienta, jak dadzą gratyfikację to i tywenta do projektu wcisnę.
A jak Jacek zachoruje, to pan doktor mu zapisze, drogi i niekoniecznie skuteczny lek, bo akurat pan doktor zbiera "punkty" u firmy farmaceutycznej na wczasy w Afryce.
A potem w sklepiku osiedlowym zamiast dobrych jogurtów masz wyłącznie 3x droższe chemiczne danonoki bo sprezdawca bierze udział w konkursie "wygraj latopa"

Za przeforsowanie VTS-u dostaję w zależności od zamówienia od 5 do 12% wartości zamówienia. Nazywa się to gratyfikacja dla stałego odbiorcy.
i za 5% bedzie pan tracil opinie i na chama pchal cos czego ludzie nie chca? Czy jest to fair? Naiwny jestem prawda?

Michał i było sens na mnie najeżdżać?. Proszę już odezwały się osoby które też tak robią. Zaręczam że jeśli chodzi o VTS to takich sytuacji w skali kraju są setki...
Masz rację powinien wybierać inwestor, ale inwestor to często jest jakaś np.fabryka dywanów, czy siec handlowa, lub sprzedawca samochodów. Oni na tym się nie znają, a przekupiony projektant potrafi bronić swojej koncepcji jak lew rzucając dziesiątki fachowych argumentów (często całkiem bezsęsownych).

Zapraszam na:
http://www.wentylacja.com.pl/forum_2004/wypowiedzi.asp?idw=37884&idg=5
- wszystkich, biorących prowizję, pożal się Boże projektantów
- sfrustrowanych handlowców z VTS i po VTS
- i innych

O czyli VTS działa jak zawsze od lat na tych samych zasadach...
Nic nowego tylko: łapówki, lobing i wciskanie innym tego szajsu.